Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 



Gościnnie, specjalnie dla ringpolska.pl, David Martin Warr, znany fotograf sportowy zrobił kilka zdjęć już historycznej walki Pawła Wolaka z Yuri Foremanem. - Nie miałem w planie robienia zdjęć Pawła, bo obsługiwałem walkę Mayorga - Cotto, ale mogę przecież pomóc moim polskim przyjaciołom. Zwłaszcza, że z Polską i Polakami mam tylko  miłe wspomnienia. I gratulacje dla Wolaka - to była wojna na ringu. Chyba jedno z moich zdjęć pokazuje łzy w jego oczach, ale miał do nich pełne prawo" - powiedział nam Martin, z urodzenia Hiszpan i wielki fan Realu Madryt, który zamienił dla Dona Kinga rodzinną Marbellę na równie ciepłe Miami. Inne zdjęcia >>

Add a comment

Paweł Wolak- Był czas, że nikt nie interesował się Pawłem. Robiłem jego zdjęcia, rozmawiałem z nim, ale zainteresowanych publikacją nie było. Ludzie pytali, kto to  Wolak i rozmowa się na tym kończyła. Teraz jest oczywiście inaczej - mówi Wojtek Kubik, nowojorski dziennikarz i fotograf od wielu lat uwieczniający pojedynki "Wściekłego Byka".  Co się nagle zmieniło, że po sobotnim  zwycięstwie nad byłym mistrzem świata Yuri Foremanem, wszyscy chcą go teraz oglądać? Nic - Paweł zawsze dawał z siebie wszystko, tylko teraz widać to na wielkich, oglądanych przez setki tysięcy ludzi imprezach, a nie małych nowojorskich galach przed grupą najwierniejszych kumpli.

Niespełna 30-letni Wolak zawsze znał tylko jedną ringową taktykę - na całość, do przodu. - Jak walczył pieć czy więcej lat temu przy żyrandolach - tak nazywam walki w małych bankietowych salkach - to wchodził na ring i atakował, bo ludzie chcieli nokautów. Jacyś wielcy specjaliści boksu na takie pojedynki  przecież nie przychodzą, ma być ciągła akcja więc Paweł jej dostarczał  i szedł na całość. Zapytałem się go kiedyś, sporo lat temu, czy nie chce za szybko skończyć kariery, bo przecież dużo zadaje i dużo przyjmuje. Paweł powiedział, że taki już jest jego boks, żeby wybić przeciwnikowi chęć walki. I dodał, że taki sposób walczenia go moblizuje. Bo jak dostanie cios, to jeszcze bardziej chce mocniej oddać. Taka naturalna, sportowa  adrenalina - komentuje Kubik.

Paweł Wolak nie ma charakteru gwiazdy. - Pracował na budowie i będzie na niej  pracował, bo stoi twardo nogami na ziemi. Zdaje sobie sprawę, że sukces  w tym sporcie potrafi tak samo szybko przyjść jak zostać szybko zapomniany. - Wojtek, ja mam na utrzymaniu żonę i dziecko, muszę myśleć o ubezpieczeniu, normalnym życiu, bo jedna przegrana walka i spadnę  na bardzo niską półkę w rankingu Aruma. Tak mówił mi Paweł jeszcze niedawno, przed walką w 2010 roku w Madison Square Garden - opowiada Kubik.

Add a comment

Czytaj więcej...

Paweł WolakPaweł Wolak (29-1, 19 KO) został wyróżniony w cotygodniowym podsumowaniu minionego weekendu przez internetową wersję prestiżowego magazynu "The Ring". "Polski Wściekły Byk", który w sobotę w Las Vegas pokonał przed czasem byłego mistrza świata Yuri Foremana, zasłużył zdaniem redaktorów "Biblii Boksu" na miano najbardziej bezwzględnego pięściarza ostatnich dni.

- Polak pokazał się w sobotę na antenie dużej telewizji i oznajmił swoim występem, że w wadze junior średniej pojawił się nowy znaczący gracz. Być może pokonanie Yuriego Foremana nie robi z niego gwiazdy, ale pełen presji styl Wolaka to piekło dla każdego rywala -  pisze Michael Rosenthal z "The Ring", który porównuje polskiego pięściarza do legendarnego mistrza świata wagi półśredniej oraz średniej Carmena Basilio.

- On jest jak Basilio, nie przestanie nacierać, dopóki nie rozszyfrujesz, jak sobie z nim poradzić. Wolak w przeszłości pokazał już, że potrafi sobie radzić w trudnych sytuacjach. W poprzedniej walce przeciwko Jose Pinzonowi w drugiej rundzie znalazł się na deskach, ale rozstrzygnął walkę na swoją korzyść pięć rund później. Polak nie jest bokserskim wirtuozem, nie jest wielkim atletą i nie bije specjalnie mocno, ale za to jest twardy, wytrzymały i wykazuje ogromną wolę walki. Pięściarze prezentujący te cechy zostawali już mistrzami świata - stwierdził Rosenthal.

Add a comment

Paweł Wolak- Jestem bardzo podekscytowany wygraną. Mam nadzieję, że teraz już wszyscy uwierzyli, że należy mi się jakaś szansa, chcę teraz dużych walk - mówi w wywiadzie dla boxingscene.com Paweł Wolak (29-1, 19 KO), który w sobotę w imponującym stylu pokonał na gali w Las Vegas byłego mistrza świata federacji WBA Yuri Foremana.

"Polski Wściekły Byk" podkreśla, że gotowy jest na najtrudniejsze wyzwania: - Mam jeszcze coś do załatwienia z Chavezem Jr. Widziałem, że "Canelo" Alvarez wywalczył mistrzowski pas w ubiegłym tygodniu. Na pewno zdecydowałbym się na pojedynek z nim. Chciałbym się również zmierzyć z Corneliusem Bundrage, który zdobył tytuł IBF. Z każdym z tej trójki mógłbym boksować.

Video. Paweł Wolak - Yuri Foreman >>

Zapytany o ewentualną konfrontację z Miguelem Cotto, który w ubiegłym roku odebrał pas WBA Yuri Foremanowi Wolak odpowiada: - Kiedyś, tak! Mam nadzieję na taką walkę. Bardzo szanuję Miguela Cotto. Myślę, że to wspaniały gość, miły, a do tego twardziel. Póki co nie chcę nic mówić na jego temat. Ewentualnie w przyszłości? Jasne! Jednak nie teraz. Myślę, że jeszcze daleko mi do Cotto.

Add a comment

Paweł WolakIvan Edwards, menadżer Pawła Wolaka (29-1, 19 KO), po wczorajszym zwycięstwie nad Yurim Foremanem zdradził listę życzeń rywali dla Polaka na najbliższe miesiące. Obóz "Wściekłego Byka" chciałby, żeby pięściarz urodzony w Polsce skrzyżował rękawice z jednym z mistrzów świata już w kolejnym zawodowym występie.

Edwards wśród potencjalnych przeciwników dla Wolaka wymienia m.in. Miguela Cotto, Corneliusa Bundrege'a oraz Julio Cesara Chaveza Jr.  Cała trójka ma jednak tak ułożony kalendarz startów, że ewentualne pojedynki z nimi będą możliwe dopiero na początku przyszłego roku. Wcześniej Polak  najprawdopodobniej skrzyżuje rękawice z Kermitem Cintronem lub Joshuą Clotteyem. Obaj w przeszłości byli mistrzami świata wagi półśredniej.

Add a comment

Kermit CintronBob Arum ze stajni Top Rank zdradził, że byli mistrzowie świata wagi półśredniej Kermit Cintron (32-3-1, 28 KO) oraz Joshua Clottey (35-4, 20 KO) są najpoważniejszymi kandydatami, by skrzyżować rękawice z Pawłem Wolakiem (29-1, 19 KO) w jego następnym profesjonalnym występie. Polak odniósł minionej nocy najcenniejsze zwycięstwo w zawodowej karierze nokautując Yuriego Foremana na gali w Las Vegas.

Cintron pozostaje nieaktywny od maja zeszłego roku i poniesionwej w nietypowych okolicznościach porażki z Paulem Williamsem. Clottey nie stoczył żadnej walki od dwunastu miesięcy i jego porażki z Mannym Pacquiao.

Add a comment

Wiele pozytywnych opinii wśród amerykańskich ekspertów pięściarskich zebrał Paweł Wolak (29-1, 19 KO) po sensacyjnym zwycięstwie na gali w Las Vegas nad byłym mistrzem świata wagi junior średniej Yuri Foremanem (28-2, 8 KO). Dziennikarze z USA podkreślają przede wszystkim wielkie serce do walki i nieustępliwość „Polskiego Wściekłego Byka”, który zmusił swojego rywala do poddania się po szóstej rundzie..

- Foreman nie był w stanie uciec przed Wolakiem, który wywierał na nim ciągłą presję. Wolak trafiał bardzo dużą liczbą mocnych ciosów, a od czwartego starcia Foreman zainkasował już bardzo poważne uderzenia - pisze w swojej relacji z sobotniego pojedynku Rick Reeno z popularnej witryny boxingscene.com. - Foreman, który nie ma mocnego ciosu, nie był w stanie zrobić nic, by utrzymać Wolaka na dystans. Próbował walczyć w półdystansie, ale słowem klucz jest tutaj "próbował". Wolak jest naturalnie silniejszy i widać to było po kombinacjach ciosów, które co chwila wstrząsały głową Foremana.

- Wolak był niesamowicie agresywny, a jego ciągła presja nie pozwoliła Foremanowi na realizowanie swojej normalnej taktyki opartej na dobrym poruszaniu się po ringu i operowaniu lewym prostym – zauważa z kolei Andreas Hale z prestiżowego fightnews.com, a Steve Cofield (yahoo.com) dodaje: - Paweł Wolak był wyznaczony do dużej walki pod koniec roku 2010, ale Julio Cesar Chavez Jr. wycofał się z pojedynku z nim z powodu choroby. Wolak był wtedy wściekły. Dzisiaj wyładował swoją złość w walce z Yurim Foremanem i odniósł zwycięstwo, które może zmienić losy jego kariery, spuszczając lanie byłemu mistrzowi świata kategorii junior średniej. Foreman przegrał u każdego z trzech sędziów wszystkie sześć rund i nie wyszedł do siódmego starcia, dając Wolakowi zwycięstwo przez techniczny nokaut. Wolak był nieustępliwy. Wyprowadził 505 ciosów przez zaledwie 18 minut boksu. Naciskał na Foremana i zmusił lepszego technicznie rywala do bójki. Wolak wybił rywalowi boks z głowy, trafiając znakomitymi ciosami na korpus już na początku walki. Polak trafił w sumie 265 ciosów, z czego 239 było ciosami mocnymi.

Według najnowszych doniesień zza Oceanu kolejnym rywalem Pawła Wolaka może być jeden z dwóch ex-czempionów kategorii półśredniej – Joshua Clottey lub Kermit Cintron.

Add a comment

Paweł Wolak- Wolak walczy głodny walki, a Yuri Foreman ma wielkie kłopoty - powiedział po czwartej rundzie były mistrz  świata Antonio Tarver, opisując to co działo sie na ringu w Las Vegas. Przed walką spodziewał się corridy, gdzie szanse byka (Wolak) są mniejsze niż torreadora (Foreman), ale tym razem było odwrotnie. Już trzy rundy później było  tylko okrzyk radości polskiej ekipy w Vegas, kiedy po szóstej rundzie narożnik Yuri Foremana (28-2, 8 KO), byłego mistrza  świata, poddał swojego pięściarza. Paweł Wolak (29-1, 19 KO), "Polski „Wściekły Byk" stał się sprawcą sporej  sensacji - nie tylko dlatego, że wygrał z faworyzowanym rywalem, ale ze względu na styl, w jakim tego dokonał, dominując w MGM Grand Arena od pierwszej minuty pierwszej rundy. Do czasu przerwania walki, zarówno sędziowie, jak dziennikarze nie mieli żadnych wątpliwości - Paweł wygrał każdą rundę!

- Prosta sprawa - ciężką pracą robiłem  na ringu wszystko co mogłem, żeby wygrać. Doskonale przygotował mnie do walki Tommy Brooks, cała moja ekipa. Dziękuję wszystkim, którzy mi pomagali się tak dobrze przygotować, jesteście wspaniali. Dlaczego wygrałem i walka wyglądała tak, jak wyglądała? Ja zawsze wywieram na  rywalach taką presję, że w  którymś momencie się łamią, zawsze  jest ciężka robota. Ja chcę teraz Chaveza Juniora, chcę walki o tytuł - powiedział jeszcze w ringu, w wywiadzie dla Jima Greya Paweł Wolak. Asystent Brooksa, Aroz Gist, z olbrzymim uśmiechem na twarzy,  tak wyjaśniał przyczynę sukcesu: - Widziałem, że Yuri nie poradzi sobie z częstotliwością lewych prostych Pawła, że to wytrąci go zto  rytmu. Rywal Wolaka nie potrafił nawet robić dobrej miny do złej gry.  - Nie byłem dziś sobą, nie czuem się  dobrze w ringu po tak długiej przerwie. Nie wiem, dlaczego ciągle miałem opuszczona lewą rękę. To miał być mój  pokaz boksu, a tymczasem byłem cały czas pod jego presją, wisiałem na linach. Przegrałem dwie walki pod rząd, muszę odpocząć, przemyśleć - powiedział wyraźnie zaszokowany  tym co się działo na ringu Foreman.

Add a comment

Czytaj więcej...

Foreman WolakMiguel Cotto (35-2, 28 KO) zarobi równo milion dolarów za dzisiejszy pojedynek w obronie pasa WBA wagi junior średniej z Ricardo Mayorgą (29-7-1, 23 KO). Pięściarz z Nikaragui z kolei zainkasuje według oficjalnych informacji jedynie 50 tysięcy dolarów. Dwa razy więcej trafi na konto Yuriego Foremana (28-1, 8 KO), a jego przeciwnik Paweł Wolak (28-1, 8 KO) zarobi 75 tysięcy dolarów.

Miguel Vazquez za obronę pasa IBF wagi lekkiej z Leonardo Zappavigną przyjmie czek na 150 tysięcy dolarów. Jego australijski rywal wzbogaci się o 65 tysięcy dolarów. Znany z futbolowego boiska Tommy Zbikowski zainkasuje 50 tysięcy dolarów, natomiast jego oponent Richard Bryant zarobi półtora tysiąca dolarów.

Add a comment