Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Gorgoń i Twardowski ze zwycięstwami w Stalowej Woli

- Mogę sprawić sensację w Toruniu! Walka wieczoru z kimś tak mocnym, jak Kubańczyk Ihosvany Garcia (6-0, 4 KO) niesamowicie mnie motywuje - mówi Przemysław "Smile" Gorgoń (14-7-1, 5 KO) z grupy Chorten Boxing Production przed występem na gali Polsat Boxing Promotions 3, która odbędzie się 21 listopada.

Po zdobyciu pasa Mistrza Rzeczpospolitej Polski w wadze super średniej na wrześniowej gali Dariusza Snarskiego Białystok Chorten Boxing Show V w stolicy Podlasia, promowany przez niego Przemysław Gorgoń stanie przed kolejnym ważnym wyzwaniem sportowym. Zmierzy się z trenującym na stałe w Poznaniu i boksującym na polskich galach, niepokonanym Ihosvany Garcią. - Jedno marzenie się spełniło, więc chciałbym pójść za ciosem i pokonać jeszcze wyżej zawieszoną poprzeczkę. Słyszę, że Ihosvany Garcia jest bardzo mocny, że to jeden z 3-4 największych talentów boksujących w polskich grupach promotorskich. Warto to sprawdzić! Zwłaszcza, że jestem w dobrej formie. Propozycję walki z Kubańczykiem otrzymałem niedawno, ale nie było się nad czym zastanawiać, to moja szansa. Zresztą w historii całego polskiego boksu niewielu było Polaków, którzy wygrywali z pięściarzami z Kuby - powiedział Przemysław "Smile" Gorgoń.

Podopieczny trenera Daniela Pilca wygrał 5 z 6 ostatnich walk, pokonując m.in. Karola Weltera, Patryka Szymańskiego i Farouka Daku. - Przemek zrobił duże postępy od pojedynków sprzed kilku lat z Trycem czy Gardzielikiem, którego miał na deskach i tylko brak kondycji spowodował, że nie zwyciężył. Z Trycem dziś też byłby inny pojedynek. A co do Garcii, jest swego rodzaju niewiadomą, ponieważ oprócz Grafki, który został poddany za wcześnie w tegorocznej walce, nie miał znaczących rywali. Wierzę, że "Smile" może zrobić miłą niespodziankę, dlatego na niego postawiłem! - powiedział promotor Dariusz Snarski (Chorten Boxing Production).

Przemysław Gorgoń również nie ma wątpliwości, że stać go sprawienie sensacji. - Chłopaki z klubu Kamila Jenela i sam Kamil przetestowali moją twardą głowę i mocną szczękę. Podczas sparingów kickboxerzy nie zamierzają różnicować siły ciosów, lecz każdym uderzeniem chcą urwać głowę i rozbić szczękę - przyznał pięściarz z Zagłębia.

Już "tradycyjnie" przeciwnik Przemka Gorgonia będzie od niego wyższy i z lepszymi warunkami fizycznymi. - Przyzwyczaiłem się do tego, ale gabaryty nie walczą. Po wejściu do ringu przekonam się, na co stać Garcię, i na co stać mnie w walce z nim. Wiem, że jestem zdecydowanie lepszym bokserem niż 1-2 lata temu. Trener Daniel Pilc jak zwykle przygotowuje plan taktyczny, a do mnie będzie należała robota na dystansie 8 rund. Choć czy walka potrwa tak długo, niech kibice typują… - powiedział Przemysław Gorgoń, który sparował również m.in. z Robertem Parzęczewskim, a niebawem będzie trenował z Rafałem Wołczeckim.

Ostatnią walkę Ihosvany Garcia zakończył nokautem w 1 rundzie - ciosem na wątrobę. Takie uderzenia to również "znak firmowy" Przemka Gorgonia. Kto będzie lepszy 21 listopada w Toruniu? - Nie zamierzam na nastawiać na dwie-trzy najlepsze akcji Kubańczyka, bo już kiedyś przekonałem się, że to błędne nastawienie. On może walczyć zupełnie inaczej, niż w poprzednich pojedynkach. Na własnej skórze sprawdzę, gdzie są jego silne i słabe strony - zapowiedział bokser Chorten Boxing Production.

Add a comment

Wkrótce na polskich ringach zadebiutować ma utalentowany Osleys Iglesias (3-0, 3 KO). Osiągnięcia 23-letniego Kubańczyka z ringów olimpijskich prezentują się następująco: 200 walk amatorskich, dwa zwycięstwa w Cordova Cardin, dwa razy mistrzostwo Kuby, najlepszy bokser turnieju w Pradze w 2018 roku, najlepszy zawodnik meczu Kuba - Rosja w tym samym roku oraz zwycięzca prestiżowego Pucharu Świata w Kolonii przed dwoma laty. Polski debiut Iglesiasa przewidziany jest na 11 grudnia.

Add a comment

Na gali Franka Warrena w York Hall w Londynie Michał Soczyński (4-0, 2 KO) pokonał na punkty Aloyse Youmbiego (0-1, 0 KO). 

Walka zaczęła się od chaotycznych wymian z obu stron. Pierwszy rywala przełamał Polak, który posłał Wyspiarza na deski lewym prostym. W drugiej części odsłony obaj zawodnicy trafili po kilka razy, jednak to "Soczek" był górą w większości akcji.

W trzeciej rundzie mało było technicznego boksu, przeważały szalone ataki szerokimi uderzeniami sierpowymi. Zwłaszcza prawy sierp Youambiego pod koniec starcia był mocny i czytelny. W trzeciej rundzie stroną atakującą był Polak, jednak Brytyjczyk umiejętnie kontrował, przede wszystkim uderzeniami podbródkowymi. 

W czwartej odsłonie Soczyński kontynuował natarcie, a rywal odgryzał mu się atakami z kontry. Zażarta walka trwała do ostatniego gongu. Ostatecznie sędzia ringowy wypunktował pojedynek 39-38 dla Polaka.

Add a comment

Polsat Sport Fight przeprowadzi dziś bezpośrednią transmisję z gali Franka Warrena w Londynie, której główną atrakcją będzie walka w kategorii ciężkiej pomiędzy  Davidem Adeleye (7-0, 6 KO) i Dominikiem Musilem (6-3, 5 KO).

Podczas piątkowej imprezy między linami zaprezentuje się dwóch polskich pięściarzy - boksujący w wadze junior ciężkiej Michał Soczyński (3-0, 2 KO) zmierzy się z debiutującym na zawodowstwie młodzieżowym mistrzem Londynu Aloyse Youmbi, zaś  Piotr Gudel (10-7-1, 1 KO) przetestuje niepokonanego faworyta gospodarzy Brada Stranda (5-0, 2 KO). Początek relacji o godz. 20.00.

Add a comment

Nie Nathan King a debiutujący na zawodowych ringach młodzieżowy mistrz Londynu Aloyse Youmbi będzie ostatecznie rywalem Michała Soczyńskiego (3-0, 2 KO) podczas jutrzejszej gali Franka Warrena w Londynie. Transmisja gali na kanale Youtube grupy Queensberry i w Polsacie Sport Fight. 

Add a comment

Łukasz Różański (14-0, 13 KO) zdradził w rozmowie z TVP Sport, że będzie uczestniczył w Konwencie federacji WBC, który rozpocznie się za kilka dni w Meksyku. Rzeszowianin jest klasyfikowany w czołówce rankingu WBC w kategorii bridger i wkrótce może zaboksować o mistrzostwo świata.

- Na konwencjach WBC zawsze mile widziani są pięściarze, którzy widnieją w rankingach, dlatego tym bardziej ucieszyłem się, gdy Andrzej Wasilewski powiedział mi, że jest taka możliwość, bym poleciał wraz z nim i Jackiem Szelągowskim. Towarzyszyć nam będzie także moja narzeczona - powiedział TVP Sport pięściarz grupy KnockOut Promotions.

W ostatnich rankingu World Boxing Council zawodnik z Rzeszowa zajmował czwarte miejsce, Od niedawna mistrzem świata w nowo utworzonej kategorii do 101,6 kg jest Oscar Rivas. Kilka miesięcy temu prezydent WBC Mauricio Sulaiman zapowiedział, że Kolumbijczyk w dwóch pierwszych obronach mistrzowskiego pasa będzie musiał skrzyżować rękawice z Rosjaninem Jewgienijem Romanowem oraz właśnie z Różańskim.

- Moja cicha nadzieja jest taka, że po konwencji WBC będę miał pogląd na to, co czeka mnie w przyszłości. Chciałbym wiedzieć mniej więcej co robić, kiedy zacząć mocniejsze treningi - mówi Polak.

Add a comment

Łukasz Różański, choć w ciągu ostatnich 13 miesięcy stoczył tylko jeden pojedynek, to wciąż jest jednym z głównych kandydatów do walki o prestiżowy pas mistrza świata WBC w kategorii bridger. Bokser Stali Rzeszów wraca do pełnych treningów po wyleczeniu kontuzji.

Szanse Różańskiego na pojedynek o pas mistrzowski z Oscarem Rivasem nie tylko nie zmniejszyły się, to może nawet są większe niż kilka miesięcy temu po pokonaniu w Rzeszowie Artura Szpilki. Federacja WBC obecnie notuje Łukasza na 4. miejscu, a wyprzedzają go Rosjanin Jewgienij Romanow i Amerykanin Bryant Jennings. Zarówno Romanow, jak i Różański byli brani pod uwagę jako rywale Rivasa już w październiku, ale obu z walki wykluczyła kontuzja.

- Mieliśmy zapytanie czy jesteśmy zainteresowani taką walką o pas i czy będę w stanie podjąć wyzwanie. To było pięć tygodni po operacji ręki, walka miałaby się odbyć miesiąc później. Byłem jeszcze w trakcie rehabilitacji i nie było możliwości, żebym mógł się w tym terminie przygotować. Zmuszony byłem odmówić- mówi Łukasz.

Różański twierdzi, że problemy zdrowotne ma już za sobą i ostro bierze się do pracy. Zapytany o to kiedy najwcześniej będzie gotowy na dużą walkę? Odpowiada. - Kłopoty zdrowotne mam już na szczęście za sobą i czekam na ofertę. Chciałbym mieć około trzech miesięcy na przygotowania - powiedział bokser z Rzeszowa.

- W mojej głowie jest tylko walka o mistrzostwo świata, nie myślę o niczym innym. Gdzieś słyszałem, że znów do ringu wyzwał mnie „Diablo”, ktoś inny widziałby mnie jeszcze z kimś innym, ale takie pojedynki zostawię sobie na później - ucina pięściarz.

Pełna treść artykułu w nowiny24.pl >>

Add a comment

Niepokonany na zawodowych ringach Brytyjczyk Ethan King (1-0, 1 KO) będzie rywalem Michała Soczyńskiego (3-0, 2 KO) na gali Franka Warrena organizowanej w Londynie w najbliższy piątek.

Mierzący 190 cm King jako profesjonalista stoczył jedną walkę, wygrywając ją przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie. Dla Soczyńskiego zbliżający się pojedynek będzie drugim występem na Wyspach Brytyjskich. 

- Chcemy dla Michała konkretnych wyzwań, nie zamierzamy budować mu rekordu walkami ze słabymi przeciwnikami. Dostaliśmy propozycje oponentów z ujemnymi rekordami, ale odrzuciliśmy je. Michał jest nakręcony na walkę z Kingiem, bo wie, że to niepokonany zawodnik i lokalny faworyt. To go motywuje - skomentował wybór rywala promotor "Soczka" Mariusz Krawczyński.

Add a comment

Już w najbliższy piątek na gali Franka Warrena w Londynie kolejny pojedynek stoczy boksujący w kategorii junior ciężkiej Michał Soczyński (3-0, 2 KO). Nazwisko rywala Polaka nie jest jeszcze znane.

Głównym wydarzeniem imprezy z udziałem "Soczka" będzie starcie w wadze ciężkiej pomiędzy Davidem Adeleye (7-0, 6 KO) i Dominikiem Musilem (6-3, 5 KO). 

W karcie walk znajdzie się jeszcze kilka innych potyczek z udziałem obiecujących pięściarzy, w tym Brada Stranda (5-0, 2 KO), który zmierzy się z Piotrem Gudelem (10-7-1, 1 KO).

Add a comment