Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


​Konferansjerem podczas Narodowej Gali Boksu, jaka odbędzie się 25 maja na PGE Narodowym, z udziałem m.in. Mariusza Wacha i Izu Ugonoha, będzie najsłynniejszy na świecie mistrz ceremonii - Amerykanin Michael Buffer. Usłyszycie na żywo wypromowane i opatentowane przez niego "Let's get ready to the rumble!"

Jakie są pańskie uczucia przed Narodową Galą Boksu w Warszawie?
Michael Buffer: Jestem bardzo podekscytowany przed przyjazdem do Warszawy, mając w pamięci poprzednią wizytę we Wrocławiu, gdy Witalij Kliczko skrzyżował rękawicę z Tomkiem Adamkiem. Różnica jest taka, że tym razem na swą pierwszą podróż do Polski wybiera się ze mną moja żona. Zdążyła już nawet zorganizować plan wizyty. Zawiera zwiedzanie Starego Miasta, Rynku Nowego Miasta i Placu Zamkowego. Rzecz jasna, musimy też zobaczyć najważniejsze katedry i kościoły, a także pospacerować po Łazienkach i Pałacu Łazienkowskim.

Widownia na gali może sięgnąć 60-70 tys. fanów. Woli pan być mistrzem ceremonii na tak wielkich wydarzeniach, czy mniejszych, na kilka tysięcy?
Och, uwielbiam wielkie areny i stadiony, bo gale bokserskie organizowane na nich są najchętniej wspominane przez fanów.

Co pan najbardziej zapamiętał z pierwszej wizyty w Polsce?
Byłem pod wielkim wrażeniem wsparcia fanów. Kibice we Wrocławiu byli obiektywni, lojalni, to była fachowa publika. Spodziewam się takiej samej w Warszawie.

Pełna treść artykułu na Interia.pl >>

 

Kup bilet na Narodową Galę Boksu, zobacz walki Ugonoha, Wacha, Piątkowskiej >> 

Add a comment

Wczoraj na gali Friday Boxing Night w Wyszkowie na ring po ponad rocznej przerwie wrócił Nikodem Jeżewski (13-0-1, 8 KO). 26-latek znokautował w siódmej rundzie Tarasa Oleksijenkę i wrócił do rankingów.

W komputerowym zestawieniu portalu statystycznego Boxrec.com Jeżewski pojawił się na piątym miejscu na liście najepszych polskich pięściarzy wagi junior ciężkiej. Podczas wczorajszej walki zawodnik z Kościerzyny pięciokrotnie posyłał swojego rywala na deski.

Najlepsi polscy pięściarze wagi junior ciężkiej Boxrec.com: 1. Krzysztof Głowacki, 2. Krzysztof Włodarczyk, 3. Mateusz Masternak, 4. Adam Balski, 5. Nikodem Jeżewski, 6. Łukasz Janik, 7. Piotr Podłucki, 8. Krzysztof Twardowski, 9. Dariusz Skop, 10. Michał Bańbuła.

Add a comment

W walce wieczoru wczorajszej gali Friday Boxing Night w Wyszkowie boksujący w kategorii junior ciężkiej Nikodem Jeżewski (13-0-1, 8 KO) znokautował w siódmej rundzie Tarasa Oleksijenkę (8-5, 7 KO). Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z zawodnikiem grupy Fight Events.

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Mateuszem Trycem (5-0, 4 KO), który wczoraj na gali Friday Boxing Night pokonał jednogłośnie na punkty Levana Shonię (14-10, 10 KO). Ofensywnie boksujący wyszkowianin między liny powrócić ma 7 kwietnia pojedynkiem z Bartłomiejem Grafką.

Add a comment

Wczoraj na gali w Wyszkowie udanie na zawodowych ringach zadebiutował Rafał Grabowski (1-0, 1 KO). Pięściarz grupy Fight Events pokonał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie Aliaksandra Abramenkę (17-62-1, 6 KO). Zapraszamy do wysłuchania wywiadu przeprowadzonego po walce.

Add a comment

W walce wieczoru gali Friday Boxing Night w Wyszkowie boksujący w kategorii junior ciężkiej Nikodem Jeżewski (13-0-1, 8 KO) znokautował w siódmej rundzie Tarasa Oleksijenkę (8-5, 7 KO). Dla Polaka był to powrót na ring po ponad rocznej przerwie.

Pojedynek dobrze rozpoczął się dla Polaka, który od pierwszego gongu był aktywny i trafiał mocnymi ciosami z obu rąk. W czwartej rundzie Ukrainiec po raz pierwszy znalazł się na deskach po ciosach na tułów.

Kolejny nokdaun przyszedł w szóstej rundzie ponownie po uderzeniach na korpus, a pojedynek zakończyła seria ciosów na szczękę w siódmym starciu. W międzyczasie Jeżewski stracił jeden punkt za kilkukrotne uderzenia rywala, kiedy ten był już na deskach.

Jeżewski stoczył pierwszą walkę od grudnia 2016 roku. Jednocześnie pięściarz z Kościerzyny zadebiutował pod banderą grupy Fight Events.

Add a comment

W pojedynku poprzedzającym walkę wieczoru gali w Wyszkowie Mateusz Tryc (5-0, 4 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Levana Shonię (14-10, 10 KO). Po sześciu rundach wszyscy sędziowie punktowali 60-54 dla Polaka.

Pochodzący z Wyszkowa Tryc w swoim stylu od pierwszego gongu zdecydowanie ruszył do przodu i zdominował Gruzina. Podopieczny trenera Huberta Migaczewa trafiał w różnych płaszczyznach, jednak Gruzin potwierdził opinię pięściarza o twardej szczęce.

Od czwartej rundy Shonia zaczął odgryzać się Polakowi, jednak to Tryc cały czas panował nad wydarzeniami między linami. Dla zawodnika z Wyszkowa była to pierwsza na zawodowych ringach walka na pełnym dystansie. Na ring Tryc może wrócić już w kwietniu na gali w Legionowie.

Add a comment

W pojedynku kategorii super lekkiej na gali Friday Boxing Night w Żyrardowie udanie na zawodowych ringach zadebiutował Rafał Grabowski (1-0, 1 KO), który pokonał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie Aliaksandra Abramenkę (17-62-1, 6 KO).

Pojedynek od początku przebiegał pod dyktando Polaka, który spychał Białorusina do obrony i trafiał seriami ciosów w różnych płaszczyznach. Abramienka najpierw padł na deski w drugiej rundzie, a po kolejnych dwóch nokdaunach w czwartej odsłonie, pojedynek został przerwany.

Kolejny zawodowy pojedynek Grabowski stoczy w kwietniu na gali w Legionowie. W Wyszkowie zawodowe zwycięstwo zanotował także Piotr Podłucki, który wygrał niejednogłośnie na punkty z Krzysztofem Twardowskim.

Add a comment