Do sprzedaży trafiła druga pula biletów na zaplanowaną na 22 kwietnia w Rzeszowie galę KnockOut Boxing Night, której główną atrakcją będzie pojedynek o pas WBC kategorii bridger pomiędzy Łukaszem Różańskim (14-0, 13 KO) i Alenem Babicem (11-0, 11 KO).

Starcie widoiwsko boksujących pięściarzy będzie pierwszym mistrzowskim bojem w Polsce od 2016 roku, kiedy to w Gdańsku rękawice skrzyżowali Krzysztof Glowacki o Oleksandr Usyk. 

- Bardzo możliwe, że Różański i Babic zafundują horror polskim kibicom i będą niesamowite emocje, to jest taka walka, w której iskry będą leciały! - zapowiada szef KnockOut Pormotions Andrzej Wasilewski.

Wejściówki na hitowe wydarzenie dostępne są na stronie ebilet.pl. 

KUP BILET NA GALĘ KBN 27 W RZESZOWIE! >>

Alen Babic (11-0, 10 KO) zdradził w rozmowie z "Boxing King Media", że nie ma podpisanego kontraktu promotorskiego z Matchroom Boxing. Chorwat, który wkrótce zmierzy się z Łukaszem Różańskim (14-0, 13 KO), niemal od początku kariery występuje na galach organizowanych przez Eddiego Hearna, jednak wiążą ich jedynie ustne ustalenia.

- Moim menadżerem jest Dillian Whyte, on także nie ma kontraktu z Matchroom. Ja też nigdy nie chciałem podpisywać długoterminowych umów, ponieważ zawsze chciałem być gotowy na podjęcie dużego wyzwania, które może przyjść z każdej strony - tłumaczy "Savage".

- Kiedy rozpoczynałem karierę bokserską, nie wiedziałem nic o tym środowisku. Nie chciałem zamykać sobie żadnych możliwości. Jestem wolnym zawodnikiem i dlatego doszło do tej walki. Nie jestem związany z jedną telewizją czy platformą streamingową. Byłem gotowy na to wyzwanie - dodaje pięściarz z Chorwacji.

Pojedynek Różański - Babic o tytuł mistrza świata WBC wagi bridger odbędzie się 22 kwietnia na gali organizowanej w G2A Arena w Rzeszowie. Walka będzie główną atrakcją gali Knockout Boxing Night 27: Mistrzowska Noc.

KUP BILET NA GALĘ KBN 27 W RZESZOWIE! >>

Niestety Kacper Meyna (10-1, 6 KO) nie będzie rywalem Damiana Knyby (10-0, 6 KO) 8 kwietnia na gali Top Rank w Newark. Jak fiasko negocjacji tłumaczy promotor Meyny Krystian Każyszka?

25 marca na gali Podlaskie Boxing Show organizowanej w Białymstoku dojdzie do walki pomiędzy Przemysławem Gorgoniem (15-10-1, 6 KO) i Damianem Kiwiorem (9-5-1, 1 KO). Dziś pięściarze stanęli oko w oko na konferencji prasowej.

Budżet gali Knockout Boxing Night 27 w Rzeszowie przekroczy 4 miliony złotych - zdradził w magazynie "Ring" w TVP Sport Andrzej Wasilewski. "Mistrzowska Noc" zostanie zorganizowana 22 kwietnia w G2A Arena w stolicy Podkarpacia.

Grupa Knockout Promotions wygrała przetarg na organizację tego wydarzenia kwotą 425 tysięcy dolarów, przebijając ofertę brytyjskiej grupy Matchroom Boxing. To jednak nie jedyne wydatki związane z tą imprezą.

- Trzeba pamiętać, że kosztów wokół tej gali będzie dużo więcej. Dochodzi podatek, opłata sankcjonująca na rzecz federacji WBC, standardowe koszty logistyczne, opłacenie pozostałych walk na gali. Myślę, że budżet całej imprezy to około 4 milionów złotych - powiedział Wasilewski.

- Nie jest dzisiaj sprawą prostą, aby taki budżet na bokserską galę w Polsce zorganizować. Największą siłą jest pozycja, którą sobie Łukasz wypracował wśród przyjaciół i kibiców na całym Podkarpaciu. Łukasz zawsze był bardzo w porządku wobec ludzi w swoim mieście. Nawet jeśli jego kariera bokserska nie rozwijała się tak szybko, jakby chciał, to cały czas był sobą, za co ludzie go bardzo lubią i szanują. Jego wieloletnie przyjaźnie to jest ogromna wartość. Na tym i na sympatii tysięcy kibiców, można próbować coś budować - dodał szef grupy KnockOut Promotions.

W piątek ruszyła sprzedaż biletów na galę KBN 27. Do sprzedaży trafiły pierwsze sektory, w tym te umieszczone przy wyjściu zawodników. W Rzeszowie Różański stanie przed szansą, aby zostać piątym polskim pięściarzem, który sięgnie po tytuł mistrza świata. Wcześniej dokonywali tego Dariusz Michalczewski, Tomasz Adamek, Krzysztof Włodarczyk i Krzysztof Głowacki.

KUP BILET NA GALĘ KBN 27 W RZESZOWIE! >>

W najważniejszej walce bokserskiej gali Babilon Boxing Show & K1 w Nowym Dworze Mazowieckim Łukasz Stanioch (9-1, 1 KO) pokonał na punkty Roberta Talarka (27-17-3, 18 KO). 

W innych pojedynkach Rafał Dudek (0-0-1) zremisował z Artjomem Razhykiem (1-0-1), a Damian Tymosz (7-2-1, 4 KO) zastoppował Anatoliego Conopliova (2-1, 1 KO) w piątej rundzie. 

W walce wieczoru, rozegranej w formule K1, Jan Lodzik wygrał z Michałem Królikiem, zdobywając pas Babilon K1.

22 kwietnia w gali G2A Arena w Rzeszowie odbędzie się gala Knockout Boxing Night 27. Główną atrakcją będzie pojedynek o mistrzostwo świata WBC wagi bridger pomiędzy Łukaszem Różańskim (14-0, 13 KO) i Alenem Babicem (11-0, 10 KO). Bilety na to wydarzenie są już dostępne!

To pierwszy od 2016 roku pojedynek o mistrzostwo świata, który odbędzie się nad Wisłą. Walka o złoto-zielony pas mistrzowski World Boxing Council została zakontraktowana na dwanaście rund.

Różański po raz piąty na zawodowych ringach wystąpi przez własną publicznością. Rzeszowianin w poprzednich występach przed swoimi kibicami wygrywał przed czasem m.in. z Arturem Szpilką i Izuagbe Ugonohem. Dla obu zawodników będzie to pierwsza w karierze szansa na wywalczenie mistrzowskiego tytułu.

Rzeszowska G2A Arena po raz drugi będzie gościć galę organizowaną przez KnockOut Promotions, największą polską grupę boksu zawodowego. Pełna karta walk gali KBN 27 ma zostać ogłoszona niebawem.

KUP BILET NA GALĘ KBN 27 W RZESZOWIE! >>

Łukasz Stanioch (8-1, 1 KO) i Robert Talarek (27-16-3, 18 KO) zmieścili się w umownym limicie 77 kg przed dzisiejszą walką na gali Babilon Boxing Show & K1 w Nowym Dworze Mazowieckim. 

Dla pięściarzy będzie to pojedynek rewanżowy za starcie z 2021 roku wygrane przez Staniocha, który powróci dziś na ring po pierwszej porażce  w zawodowej karierze poniesionej w boju z Khorenem Gevorem.

Pojedynkiem wieczoru nowodwroskiej imprezy będzie bój w formule K1 pomiędzy Janem Lodzikiem i MIchałem Królikiem. Transmisja gali od godz. 19.00 w Polsacie Sport Fight i na Polsat Box Go oraz od godz. 200.0 w Super Polsacie.

Andrzej Wasilewski w rozmowie z ringpolska.pl zdradził kilka istotnych szczegółów organizacyjnych dotyczących gali Różański - Babic. Zapraszamy do wysłuchania wywiadu!

- Muszę szukać silnych ciosów i ustrzelić Łukasza Staniocha. To mój plan na rewanż - mówi górnik Robert Talarek przed piątkową walką w Nowym Dworze Mazowieckim na gali Babilon Boxing Show & K1. Transmisja na kanałach grupy Polsat. Ostatnie bilety dostępne w serwisie Eventim.

- Zdaję sobie sprawę, że mój rywal będzie trochę szybszy, że może mnie lekko wyprzedzać, więc na punkty mógłbym przegrać. Ale wciąż to ja mam mocne uderzenie i zrobię z niego użytek - zapowiada Robert Talarek, który w czerwcu skończy 40 lat i jest jednym z najbardziej doświadczonych polskich pięściarzy, jeśli chodzi o czołówkę zawodowców.

Niecałe 3 miesiące temu najmocniej bijący polski górnik był bliski sprawienia dużej niespodzianki na gali w Dubaju, gdzie walczył z Kameruńczykiem Stephane Fondjo (10-1, 8 KO). - Ring rozstawiono na jednym z tarasów hotelu Hilton Dubai Palm Jumeira. Piękna sceneria, cieplutko, a przypomnę, że to była końcówka listopada. Już na rozgrzewce poczułem, że słońce dość mocno grzeje, ale do mojego pojedynku doszło już po zachodzie i nie było źle. W 3. rundzie trafiłem centralnie na szczękę i Fondjo był pierwszy raz liczony, a po chwili ponownie. Zabrakło mi czasu, po trzecim nokdaunie już by się nie pozbierał. Strasznie pływał, schodząc na przerwę. Ale później niestety wrócił do gry, ja byłem liczony w 5. rundzie i przegrałem na punkty - opowiada Robert Talarek.

Dobry występ górnika z kopalni węgla kamiennego Bielszowice w Rudzie Śląskiej nie pozostał niezauważony. Tomasz Babiloński zaproponował rewanż z Łukaszem Staniochem, który dobrze sobie radzi na profesjonalnych ringach, a przy okazji jest także mistrzem Polski w boksie olimpijskim.- Trochę się wahałem z jednego powodu, pierwotnie gala miała się odbyć nieco wcześniej, czyli w terminie, w którym już miałem zaklepane sprawy osobiste. Na szczęście nowa data 24 lutego mi odpowiada i mogłem skoncentrować się na rewanżu - przyznaje Robert Talarek.

Pierwsza walka miała miejsce w maju 2021 roku, a stawką był pas WBC Francophone (Frankofoński). Wtedy na punkty zwyciężył Łukasz Stanioch. - W trakcie przygotowań nabawiłem się kontuzji barku, siłą rzeczy musiałem przystopować treningi, a potem w trakcie pojedynku, w dalszej jego fazie, zabrakło mi gazu. To była zasłużona wygrana Łukasza, nic nie mam do końcowego werdyktu - mówi podopieczny trenera Irosława Butowicza.