Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

 

- Pytanie Tomasza Adamka o Leszka Jankowiaka zawsze skończy się w ten sam sposób. Gdyby pytanie o mnie nie dotyczyło nawet wątku bokserskiego, tylko jakiegokolwiek innego, to prawdopodobnie także zostałbym skrytykowany - mówi w rozmowie z Interią Leszek Jankowiak, międzynarodowy sędzia bokserski, odnosząc się do krytyki ze strony byłego mistrza świata, decyzji o poddaniu Adama Kownackiego.

Artur Gac, Interia: Od razu zacznę od świeżego cytatu z Tomasza Adamka z rozmowy z red. Andrzejem Kostyrą: "To jest ten sam sędzia, który popełnił błąd w walce ze mną, gdzie mnie poddał. Jankowiak, czy jak on tam się nazywa, powinien mieć zabraną licencję sędziowską, bo to kolejny błąd. Myślę, że w Ameryce zabraliby mu licencję do końca życia". Co pan na takie stanowisko byłego mistrza świata?
Leszek Jankowiak, sędzia międzynarodowy: Nic.

Nic?
No a co mam na to odpowiedzieć? Tomasz Adamek ma prawo do swojego zdania i je wypowiedział. Szanuję, że ma swoje zdanie, mimo że jest one sformułowane w takim tonie.

Emocje to jedno, ale czy pana decyzja w walce Meyny z Kownackim, co wywołało retrospekcje u "Górala", łamała przepisy i regulacje, tak aby w USA mógł pan dożywotnio stracić licencję?
Nie sądzę. Wprawdzie w stu procentach nie znam amerykańskich uwarunkowań, ale mogę podejrzewać, że również Tomasz Adamek ich nie zna i bazując na swoim przeświadczeniu wyraża taką opinię. Szczerze mówiąc nie wydaje mi się to możliwe, by gdziekolwiek na świecie przepisy stanowiły, że jeśli zdaniem jednego z zawodników walka jest przerwana za wcześnie, to sędzia podlega dożywotniej banicji. W ogóle sobie myślę, że tamto pytanie do Tomasza mogło być ukierunkowane na kontrowersje i klikalność. Przecież pan Andrzej Kostyra zadając to pytanie, jeśli sam wymienił moje nazwisko, to zapewne wiedział, jaką usłyszy odpowiedź. Nie wierzę, iż nie mógł podejrzewać, co usłyszy. Pytanie Tomasza Adamka o Leszka Jankowiaka zawsze skończy się w ten sam sposób. Gdyby pytanie o mnie nie dotyczyło nawet wątku bokserskiego, tylko jakiegokolwiek innego, to prawdopodobnie także zostałbym skrytykowany (uśmiech).

Świetnie pamiętam, jakie panowały wtedy emocje w otoczeniu "Górala", a pan był potężnie krytykowany bez prawa głosu.
W jednym z programów grillowano mnie od początku do końca, nadając nieuczciwą narrację, a nie zadzwoniono do mnie nawet po zdanie komentarza.

Pełna treść artykułu w Interia.pl >>

 

Add a comment

Aneta Rygielska, Julia Szeremeta i Elżbieta Wójcik wywalczyły kwalifikację do pięściarskiego turnieju na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Olimpijskie bilety Polki zapewniły sobie podczas turnieju we włoskim Busto Arisizio.

Szeremeta wywalczyła sobie start podczas igrzysk w kategorii do 57 kilogramów, Rygielska w kategorii do 66 kg, zaś w Wójcik w limicie do 75 kg.

Podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio, które odbyły się trzy lata temu, Polskę reprezentowały 3 pięściarski i 1 pięściarz. Na razie Polacy nie wywalczyli żadnej męskiej kwalifikacji do Paryża.

Add a comment

Kontrakt Pawła Stępnia (19-1-1, 12 KO) z grupą KnockOut Promotions wygasł i nie zostanie przedłużony. Pięściarz ze Szczecina potwierdził w mediach społecznościowych, że został wolnym agentem.

33-latek ostatni zawodowy pojedynek stoczył w styczniu, wygrywając niejednogłośnie na punkty z Petro Lakotskim. Stępień wrócił w ten sposób na ring po ubiegłorocznej porażce z rąk Joshui Buatsiego.

Szczecinianin związany był z największą polską grupą promotorską od początku zawodowej kariery. W ramach tej współpracy Stępień zdobył tytuł zawodowego mistrza Polski oraz tytuł IBF Inter-Continental.

Add a comment

Niedługo powinny zostać potwierdzone szczegóły kolejnego zawodowego występu Łukasza Różańskiego (15-0, 14 KO). Według medialnych doniesień, mistrz świata WBC wagi bridger może wrócić na ring wiosną podczas gali organizowanej w Polsce.

Różański otrzymał od federacji WBC czas do końca maja, aby przystąpić do dobrowolnej obrony tytułu. Później prawdopodobnie wróci temat pojedynku z oficjalnym pretendentem Kevinem Lereną.

- Łukasz był dwukrotnie na zjazdach WBC, jest aktywnym mistrzem federacji, organizacja doceniła go i otrzymał zgodę na dobrowolny pojedynek. I rzeczywiście ołówkiem draftujemy umowę na kolejną walkę w Polsce, zgodnie z życzeniem Łukasza będzie to raczej duże nazwisko. Jeśli wygra, będzie sławny na cały świat - powiedział Andrzej Wasilewski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

- Od początku kariery Łukasz jest skazywany na porażkę, a wszystkie te walki wygrał przed czasem. Ja już sam nie wiem, w jakim miejscu jesteśmy i gdzie jest sufit możliwości Łukasza. Poczekajmy kilka dni, bo powinniśmy już zaraz wiedzieć na sto procent, kiedy następny pojedynek - dodał szef KnockOut Promotions.

Różański wywalczył tytuł mistrzowski w limicie do 101,6 kg w ubiegłym roku, nokautując w pierwszej rundzie Alena Babica. Pojedynek z Chorwatem organizowany był w Rzeszowie.

Add a comment

Dziś na gali we francuskim Caen do walki o mistzostwo Europy kategorii półśredniej stanie Michał Leśniak (17-2-1, 4 KO). Rywalem Polaka będzie reprezentant gospodarzy Jordy Weiss (31-0-1, 3 KO).

Add a comment

Polska Unia Boksu podjęłą decyzję ws. Marcina Sianosa (0-1, 0 KO), który w minioną sobotę przegrał przez dyskawlifikację z Arturem Bizewskim (9-0, 4 KO). Treśc postanowienia PUB poniżej.

"Szanowny Panie, W dn. 02.03.2024 r. w Koszalinie, w woj. zachodniopomorskim odbyła się gala z cyklu Rocky Boxing Night 18. W walce z Arturem Bizewskim w wadzie ciężkiej intencjonalnie obalił Pan przeciwnika, a następnie uderzył leżącego łokciem i zamierzał zadać następny cios. Został Pan jednak powstrzymany przez sędziego ringowego. W rezultacie przegrał Pan przez dyskwalifikację.

Jak wynika Pańskich publicznych wypowiedzi, nie wykazuje Pan skruchy z powodu swojego zachowania. W związku z powyższym Komisja Dyscyplinarna Polskiej Unii Boksu w składzie Robert Gortat, Jarosław Kołkowski i Albert Sosnowski postanowiła:

- zdyskwalifikować p. Marcina Sianosa na okres 5 lat od dnia podjęcia decyzji, tj. do dnia 07.03.2029 r. na podstawie § 6 ust. 6 lit. d Regulaminu Sportowego i Dyscyplinarnego,
- nałożyć na p. Marcina Sianosa karę pieniężną w wysokości 7000 PLN (siedmiu tysięcy złotych) na podstawie § 6 ust. 6 lit. a Regulaminu Sportowego i Dyscyplinarnego,
- podać informację o treści niniejszej decyzji do publicznej wiadomości na podstawie § 4 ust. 14 w zw. z § 6 ust. 10 Regulaminu Sportowego i Dyscyplinarnego.

Jednocześnie Komisja postanowiła rozważyć możliwość skrócenia okresu dyskwalifikacji w przypadku zapłacenia kary pieniężnej w terminie 6 miesięcy od daty decyzji, tj. do dnia 07.09.2024 r. Zgodnie z § 4 ust. 16 w zw. z § 6 ust. 10 Regulaminu Sportowego i Dyscyplinarnego od decyzji Komisji przysługuje Panu odwołanie do Sądu Arbitrażowego. Odwołanie składa się za pośrednictwem PUB w terminie czternastu dni od dnia poinformowania o decyzji dyscyplinarnej. Odwołanie rozpatruje jednoosobowo Prezes Sądu Arbitrażowego po przeprowadzeniu rozprawy z udziałem stron, tj. ukaranego i Komisji Dyscyplinarnej i po zasięgnięciu opinii Sekretarza. Warunkiem rozpoznania odwołania jest wniesienie opłaty, o której mowa w pkt. 3 lit. a Regulaminu Sądu Arbitrażowego".

Add a comment

Marcin Sianos (0-1, 0 KO), który w minioną sobotę po skandalicznym zachowaniu przegrał przez dyskawlifikację z Arturem Bizewskim (9-0, 4 KO), w kontrowersyjny sposób skomentował swój występek w rozmowie z Fightsport.pl.

- Byłem jak najbardziej negatywnym bohaterem tej gali, ale tylko dla osób, które nigdy nie trenowały, ani nigdy nie walczyły. Wszyscy, którzy wylali na mnie szambo i ten cały hejt, to są nieroby, nieudacznicy, darmozjady, którzy siedzą w chałupach i nic nie robią. Napiszą negatywny komentarz i tym sobie podnoszą dopaminę - oświadczył zawodnik MMA z Kołobrzegu.

Sianos w drugiej rundzie sobotniego pojedynku powalił Bizewskiego na matę chwytem zapaścniczym, a następnie zaatakował go łokciem. Walka została natychmiast przerwana, a wokół ringu wybuchła potężna awantura. Sianos z hali w Koszalinie ewakuował się w asyście policji.

Add a comment

Wygląda na to, że Łukasz Różański (15-0, 14 KO) przystąpi do obrony tytułu mistrza świata WBC wagi bridger na gali organizowanej w Polsce. Andrzej Wasilewski zdradził w rozmowie z Arturem Mazurem w programie "Klatka po klatce", że warunki następnego pojedynku jedynego aktualnego polskiego mistrza świata zostały wstępnie ustalone.

- Jesteśmy raczej dogadani z Łukaszem, także z jego przeciwnikiem o dużym światowym nazwisku. Wydaje się, że do tej walki dojdzie i będzie to koniec maja w Rzeszowie - wyjawił prezes KnockOut Promotions.

- To jest nasze wielkie wyzwanie, aby do tej walki doprowadzić. Wydaje się, że jesteśmy blisko i potrzebujemy jeszcze kilku dni, żeby wszystko oficjalnie ogłosić - dodał Wasilewski.

Różański wywalczył tytuł mistrzowski w limicie do 101,6 kg w ubiegłym roku, nokautując w pierwszej rundzie Alena Babica. Pojedynek także organizowany był w Rzeszowie.

Add a comment

Veronica Tosi (6-2, 3 KO) została wyznaczona oficjalną pretendentką do walki z Angeliką Krysztoforską (8-0, 6 KO) o wakujący tytuł mistrzyni Europy wagi koguciej.

Wcześniej do pojedynku z Polką wyznaczona była Hiszpanka Mary Romero. Pas Europejskiej Unii Boksu w tej kategorii wagowej ostatnio należał do Johanny Wonyou.

Krysztoforska i Tosi mają czas do 21 marca na osiągnięcie porozumienia w sprawie organizacji walki. W przypadku braku porozumienia, organizatora wyłoni przetarg.

Add a comment

- Uchylę rąbka tajemnicy, że draftujemy ołówkiem kolejną walkę o mistrzostwo świata w Polsce - powiedział Andrzej Wasilewski, prezes grupy KnockOut Promotions w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem w programie "W cieniu sportu".

Szef największej polskiej grupy promotorskiej zdradził, że kibice w najbliższych tygodniach mogą spodziewać się ogłoszenia dużego pojedynku z udziałem Łukasza Różańskiego (15-0, 14 KO), jedynego polskiego mistrza świata w zawodowym boksie.

Wasilewski wyjawił, że budżet gali, podczas której odbędzie się pojedynek o mistrzostwo świata WBC wagi bridger wyniesie około trzech milionów złotych. Różański w ubiegłym roku zdobył pas World Boxing Council, nokautując już w pierwszej rundzie Alena Babica podczas gali organizowanej w Rzeszowie.

W ostatnich miesiącach pięściarz z Podkarpacia przymierzany był m.in. do walki z byłymi mistrzami świata Badou Jackiem i Tonym Bellew.

Add a comment