Dziś wieczorem na gali w Rzeszowie Ewa Piątkowska (7-1, 4 KO) zmierzy się z Marie Riederer (15-3-1, 10 KO) w walce o tytuł mistrzyni Europy wagi półśredniej. Popularna "Tygrysica" zapowiada, że w starciu z doświadczoną Niemką zamierza pokazać dojrzały i mądry boks.

- Trafiłam na przeciwniczkę, która jest bardzo silna i dobrze kontruje, więc głupio byłoby cały czas iść do przodu i narażać się na kontry - tłumaczy zawodniczka grupy Sferis KnockOut Promotions. - Tutaj trzeba poboksować mądrze. Nie mogę sobie w walce z nią pozwolić na to, by wyjść do ringu i się na nią rzucić.

W swoim ostatnim występie podopieczna Andrzeja Gmitruka przegrała niejednogłośnie na punkty z Ewą Brodnicką, jednak pojedynek m.in. ze względu na ciągłe klincze rywalki "Tygrysicy" rozczarował wielu koneserów szermierki na pięści. - To była brzydka, chaotyczna walka, mało było w niej myśli taktycznej - ocenia Piątkowska i dodaje: - Chcę teraz pokazać, że kobiety potrafią boksować z głową, dobrze taktycznie i technicznie.

Oprócz Ewy Piątkowskiej na gali w Rzeszowie pokażą się dziś także utalentowani i niepokonani na zawodowych ringach Michał Cieślak, Marek Matyja i Przemysław Runowski. Transmisja gali w Polsacie Sport i Polsacie Sport News.