Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Grzegorz ProksaPo wczorajszym efektownym nokaucie, byłego młodzieżowego mistrza świata wagi średniej Grzegorza Proksę (24-0, 17 KO) dzieli już tylko jedna walka od upragnionej szansy na zdobycie mistrzostwa Europy. Pojedynek ten odbędzie się 30 kwietnia w Londynie pomiędzy byłym czempionem Starego Kontynentu Darrenem Barkerem oraz Domenico Spadą.

W przypadku wygranej Anglika, którego reprezentuje ta sama stajnia co Polaka (Matchroom Sports), w kolejnym zawodowym występie Barker najpewniej skrzyżuje rękawice właśnie z Proksą. Pięściarze podpisali kontakt na wspólną walkę już w zeszłym roku, jednak dopiero w przypadku zwycięstwa Brytyjczyka zaistnieją wszystkie niezbędne okoliczności, aby móc go wyegzekwować.

Barker jest także brany pod uwagę jako kolejny rywal dla Sergio Martineza, więc w przypadku zwycięstwa może zwakować tytuł. Wtedy notowany na drugim miejscu w rankingu EBU Proksa także powinien zostać wyznaczony do pojedynku o pas.

Add a comment

Grzegorz ProksaGrzegorz Proksa (24-0, 17 KO) pokonał przez nokaut w dziewiątej rundzie Hiszpana Pablo Navascuesa (25-2-1, 16 KO) i tym samym po raz pierwszy obronił tytuł mistrza Unii Europejskiej wagi średniej. Do momentu przerwania walki Polak wyraźnie dominował między linami na ringu w hiszpańskim Leganes.

Proksa dobrze rozpoczął pojedynek, kilkakrotnie już w pierwszej rundzie trafiając rywala bezpośrednim lewym prostym. Navascues miał wyraźne problemy z ruchliwością Polaka, który dobrze różnicował swoje akcje i nie dawał rywalowi złapać właściwego rytmu. Drugą rundę "Super G" oddał, będąc zbyt pasywnym, ale w kolejnym starciu ponownie zdominował Hiszpana.

W czwartym starciu przewaga podopiecznego Fiodora Łapina stała się jeszcze wyraźniejsza. Kombinacje bite przez Polaka składały się z coraz większej liczby ciosów. Od piątej rundy Navascues zaczął przeżywać pierwsze problemy kondycyjne, co było skutkiem wielu celnych uderzeń na korpus wymierzonych przez Polaka. W szóstej rundzie Proksa został ukarany odjęciem jednego punktu za ciosy poniżej pasa.

Kolejne dwa starcia to dalsza dominacja broniącego tytułu Proksy, który trafiał prawie każdym bezpośrednim lewym prostym, jaki wyprowadzał. Koniec walki przyszedł w dziewiątej rundzie, kiedy to Proksa upolował rywala kombinacją lewy prosty-prawy sierpowy. Zamroczony Navascues próbował klinczować, ale Polak zdołał wyprowadzić w zwarciu dwa potężne lewe sierpowe, które zakończyły zawody.

Add a comment

Grzegorz Proksa72,0 kg wniósł na wagę podczas ceremonii oficjalnego ważenia przed jutrzejszą walką o mistrzostwo Unii Europejskiej wagi średniej Grzegorz Proksa (23-0, 16 KO). Rywal Polaka - Hiszpan Pablo Navascuaes (25-1-1, 16 KO) ważył 72,5 kg.

Do pojedynku Proksa - Navascuaes dojdzie na gali w hiszpańskim Leganes. Jeśli "Super G" udanie obroni tytuł, to w kolejnym zawodowym występie najprawdopodobniej dostanie szansę walki o pas mistrza Europy.

Add a comment

Grzegorz ProksaUważany od dawna za jeden z największych talentów zawodowego boksu w Polsce Grzegorz Proksa (23-0, 16 KO) wylatuje jutro do Hiszpanii, gdzie na piątkowej gali organizowanej w Leganes przystąpi do pierwszej obrony pasa mistrza Unii Europejskiej wagi średniej. Rywalem Polaka będzie ulubieniec miejscowej publiczności Pablo Navascuaes (25-1-1, 16 KO).

"Super G" podszedł do przygotowań do starcia z Hiszpanem niemal "z marszu" po marcowej wygranej nad Joe Reą. Pięściarz z Węgierskiej Górki spędził trzy tygodnie na sparingach w Niemczech, gdzie szlifował formę konfrontując się z mistrzem świata WBO wagi super średniej Robertem Stieglitzem. Końcową fazę przygotowań 26-latek odbył w Warszawie.

Jeśli Proksa udanie obroni tytuł, to w kolejnym zawodowym występie najprawdopodobniej dostanie szansę walki o pas mistrza Europy.

Add a comment

Już w najbliższy piątek, jeden z najbardziej utalentowanych polskich bokserów, obecny mistrz Unii Europejskiej w kat. średniej, Grzegorz Proksa (23-0, 16 KO) uda się do Hiszpanii, by tam stoczyć swój dwudziesty czwarty zawodowy pojedynek. Rywalem Polaka będzie faworyt miejscowej publiczności, Pablo Navascues (25-1-1, 16 KO), który na początku zeszłego roku, mając już zagwarantowaną walkę z Sebastianem Sylvestrem o mistrzostwo świata federacji IBF, został przyłapany na stosowaniu nielegalnych środków dopingujących i zniweczył tym samym swoje szanse na wywalczenie prestiżowego tytułu.

- Jestem dobrze przygotowany, czuję się silny i gotowy do piątkowej walki. Wiem, że zwycięstwo nad Polakiem, może mi pomóc zrealizować moje największe marzenie - przybliży mnie do pojedynku o mistrzowski pas. W tym momencie mój świat zaczyna się i kończy na Grzegorzu Proksie - stwierdził najbliższy rywal popularnego "Super G".

Hiszpański pięściarz liczy także mocno, na gorący doping ze strony miejscowych kibiców.

- Dam z siebie wszystko w ringu, wierzę w to, iż moi fani będą dla mnie olbrzymim wsparciem. Polak będzie musiał pokonać w ringu nie tylko moją osobę, ale także tysiące gardeł, które będą mnie dopingować - zapowiedział Navascues.

Add a comment

Na drugie miejsce z trzeciego, czyli o jedno oczko awansował Grzegorz Proksa (23-0, 16 KO) w najnowszym rankingu EBU. O jedno hipotetycznie, gdyż wyprzedza go tylko Matthew Macklin (28-2, 19 KO). W rzeczywistości Proksa zajmuje pierwszą lokatę, gdyż Mackliin - zgodnie z przepisami Europejskiej Unii Boksu -  musi zapłacić karę za wycofanie się z poprzedniego pojedynku. Po jej wpłaceniu musi minąć co najmniej 6 miesięcy, aż Brytyjczyk będzie mógł ubiegać się o status obowiązkowego pretendenta.

Z informacji, które docierają do środowiska brytyjskiego jednoznacznie wynika, że Macklin nie jet zainteresowany walką o tytuł mistrza Starego Kontynentu, co znacznie przybliża szansę walki Grześka o Mistrzostwo Europy jeszcze w tym półroczu.

Add a comment

Wygląda na to, że 15 kwietnia w Madrycie swój kolejny pojedynek stoczy niepokonany na zawodowych ringach czempion Unii Europejskiej wagi średniej Grzegorz Proksa (23-0, 16 KO). Jak informuje Europejska Unia Bokserska, "Super G" powinien tego dnia przystąpić do obrony swojego mistrzowskiego pasa, krzyżując rękawice z 35-letnim Hiszpanem Pablo Navascuesem (25-1-1, 16 KO).

Bilans walk Navascuesa wygląda co prawda imponująco, ale w jego sportowym życiorysie brakuje dużych sukcesów; najbardziej znaczącym osiągnięciem Hiszpana jest zanotowany w 2009 roku remis z 41-letnim wówczas Javierem Castillejo, dla którego była to ostatnia walka w karierze. O Navascuesie zrobiło się naprawdę głośno dopiero w styczniu ubiegłego roku, kiedy stracił on szansę walki o tytuł mistrza świata IBF kategorii średniej z Sebastianem Sylvestrem, gdy przyłapano go na stosowaniu dopingu.

Dla Proksy starcie z Navascuesem byłoby prawdopodobnie najważniejszą walką w dotychczasowej karierze i dużą szansą na poprawienie pozycji w rankingach najważniejszych federacji, w których Navascues jest klasyfikowany wyżej niż Polak.

Add a comment

altGrzegorz Proksa (23-0, 16 KO) pokonał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie Joe Rea (7-3-1, 4 KO) na gali w Huddersfield. Do momentu przerwania walki "Super G" zdecydowanie prowadził na punkty, dwukrotnie posyłając ambitnie boksującego Irlandczyka na deski.

Dla pięściarza w Węgierskiej Górki była to już ósma wygrana z rzędu odniesiona przed czasem. Retransmisję z walki zobaczymy już pojutrze w cyklu "Bokserskie Poniedziałki" w telewizji Sportklub.

Add a comment

Grzegorz ProksaGrzegorz Proksa (22-0, 15 KO) okazał się minimalnie cięższy od Joe Rea (7-2-1, 4 KO) przed jutrzejszą galą w Huddersfield, gdzie Polak stoczy swoją pierwszą tegoroczną walkę. "Super G" wniósł na wagę 162 funty, zaś jego rywal z Irlandii o jednego funta mniej.

Pojedynek jest zakontraktowany na sześć rund. Warto przypomnieć, że Proksa cały czas znajduje się w posiadaniu mistrzostwa Unii Europejskiej wagi średniej oraz jest notowany w czołówce rankingu EBU, co sprawia, że jego nazwisko cały czas wymieniane jest w kontekście pojedynków o najbardziej prestiżowe trofeum na Starym Kontynencie.

Add a comment