Już za kilka godzin Ismail Tebojew (4-0-1, 3 KO) stoczy na organizowanej przez grupę Babilon Promotion gali w Nowym Dworze Mazowieckim, swój pierwszy tegoroczny pojedynek. Rywalem pięściarza z Inguszetii będzie Sergejs Sawrinowics (7-17-2, 5 KO), którego nie udało się jeszcze znokautować żadnemu polskiemu pięściarzowi. Łukasz Landowski, trener Tebojewa zapowiada, że jego pięściarz nie będzie nastawiał się, aby za wszelką cenę zakończyć walkę przed czasem.

- Ismail ma boksować dużo lewym prostym, ustawiać sobie Sawrinowcsa i atakować we właściwych momentach. W środku ringu powinien boksować, a do ofensywy przechodzić jak już ustawi sobie rywala pod liny lub w narożniku - mówi szkoleniowiec Ingusza.

- Znokautuję go w piątej rundzie, nokaut będzie po lewym sierpowym - mówił z kolei z uśmiechem na  wczorajszej ceremonii ważenia sam Tebojew. Tak naprawdę, nie nastawiam się na nokaut. Będę boksował spokojnie, a jak przyjdzie okazja, żeby wygrać przed czasem, to na pewno jej nie zmarnuję - stwierdził pięściarz grupy Babilon Promotion.

Transmisja z gali w Nowym Dworze Mazowieckim dzisiaj od 17.00 w TVP Info.