Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


 

Oleksandr Usyk zwyciężył w pierwszym sezonie turnieju World Boxing Super Series, pokonując Murata Gassijewa. Ukraiński obóz miał sporo obaw przed przylotem do Moskwy, przygotowując na tę okoliczność specjalne środki bezpieczeństwa. Obecny w Moskwie promotor Andrzej Wasilewski przyznał, że w przypadku kontynuacji projektu zapewniony udział w drugim cyklu WBSS ma Krzysztof Głowacki.

- Organizatorzy byli przekonani, że wygra Gassijew i natychmiast przejdzie do wagi ciężkiej. Po gali siedzieliśmy długo i rozmawialiśmy na temat tego wydarzenia w sposób słowiański, konsumując te emocje sportowe. Lada dzień rozpoczną się rozmowy. Jeśli Usyk nie oddałby mistrzowskich pasów, to turniej byłby trudny do zorganizowania, bo padłaby cała idea WBSS. My jesteśmy dogadani i jeśli turniej wystartuje, to pewne miejsce w nim ma Krzysztof Głowacki - zdradza Wasilewski.

- Wystarczy spojrzeć na rankingi, szczególnie federacji WBO. Gdyby doszło do oddania pasa, Krzysiek jest pierwszy w kolejce. Nad tą układanką, odkrywając kuluary, pracujemy ponad pół roku. W drugiej edycji obok "Główki" pojawiłby się na pewno Maksim Własow, który jest obok w rankingu. Mówi się również o Kevinie Lerenie z Republiki Południowej Afryki, Mairisie Briedisie z Łotwy i Yunierze Dorticosie z Kuby. W odwodzie są również inne kandydatury, ze sformowaniem ósemki nie byłoby żadnych problemów - mówi właściciel grupy KnockOut Promotions.

Pełna treść artykułu na Sport.tvp.pl >>