Milion dolarów może zarobić Krzysztof Głowacki (31-1, 19 KO) za walkę z Mairisem Briedisem (25-1, 18 KO) według informacji podanych przez Piotra Jagiełło, dziennikarz TVP Sport. Dla Polaka byłaby to największa gaża w zawodowej karierze.

Na wypłatę dla pięściarza z Wałcza miałyby się złożyć dwie części: podstawowa - 400 tysięcy dolarów oraz dodatkowa - 600 tysięcy dolarów, która byłaby bonusem w przypadku wygranej. Według nieoficjalnych informacji, za pierwszy występ w WBSS, "Główka" zainkasował 400 tysięcy dolarów (200 tys. dolarów za występ oraz 200 tys. za zwycięstwo).

Stawką walki Briedisa z Głowackim będz ie awans do finału turnieju World Boxing Super Series oraz pasy WBO Interim i WBC Diamond. Do tego pojedynku dojdzie 15 czerwca na gali w Rydze. Podczas tej samej imprezy zmierzą się także Yunier Dorticos i Andrew Tabiti. Zwycięzcy spotkają się jesienią w finale turnieju WBSS.

Pierwszą edycję turnieju WBSS w limicie do 90,7 kg wygrał Oleksandr Usyk. Po tym sukcesie Ukrainiec przeszedł do kategorii ciężkiej.