Lawrence Okolie (14-0, 11 KO) zapowiada nokaut w walce z Krzysztofem Głowackim (31-2, 19 KO). Pojedynek, którego stawką będzie wakujący pas WBO wagi junior ciężkiej, dojdzie do skutku 12 grudnia na gali Joshua - Pulew w Londynie. 

Brytyjczyk spodziewa się, że początkowo sprawić mu może trochę problemów leworęczność Polaka, jednak ostatecznie, to on opuści ring jako czempion. - Myślę, że parę rund zajmie mi dobranie się do niego, ale jak już czysto trafię, to będzie to początek końca - ocenił "The Sauce" w wywiadzie dla SecondsOut. 

- Głowacki jest bardzo doświadczony, ale nie miał jeszcze do czynienia z kimś boksującym tak jak ja. Mój styl jest trudny do podrobienia, nawet na sparingach. Standardowe taktyki na kogoś wysokiego nie działają w walce ze mną, bo jestem bardzo silny fizycznie. Przeciwko Głowackiemu muszę po prostu być uważny w defensywie w zwarciu i w półdystansie i dominować z dystansu. Zakładam jednak, że go znokautuję - stwierdził Brytyjczyk.

Okolie z uśmiechem zareagował na sugestię, że powinien poznać język polski, by w trakcie pojedynku, jeśli gala odbywała się będzie bez udziału kibiców, mógł rozumieć instrukcje przekazywane w narożniku "Główki". - Już zacząłem się uczyć - powiedział dwumetrowy protegowany Anthony'ego Joshuy.