Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

2 czerwca na gali KnockOut Boxing Night 2 w Rzeszowie Krzysztof Włodarczyk (54-4-1, 38 KO) skrzyżuje rękawice z Olanrewaju Durodolą (27-5, 25 KO). Potyczka z potężnie bijącym Nigeryjczykiem ma dać odpowiedź na pytania dotyczące dalszych sportowych losów dwukrotnego mistrza świata kategorii junior ciężkiej.

- Wierzę, że jeśli wygram, to nadal pozostanę w grze o pasy - mówi "Diablo". - Jednak przegrana z Durodolą w mojej opinii nie da mi już perspektywy nawiązania rywalizacji z czołówką. To będzie dla mnie sygnał, że marzenie o odzyskaniu mistrzowskiego tytułu należy już porzucić na dobre.

W środowisku bokserskim od dłuższego czasu mówi się dużo o ewentualnej konfrontacji Włodarczyka z Arturem Szpilką (20-3, 15 KO). Zwolennikiem tego zestawienia jest między innymi promotor obu pięściarzy Andrzej Wasilewski, w którego opinii to "największa obecnie walka do zorganizowania w polskim boksie".

"Diablo" na starcie ze "Szpilą" jest otwarty, tym bardziej, że relacje pomiędzy zawodnikami od dawana są bardzo napięte.

- Jeśli chodzi o występy w wadze ciężkiej, to tak naprawdę interesuje mnie tylko Szpilka. Spotkamy sie i wyrównamy wszystkie rachunki w ringu! - zapowiada mający na swoim koncie osiem zwycięskich pojedynków o mistrzostwo świata Włodarczyk. - W tej chwili jednak o nim nie myślę, jest mi obojętny, teraz liczy się Durodola

- W sobotę muszę wyjść do ringu i zrobić swoje, jeśli oddam pole takiemu zawodnikowi jak Durodola, to skończy się to dla mnie źle i zdaję sobie z tego sprawę - mówi "Diablo".

W Rzeszowie między linami oprócz Krzysztofa Włodarczyka zaprezentują się także międzynarodowy mistrz Polski wagi półciężkiej Paweł Stępień (9-0, 8 KO), utalentowany Fiodor Czerkaszyn (9-0, 6 KO) i pogromca Alberta Sosnowskiego Łukasz Różański (8-0, 7 KO).

Bilety na Kongres Sportów Walki + KnockOut Boxing Night 2 >>