Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Krzysztof Zimnoch (22-1-1, 15 KO) zalicza ostatnie sesje treningowe przed walką z Joey'em Abellem (33-9, 31 KO). Pojedynek pięściarzy będzie główną atrakcją zaplanowanej na 9 września w Radomiu.

- Jestem bardzo zadowolony z przygotowań, mam za sobą kolejny udany obóz treningowy w Anglii. Dobrze jest tutaj być, ponieważ mam tutaj wszystko, co jest mi potrzebne do spełniania marzeń. Jestem bardzo wdzięczny Andrzejowi Wasilewskiemu i Tomaszowi Babilońskiemu, bo bez ich pomocy finansowej nie mógłbym tego robić. Postaram się odwdzięczyć im za to dobrym pojedynkiem i wygraną - tłumaczy Zimnoch.

Dla białostoczanina to czwarty obóz treningowy przepracowany z Richardem Williamsem. Brytyjski trener czuwa nad pięściarskim rozwojem Zimnocha już ponad rok.

- Wydaje mi się, że znacząco się zmieniłem przez ten rok, można powiedzieć, że jestem innym zawodnikiem. Richard otworzył mi na nowo oczy na boks, pozwolił spojrzeć na wiele spraw zupełnie inaczej. Praca z nim to duża przyjemność, a ja przy takim trenerze mogę się ciągle rozwijać. W walce z Abellem trzeba będzie trochę poboksować i pokazać, że nasza codzienna praca na sali treningowej przynosi efekty - mówi Zimnoch.

Pojedynek Polaka z Amerykaninem został zakontraktowany na dwanaście rund. Gala w Radomiu odbędzie się na stadionie MOSiR, a poza walka wieczoru, dojdzie tam m.in. do starcia Nagy Aguilery z Sergiejem Werwejko oraz Alberta Sosnowskiego z Łukaszem Różańskim. 

Kup bilet, zobacz na żywo walki Zimnoch - Abell i Sosnowski - Różański >>