Amir Khan - Chris Algieri: Pojawił się z nikąd. Obijał zawodników średniej klasy, gdy nadeszła propozycja walki o pas WBO z "Syberyjskim Rockym" Rusłanem Prowodnikowem. Niepokonany, lecz nijaki Chris Algieri walkę rozpoczął od 7-10 w pierwszej rundzie po dwóch wizytach na deskach. Pojedynek jednak wygrał, gdyż dwóch sędziów przyznało mu aż 8 wygranych rund. Ostatni pojedynek, z Mannym Pacquiao skończył się sześcioma wizytami na deskach Amerykanina, jednak porażką tylko punktową. Teraz czeka go trzecia z kolei wielka walka. Amir Khan to główny pretendent do walki pożegnalnej Floyda Mayweathera. "King" zawsze uważany był za wielkiego spryciarza w ringu, jednak porażki z Prescottem, Petersonem i przede wszystkim Garcią sprawiły, że opinie na jego temat zaczęły się zmieniać. Ostatnio jednak przekonująco wygrał z Luisem Collazo i Devonem Alexandrem i chyba to on jest faworytem zbliżającego się starcia. Na korzyść Algieriego działa przewaga wzrostu, zasięgu ramion i brak jakiejkolwiek presji.

Bryan Vasquez - Javier Fortuna: Zapowiada się bardzo wyrównany pojedynek. Zawodnicy zmierzą się o pas WBA w wadze super piórkowej pomimo tego, że obaj posiadali pas regularny i… tracili go na wadze pewnie wygrywając swoje walki. Fortuna znokautował Zamudio, a Vasquez w ostatnim pojedynku Sergio Thompsona. Teraz muszą zmieścić się w limicie, bo będzie to dla nich najważniejszy pojedynek w karierze. Vasquez walczył już o ten tytuł w Japonii z Takashi Uchiyamą, jednak przegrywał wyraźnie rundy, aż w końcu został zastopowany. Fortuna posiadał pas interim, ale nigdy nie walczył z zawodnikami pokroju Bryana Vasqueza. Obaj też rzadko walczą w USA, gdzie odbędzie się ten pojedynek. Vasquez tylko raz, Fortuna trochę więcej, jednak z zawodnikami mniejszego pokroju. Pojedynek bez faworyta.

Typuj w Lidze Bokserskich Ekspertów ringpolska.pl >>