- To będzie jedna z najlepszych gal w historii polskiego boksu zawodowego - mówi Maciej Miszkiń przed sobotnim Polsat Boxing Night w Krakowie. Uznawany do niedawna za najlepszego polskiego pięściarza wagi super średniej 33-latek wytypował zwycięzców najciekawszych walk imprezy organizowanej w Tauron Arenie.

Michał Syrowatka - Rafał Jackiewicz
Walka, która jest najtrudniejsza do wytypowania podczas Polsat Boxing Night. Faworytem jest Syrowatka, ale zastanawiam się, czy poradzi sobie z presją. Pamiętam o wyniku pierwszej walki, ale trzeba też pamiętać, że Jackiewicz leżał tam na deskach. Później Syrowatka dał Jackiewiczowi wejść w jego ulubiony rytm boksowania i został rozbity. Teraz myślę, że tego błędu nie zrobi i wygra.

Michał Cieślak - Francisco Palacios
Myślę, że wygra Michał Cieślak i to już w początkowych rundach. Michał jest agresywny, zdecydowany i na pewno nie przestraszy się Palaciosa. Pomimo, że Portorykańczyk zapewnia, że jest w życiowej formie, to moim zdaniem nigdy nie będzie tym samym zawodnikiem, który przystępował do pierwszego pojedynku z "Diablo". Jeśli faktycznie jest świetnie przygotowany i przetrzyma napór Cieślaka, to może być ciekawie, ale mimo wszystko nie wierzę, że Palacios jest w stanie zatrzymać Michała.

Andrzej Wawrzyk - Marcin Rekowski
Lepszym pięściarzem jest Andrzej, ale jego problemem jest to, że w ważnych dla siebie pojedynkach bardzo się usztywnia. Rekowski z kolei ma czym uderzyć, choć słyszałem, że w bezpośrednich sparingach lepiej radził sobie Wawrzyk. Marcin jest zawodnikiem typowo startowym, on wie czego chce w ringu i moim zdaniem znokautuje Wawrzyka. Nawet jeśli tak się nie stanie, to pojedynek zakończy się przed czasem.

Tomasz Adamek - Eric Molina
Moim zdaniem wygra Amerykanin. Wiem, że Adamek ma najlepsze przygotowania w karierze, ale on nigdy nie potrzebował świetnych przygotowań do wygrywania dużych walk. Wygrywał ambicją, sercem i umiejętnościami. Według mnie Adamek stracił cel, do którego dążył. Ja nie wiem, czy on dzisiaj do końca wie, o co walczy. Molina jest z kolei dzisiaj w miejscu, w którym Adamek był kilka lat temu. Ma jasny cel i wie o co boksuje. Poza tym Amerykanin mocno bije z prawej ręki, a Adamek zawsze dużo prawych przyjmował, nawet w swoich najlepszych czasach.