Vanes Martirosyan (36-3-1, 21 KO) podkręca atmosferę przed walką z Maciejem Sulęckim (26-0, 10 KO). Stawką pojedynku ma być status obowiązkowego pretendenta do pasa WBC wagi super półśredniej.

- Skopię mu tyłek nawet w Polsce. Możecie nawet tam tę walkę zorganizować - napisał na Twitterze pewny siebie Armeńczyk. 

Wpis Martirosyana, utrzymany w podobnym tonie jak kilka wcześniejszych, nie przypadł do gustu "Striczowi", który zdecydował się odpowiedzieć swojemu oponentowi: - Za dużo gadasz, myślę, że będę musiał wytrzeć ring twoją wyszczekaną gębą - odparł Sulęcki. 

- Myślę, że nie zastanawiasz się nad tym co piszesz, dzieciaku. W dniu walki bądź ostrożny, nie popełnij tego samego błędu, bo ja cię tam skończę. Chłopcze, rozpier*** cię w tym ringu, nawet nie zdajesz sobie sprawy jak. Gadaj sobie dalej - odpisał Polakowi Martirosyan.

Data i miejsce walki Macieja Sulęckiego z Vanesem Martirosyan powinny być znane już niebawem. Mistrzem WBC w limicie 154 funtów jest Jermell Charlo (30-0, 15 KO).