Patronat medialny


 

Sponsor grupy KnockOut

W sobotę podczas gali w Rzymie na ring powróci doświadczony Mariusz Cendrowski (22-3-2, 8 KO), który zmierzy się z Domenico Spadą (34-4, 18 KO) w walce o pas WBC Silver wagi średniej. Będzie to rewanż za starcie pięściarzy z lipca 2008 roku. Włoch wygrał wówczas jednogłośnie na punkty, jednak twierdzi, że przez ostatnie lata Polak bardzo się rozwinął.

- Przed rewanżem jestem pewny siebie, ale na pewno nie lekceważę Cendrowskiego. W pierwszej walce pokazał, że jest twardy. Przez ostatnie lata on zrobił duży postęp. Wygrał dwa razy w Niemczech, co mi nigdy się nie udało. Zwycięstwo nad nim będzie dla mnie bardzo cenne - zapowiada Spada.

- Będę starał się zepchnąć Cendrowskiego do obrony. Nie mogę dać mu pokazać swoich umiejętności, muszę kontrolować walkę. Liczę, że wygrana nad Polakiem przybliży mnie do pojedynku z pełnoprawnym mistrzem WBC w wadze średniej Julio Cesarem Chavezem Jr - mówi Włoch.

Pierwotnie rywalem Spady na gali w Rzymie miał być Avantdil Kurtszidze, jednak Gruzin wycofał się kilka tygodni temu z walki z powodu kontuzji.