Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Jai Opetaia (22-0, 17 KO) potwierdził, że wrócił do pełnych treningów i rozpoczął sparingi w ramach przygotowań do walki z Mateuszem Masternakiem (47-5, 31 KO) w obowiązkowej obronie tytułu mistrza świata IBF wagi junior ciężkiej.

- Wszystkie moje kontuzje zostały wyleczone. Nie mam już problemów ze szczęką i barkiem. Jestem gotowy wrócić na ring i pokazać, że to ja jestem numerem jeden w kategorii junior ciężkiej - mówi Australijczyk.

- Jest wielu rywali, z którymi chciałbym się zmierzyć, ale najpierw muszę się uporać z moim obowiązkowym rywalem z Polski. Myślę że do naszej walki dojdzie pod koniec kwietnia lub na początku maja. Wkrótce powinno się to wyjaśnić - dodaje Opetaia.

Pięściarz z Australii wywalczył pas International Boxing Federation w lipcu ubiegłego roku i nie stoczył od tego czasu ani jednej walki. Niedawno rozpoczęto nawet spekulacje o możliwym odebraniu tytułu Opetai lub wyznaczeniu pojedynku o pas tymczasowy, jednak wydaje się, że 27-latek wrócił już do zdrowia i jest gotowy na kolejny zawodowy pojedynek.