Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mateusz Masternak (34-2, 24 KO) w ubiegły piątek pokonał w podparyskim Issy-Ies-Moulineaux pokonał Jeana Marka Mormecka i powrócił do gry o pasy mistrzowskie kategorii cruiser. Po słabszych występach z Grigorijem Drozdem oraz Yuri Kalengą "Master' zaprezentował we Francji solidny boks i wypadł zdecydowanie lepiej niż w poprzednich walkach.

- Wiedziałem, że stoję pod ścianą. Przed werdyktem czekaliśmy długo na werdykt i nie wiedziałem o co chodziło. Wszystko były przygotowane pod Mormecka, ale cieszę się,  że udało się zwyciężyć - zaznaczył uśmiechnięty "Master".

Po zwycięstwie Polaka z Mormeckiem powrócił temat konfrontacji Masternaka z Krzysztofem Włodarczykiem (49-3-1, 35 KO). Diablo stracił pas mistrzowski z byłym rywalem młodszego kolegi po fachu Drozdem i jego odebranie jest priorytetem w karierze podopiecznego Fiodora Łapina. Później były mistrz świata wagi cruiser będzie zainteresowany konfrontacją z młodszym Masternakiem, a ten nie ma nic przeciwko.

- Walka byłaby bardzo interesująca. Jestem bardziej rozpoznawalny w Polsce i ciężko powiedzieć jak potoczy się moja kariera, ale jestem zainteresowany pojedynkiem z Włodarczykiem i Krzysztof też. Ciekawe czy nasi promotorzy mają podobne zdanie. Jeśli tak, to mnie długo nie będzie trzeba przekonywać - zaznaczył Mateusz Masternak.

Bohater poprzedniego piątku chciałby walczyć na polskiej ziemi, ale nie od niego zależy, gdzie pojedynki będą organizowali jego promotorzy. Sauerland może wejść na rynek polski o czym wspominało się już bardzo dawno.

- Stęskniłem się za polskimi kibicami i chciałbym, aby promotorzy budowali moją karierę właśnie tutaj. Ostateczny głos należy do niego - dodał "Master".

Add a comment

Dzięki piątkowemu zwycięstwu nad Jean-Markiem Mormeckiem Mateusz Masternak (34-2, 24 KO) powrócił do gry o mistrzowskie pasy wagi junior ciężkiej. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" popularny "Master" przyznał, że jest zadowolony ze swojego występu, w którym wyeliminował błędy, jakie popełnił w przegranym boju o tytuł WBA Interim z Yourum Kalengą. 

- Jeśli mam być szczery, to uważam Mormecka za lepszego niż Youri Kalenga. Miałem do niego zbyt wiele respektu. Za bardzo wziąłem sobie do serca, że mocno bije i każdy jego cios może zakończyć walkę. To był mój największy błąd - ocenił Masternak, deklarując także, że jest gotowy po raz drugi stanąć w ringu ze swoim pogromcą: - Podczas konferencji prasowej powiedziałem Francuzom, że chętnie wrócę do Paryża na rewanż z Kalengą. Dałbym sobie z nim radę, ale do tematu podchodzę z rezerwą. Wiem, że teraz Kalenga stara się o walkę z Denisem Lebiediewem, pełnoprawnym czempionem WBA.

- Wiem, że przy dobrych przygotowaniach i odpowiedniej taktyce mogę rywalizować z każdym pięściarzem naszej kategorii wagowej. Byli specjaliści, którzy pięć lat temu mianowali mnie przyszłym mistrzem, a potem tych słów się wypierali. Wielu mówiło, że jestem skończony i cofam się. Wewnętrznie czułem, że to nieprawda - dodał "Master", który najwcześniej powróci między liny w marcu przyszłego roku.

Czytaj cały wywiad z Mateuszem Masternakiem na przegladsportowy.pl >>

Add a comment

Z klasą przyjął Jean-Marc Mormeck  (37-6, 23 KO) piątkową porażkę na punkty z Mateuszem Masternakiem (34-2, 24 KO). Tuż po zejściu z ringu były mistrz świata wagi junior ciężkiej ogłosił zakończenie sportowej kariery.

- Nie żałuję walki z Masternakiem, chciałem znów zaboksować o mistrzostwo, więc musiałem wcześniej pokonać kogoś na tym poziomie - stwierdził 42-letni już Francuz, który jednak nie próbował usprawiedliwiać porażki swoim wiekiem. 

- To nie była kwestia wieku. Po 27 miesiącach przerwy boksowałem tylko raz, w czerwcu, może brakowało mi obicia, walk. Ale to ja sam sobie organizuję karierę i za wszystko biorę odpowiedzialność - zapewnił Mormeck w rozmowie z "L'Equipe"

"Snajper" z Guadelupy przyznał, że raz szczególnie mocno odczuł uderzenie polskiego przeciwnika.- Zranił mnie w ósmej rundzie, ale dzięki doświadczeniu przetrzymałem i nie padłem - powiedział ex-czempion, który na sportowej emeryturze za cel stawia sobie pokierowanie francuską federacją boksu.

Add a comment

Mateusz Masternak (34-2, 24 KO) pokonał niejednogłośnie na punkty byłego mistrza świata wagi junior ciężkiej Jeana Marca Mormecka (37-6, 25 KO) na gali we Francji. Po dziesięciu rundach jeden sędzia wypunktował remis (95-95), jednak dwóch pozostałych arbitrów wskazało na wygraną Polaka (99-92, 98-92).

W pierwszych rundach Francuz zdecydowanie zaatakował, spychając "Mastera" do obrony. Polak odpowiadał, ale to ciosy Mormecka miały większą wymowę. Francuz narzucił do początku bardzo wysokie tempo i słabł z każdą upływającą rundą.

W drugiej połowie pojedynku Polak przejął kontrolę nad wydarzeniami między linami i punktował coraz bardziej zmęczonego Mormecka, który nie był już w stanie nadążyć za rywalem. Masternak wyraźnie zaznaczał swoją przewagę w każdym z końcowych starć, odnosząc największy sukces w zawodowej karierze.

Dla Polaka było to czwarte tegoroczne zwycięstwo w piątym występie. Mormeck stoczył swoją drugą walkę po dwuletnim rozbracie z ringiem i najprawdopodobniej wkrótce pożegna się z zawodowym boksem.

Add a comment

Dziś na gali w Issy-les-Moulineaux 43. zawodową walkę stoczy Jean-Marc Mormeck (37-5, 23 KO). Rywalem ikony francuskiego boksu będzie Mateusz Masternak (33-2, 24 KO). - To może być mój ostatni pojedynek - mówi 42-letni "Snajper".

- Chcę po raz ostatni zaboksować o mistrzostwo świata i będę mógł szczęśliwy zakończyć karierę - przyznaje Mormeck, który w przeszłości dzierżył pasy WBA i WBC. - Przed tą walką czuję się o wiele lepiej niż przed czerwcową, kiedy to wróciłem na ring po 27-miesięcznej przerwie. Moje ciało jest w dużo lepszej formie.

Francuz z respektem wypowiada się o 15 lat młodszym przeciwniku z Polski. - Sam wybrałem Masternaka, jest dobry, ma dobry rekord, ma wszystko co potrzebne, byśmy dali dobrą walkę, liczę, że dla mnie zwycięską. Ja nigdy nie unikałem wyzwań.

- Zawsze czułem się wolnym człowiekiem, uprawiając ten sport, zawsze robiłem to, co chciałem. Jeśli okaże się, że moja kariera dobiegnie końca w piątek, niczego nie będę żałował - podsumowuje refleksyjnie Jean-Marc Mormeck.

http://www.youtube.com/watch?v=iGR7WFszrhY

Add a comment

Mateusz Masternak znów staje pod ścianą. Musi pokonać Jeana Marka Mormecka, by iść w górę po sukcesy, które sobie wymarzył. Jeśli pokona siebie samego, to z Francuzem też da sobie radę.

Jeszcze nie tak dawno polski pięściarz był na fali. Wygrywał walkę za walkę, zdobył mistrzostwo Europy w wadze junior ciężkiej, podpisywał lukratywne ponoć kontrakty i mówił, że kiedy dojdzie wreszcie do jego pojedynku z Krzysztofem Włodarczykiem, wówczas posiadaczem pasa WBC w tej kategorii, to pokaże mu jak się wygrywa.

Ale boks jak żaden inny sport uczy pokory. Masternak poleciał w ubiegłym roku do Moskwy bronić tytułu mistrza Europy w walce z Grigorijem Drozdem i przegrał z Rosjaninem przed czasem. Rozstał się po tej porażce z Andrzejem Gmitrukiem, którego zmienił Piotr Wilczewski, ale gdy pokonał go Yuri Kalenga w Monte Carlo doszło do kolejnego rozstania, tym razem w odstawkę poszedł trener z Dzierżoniowa. W jego miejsce pojawił się doświadczony Ulli Wegner, a stery prowadzenia kariery „Mastera” już na całego wzięła na siebie Sauerland Promotions i Kalle Sauerland, syn Wilfrieda, szefa tej promotorskiej grupy.

Andrzej Gmitruk, były trener Masternaka mówi krótko: Mateusz musi wyczyścić duszę i głowę, by pokonać byłego mistrza świata wagi junior ciężkiej.

Nic dodać nic ująć. W Monte Carlo polski pięściarz nie poradził sobie z demonami i przegrał z Kalengą. Teraz stoi pod ścianą, bo kolejna porażka może być ostatnią w barwach Sauerland Promotions. I to może być obciążające, jeśli tak jak radzi Gmitruk były mistrz Europy nie wyczyści odpowiednio wcześniej głowy.

Pełny tekst Janusza Pindery na Polsatsport.pl >>

Add a comment

Jutro na gali w Issy-les-Moulineaux Mateusz Masternak (33-2, 24 KO) skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem świata wagi junior ciężkiej Jeanem Markiem Mormeckiem (37-5, 23 KO). Dziś Polak i Francuz po raz ostatni spotkali się przed pojedynkiem, na ceremonii ważenia (obaj zmieścili się w limicie).

http://www.youtube.com/watch?v=QpGLxhHJUIE

Add a comment

Mateusz Masternak (33-2, 24 KO) wylądował już we Francji, gdzie w piątek w podparyskiej miejscowości Issy-les-Moulineaux zmierzy się z byłym mistrzem świata wagi junior ciężkiej Jeanem Markiem Mormeckiem (37-5, 23 KO).

- Wspaniale już tu być, Paryż to fantastyczne miasto, nie mogę się doczekać, aż pokażę francuskim kibicom, co potrafię - mówi "Master" celujący w walkę o światowy czempionat.

- Mormeck to dobry rywal. Dowiódł swojej wartości kolejnymi pojedynkami na najwyższym poziomie. Wierzę jednak, że najlepsze lata ma już za sobą, a ja wciąż się rozwijam. Ta walka ma być kolejnym krokiem na mojej drodze do powrotu na światowe salony. Chcę wygrać w sposób przekonywujący i przypomnieć o sobie najlepszym junior ciężkim globu - dodaje polski pięściarz.

Dla Mateusza Masternaka starcie z Jeanem-Markiem Mormeckiem będzie drugim pojedynkiem od czasu czerwcowej porażki z Yourim Kalengą w boju o pas WBA Interim. Bezpośrednia transmisja z gali w Polsacie Sport.

http://www.youtube.com/watch?v=iGR7WFszrhY

Add a comment

Czy piątkowy pojedynek z Jeanem Marciem Mormeckiem odbiera Pan jako pięściarskie "być albo nie być"?
Mateusz Masternak:
Staram się o tym nie myśleć i koncentrować się tylko na walce. To jest oczywiście dla mnie bardzo ważna walka, jeśli chodzi o moją przyszłość. Oczywiście jest presja i ja ją odczuwam, ale wydaje mi się, że jestem w stanie ją udźwignąć.

Po porażce z Yurim Kalengą musi Pan pokazać, że stać Pana jeszcze na sukcesy w wadze cruiser.
Moje dwie porażki z Kalengą i Drozdem chwały mi nie przyniosły, tylko spowodowały, że wiele osób we mnie zwątpiło. Albo mocno naruszyłem ich wiare w mój sukces. Ta walka na pewno będzie takim pojedynkiem, by udowodnić, że stać mnie na sukces. Myślę, że jestem na to gotowy, jestem zmotywowany, jestem świadomy konsekwencji ewentualnej porażki. I jadę tam walczyć o wszystko.

Co się zmieniło po zmianie trenera - czy Ulli Wegner zaskoczył Pana czymś, wprowadził coś, co zaskoczy też Pana przeciwników?
Generalnie Ulli jakoś specjalnie mojego stylu zmieniać nie chce, tylko stara wprowadzić inną strategię walki, dyscyplinę. Tak, żebym boksował bardziej ekonomicznie, bardziej z głową, żebym boksował przyspieszeniami, zrywami a nie jednostajnym tempem.

Mormeck wrócił w tym roku do wagi junior ciężkiej po porażce z Władimirem Kliczko w 2012 roku. Czego się Pan po nim spodziewa?
To w jakimś stopniu zagadka. Po jego ostatnim pojedynku nie wiadomo, czego się po nim spodziewać, bo jego przeciwnik z Wegier wyszedł do ringu by przegrać. Nie nawiązł w żadnym momencie walki. Po pojedynku z Kliczką też ciężko go ocenić, bo wiadomo, kim jest Kliczko. W kategorii cruiser - moim zdaniem to nadal jest silny przeciwnik, idący mocno do przodu. z takim rywalem nie boksuje się łatwo. On nie boksuje ani na refleksie ani na pracy nóg, tylko jest takim rzemieślnikiem, zapychającym rywali. Można z nim prowadzić po pierwszych 4-5 rundach, ale później może zabraknąć tchu, więc tu taktyczna walka w moim wykonaniu musi być bardzo dobra. Jestem ciekaw, jakiego Mormecka będę miał w ringu. Jestem gotowy na każdy wariant. Jestem lepszy pod względem szybkości, mam lepsze warunki fizyczne i jeśli to wykorzystam, będzie dobrze.

Zapis pełnej rozmowy z Mateuszem Masternakiem na Polsatsport.pl >>

Add a comment

Georg Bramowski stanie ostatecznie w narożniku Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO) w piątkowej walce z Jeanem Markiem Mormeckiem (37-5, 23 KO) we francuskiej miejscowości  Issy-les-Moulineaux. Pierwszy trener Polaka Ulli Wegner pozostanie w Oldenburgu, gdzie dzień później zaboksuje jego inny podopieczny - Denis Bojcow.

- Mateusz dobrze spisywał się na treningach i Georg odpowiednio poprowadzi go przeciw niebezpiecznemu rywalowi. Cieszę się, że mam w moim zespole tak znakomitego asystenta - skomentował swoją decyzję Wegner.

Dla Mateusza Masternaka starcie z Jeanem-Markiem Mormeckiem będzie drugim pojedynkiem od czasu czerwcowej porażki z Yourim Kalengą w boju o pas WBA Interim. Bezpośrednia transmisja z gali w Polsacie Sport.

http://www.youtube.com/watch?v=iGR7WFszrhY

Add a comment