Najprawdopodobniej 25 sierpnia podczas gali w Berlinie na ring powróci Mateusz Masternak (27-0, 20 KO). Pięściarz boksujący pod banderą niemieckiej grupy Sauerland Event zaliczyłby w ten sposób już czwarty zawodowy występ w tym roku.
- Data sierpniowa nie jest jeszcze potwierdzona. Na razie na pewno nie będzie to pojedynek o mistrzostwo Europy, ponieważ posiadający tytuł Aleksiejew musi stoczyć obowiązkowy rewanż z Arslanem. Jeśli dojdzie do tej walki, to odbędzie się ona pod koniec roku - mówił w wywiadzie dla Polsat Sport podopieczny Andrzeja Gmitruka.
Głównym wydarzeniem gali w Berlinie będzie starcie mistrza świata WBO wagi super średniej Roberta Stiegltiza z Arthurem Abrahamem.
>
Przymierzany do walki o mistrzostwo Europy wagi junior ciężkiej Mateusz Masternak (27-0, 20 KO) wyznał w rozmowie z amerykańskim portalem Maxboxing.com, że jego zdaniem Marco Huck (34-2-1, 25 KO) jest aktualnie najlepszym pięściarzem w przedziale wagowym do 200 funtów. Obaj pięściarze boksują pod banderą niemieckiej grupy Sauerland Event i mieli okazję stoczyć kilka sparingowych rund na początku roku.
- Przekonałem się, że Huck to bardzo niewygodny rywal. Ma bardzo dobrą obronę i ciężko trafić go czystym ciosem. Moim zdaniem to obecnie pięściarz numer jeden w kategorii cruiser - powiedział popularny "Master", który ocenił przy okazji także innych mistrzów kategorii junior ciężkiej.
- Styl Krzysztofa Włodarczyka pasowałby mi. On ma mocne uderzenie, ale jest statyczny. Guillermo Jones jest bardzo doświadczony i solidny, ale nie wiem czy chce kontynuować swoją karierę. Z mistrzem federacji IBF Yoanem Pablo Hernandezem też miałem okazję sparować. Jest bardzo doświadczony i ma świetny timing. Jest wysoki i leworęczny, co czyni pojedynek z nim bardzo nieprzyjemnym - stwierdził podopieczny Andrzeja Gmitruka.
W tym roku Masternak zaliczył już trzy zawodowe zwycięstwa. Na ring powróci najprawdopodobniej w sierpniu.
>
Mateusz Masternak (27-0, 20 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Hariego Milesa (7-5, 2 KO) podczas gali w Kopenhadze. Po dziesięciu rundach sędziowie punktowali 99-90, 99-91 oraz 99-90 dla podopiecznego Andrzeja Gmitruka.
W pierwszych sekundach walki leworęczny Walijczyk bardzo odważnie ruszył do przodu i kilkukrotnie trafił Polaka bitymi z odwrotnej pozycji prawymi prostymi. Pod koniec otwierającego starcia Masternak zgodnie z oczekiwaniami odzyskał jednak kontrolę nad wydarzeniami w ringu, a od drugiej odsłony całkowicie panował nad przebiegiem zawodów, rzucając przeciwnika na deski niemal równo z gongiem kontrującym prawym prostym.
"Master" przepuszczał ataki Milesa udanie kontrując ciosami prostymi wyprowadzanymi w różnych płaszczyznach. Kolejne dwie rundy przebiegły całkowicie pod dyktando Polaka, a jednostajne ataki Walijczyka nie stanowiła już żadnego zagrożenia dla pięściarza grupy Sauerland Event. W szóstym starciu Miles po raz pierwszy zachwiał się po przyjętym uderzeniu. Masternak natychmiast ruszył do przodu w poszukiwaniu zakończenia rywalizacji i przez kolejnych kilkadziesiąt sekund bezlitośnie obijał rywala, jednak ten nie chciał paść na deski, ratując się się klinczem w kryzysowych momentach. Siódme starcie Walijczyk kończył z całkowicie zapuchniętym lewym okiem.
Do finałowego gongu przebieg walki nie uległ zmianie. Masternak szukał sposobu na posłanie rywala na deski, jednak ambitny Miles przetrwał na własnych nogach wszelkie ataki Polaka. Walijczyk stał się tym samym dopiero drugim obok Ismaila Abdoula pięściarzem, który na przestrzeni ostatnich czterech lat wytrzymał w starciu z "Masterem" pełen dystans rundowy.
>
Wysoko notowany w światowych rankingach Mateusz Masternak okazała się minimalnie lżejszy od Hariego Milesa podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed jutrzejszą galą w Kopenhadze. Polak wniósł na wagę 90,1 kg, zaś Walijczyk 90,7 kg.
>
Boksujący w kategorii junior ciężkiej Mateusz Masternak jest najwyżej notowanym polskim pięściarzem w najnowszym rankingu federacji WBO. Pięściarz niemieckiej grupy Sauerland Event zajmuje obecnie czwarte miejsce w swoim przedziale wagowym i wyprzedza o jedną pozycję Pawła Kołodzieja. Dwóch Polaków znalazło się także w rankingu kategorii półciężkiej World Boxing Organization - Andrzej Fonfara utrzymał dziewiąte miejsce, a na piętnastej pozycji pojawił się Dawid Kostecki.
Swoich miejsc w zestawieniach WBO nie zmienili także Grzegorz Proksa oraz Kamil Łaszczyk - pierwszy dalej zajmuje jedenastą lokatę w klasie średniej, a drugi jest piętnasty w wadze super piórkowej. Ranking ze względów formalnych nie uwzględnia mistrza świata WBC kategorii junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka.
>
Walijczyk Hari Miles (7-4, 2 KO) będzie rywalem Mateusza Masternaka (26-0, 20 KO) podczas gali grupy Sauerland Event organizowanej 19 maja w Kopenhadze. 26-letni przeciwnik notowanego w czołówce rankingów kategorii junior ciężkiej "Mastera" mierzy 193 cm i boksuje z odwrotnej pozycji.
Głównym wydarzeniem kopenhaskiej gali będzie starcie Mikkela Kesslera (44-2, 33 KO) z Allenem Greenem (31-3, 1 KO) o srebrny pas WBC wagi półciężkiej.
>
Tytuł mistrza Europy ma być najbliższym sportowym celem notowanego wysoko w światowych rankingach wagi junior ciężkiej Mateusza Masternaka (26-0, 20 KO), od niedawna zawodnika niemieckiej grupy Sauerland Event.
- Z rozmów z moimi promotorami wynika, że plan jest taki, abym zdobył pas EBU, obronił go kilka razy i zobaczymy, jak w międzyczasie wyklaruje się sytuacja w rankingach - powiedział wczoraj w studio Polsatu "Master", szykujący się obecnie do występu na gali w Kopenhadze 19 maja.
Aktualnie posiadaczem tytułu czempiona Starego Kontynentu w limicie 91 kg jest Rosjanin Aleksander Aleksiejew (32-2, 20 KO), który w piątek zmierzy się z firatem Arslanem (32-5-1, 21 KO).
>
19 maja na gali grupy Sauerland Event w Kopenhadze po raz kolejny wyjdzie do ringu Mateusz Masternak (26-0, 20 KO). Goszczący dziś w studio Polsatu "Master" zdradził, że wciąż czeka na nazwisko oponenta.
- Zawodnicy, którzy się liczą w świecie, nie chcą przyjechać do mnie na walkę z tak krótkim wyprzedzeniem, natomiast zawodników słabszych sami nie chcemy, bo nie zamierzamy już schodzić poniżej określonego poziomu - tłumaczy notowany w czołówce rankingów wagi junior ciężkiej Masternak, dodając: - Wiem tyle, że mam być w dobrej formie i na tym się skupiam. Jeśli będę w formie, nikt mnie nie zaskoczy.
>
19 maja na gali grupy Sauerland Event w Kopenhadze kolejną walkę stoczy niepokonany na zawodowych ringach Mateusz Masternak (26-0, 20 KO). Rywal notowanego w czołówce rankingów wagi junior ciężkiej "Mastera" nie jest jeszcze znany. Głównym wydarzeniem majowej gali jest starcie o pas WBC Silver kategorii super średniej pomiędzy Mikkelem Kesslerem (44-2, 33 KO) i Allanem Greenem (31-3, 21 KO).
24-letni Masternak po raz ostatni boksował 31 marca, zwyciężając w dziesiątej rundzie Meksykanina Felipe Romero.
>
- To będzie przyszły mistrz świata - mówili zgodnie Felipe Romero i jego sekundanci o Mateuszu Masternaku po sobotniej walce. Polak pokonał Meksykanina przed czasem i zebrał wspaniałe recenzje. - Zrobiliśmy świetny interes, podpisując z nim kontrakt - cieszyli się z kolei Wilfied Sauerland i jego syn Kalle, organizatorzy gali z ramienia Sauerland Event.
Na temat sobotniej walki przeprowadziliśmy rozmowę z trenerem Masternaka Andrzejem Gmitrukiem. Opowiedział nam o reakcjach po walce i planach na przyszłość swojego podopiecznego.
- Mamy powody do zadowolenia. Masternak wygrał z Romero w wielkim stylu.
Andrzej Gmitruk: Mateusz potwierdził swoje ogromne możliwości. W wielu fragmentach pokazał, że jest zawodnikiem nietuzinkowym. Wielokrotnie już powtarzałem, że obok Grześka Proksy, Mateusz jest zawodnikiem, z którego w przyszłości możemy mieć poważne wyniki. Zdradzę, że celowo nie przyśpieszaliśmy tej walki, żeby wygrał ją zdecydowanie przed czasem. Rozmawiamy na temat jesiennej walki o mistrzostwo Europy albo starcia z jakimś poważniejszym zawodnikiem i dlatego chcieliśmy, żeby Mateusz poczuł walkę na dłuższym dystansie.
- Jakie opinie pojawiały się w Niemczech zaraz po walce?
Sekundanci Felipe Romero, który sparował z wieloma wybitnymi zawodnikami na świecie, od razu po walce przyszli do naszej szatni, pogratulowali nam i powiedzieli o Mateuszu, że to będzie przyszły mistrz świata. Bardzo zadowoleni byli również przedstawiciele Sauerland Event.
- Co mówili?
Kalle Sauerland i jego ojciec Wilfried byli pod dużym wrażeniem walki Mateusza. Są bardzo zadowoleni z dyspozycji jego dyspozycji i zacierali ręce, że zrobili świetny interes, podpisując z nim kontrakt.
- Kiedy możemy się spodziewać kolejnej walki z udziałem Masternaka?
Trzeba poczekać jeszcze chwilę. Lada dzień będę rozmawiał z Kallem Sauerlandem i Hagenem Doeringiem. Zastanowimy się, co dalej. Była propozycja walki o mistrzostwa Europy z Aleksandrem Aleksiejewem, ale on chyba nie za bardzo chce bronić tego tytułu. Myśli o zwakowaniu tego pasa i walki o mistrzostwo świata.
Sobotnia walka Mateusza trwała 10 rund, ale uważam, że go nie wyeksploatowała zbytnio. Dlatego uważamy, że jeszcze przed Euro 2012 Mateusz stoczy jakąś walkę, a później kolejną na jesieni. Taką samą koncepcję ma Kalle Sauerland.
>