Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

W pojedynku poprzedzającym walkę wieczoru sobotniej gali Polsat Boxing Night w Krakowie boksujący w kategorii junior ciężkiej Michał Cieślak (11-0, 7 KO) zmierzy się z Francisco Palaciosem (23-3, 13 KO). Dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata będzie z pewnością najtrudniejszym do tej pory rywalem niepokonanego Polaka. Współpromujący Cieślaka Tomasz Babiloński przed zbliżającym się starciem jest dużym optymistą. 

- Palacios dwa razy przeboksował pełne dwanaście rund z Krzysztofem Włodarczykiem, więc ta walka będzie dla Michała bezdyskusyjne wielkim testem, ale ja głęboko wierzę w jego umiejętności i jestem przekonany, że Cieślak jest na taki sprawdzian gotowy - mówi szef grupy Babilon Promotion.

Babiloński twierdzi, że wygrana w Krakowie będzie dla utalentowanego radomianina przełomowym momentem w trwającej niespełna trzy lata przygodzie z profesjonalnym pięściarstwem. 

- Jeśli Michał zwycięży, to chciałbym, aby w maju w Szczecinie zaboksował na dystansie dwunastu rund o pas interkontynentalny jednej z czterech najważniejszych federacji, a wygrana w takim pojedynku zapewni mu już miejsce w czołowej piętnastce rankingu i rozpoczniemy drogę do walki o mistrzostwo świata - planuje Tomasz Babiloński, dodając: - Dokładnie taką samą ścieżką szedł niedawno Krzysztof Głowacki, jedyny obecnie polski czempion w boksie zawodowym. Bardzo liczę, że Michał za kilka walk pójdzie w ślady "Główki", Krzysztofa Włodarczyka czy Tomasza Adamka i doczekamy się kolejnego mistrza w wadze do 91 kilogramów.