Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Notowany coraz wyżej w rankingach wagi junior ciężkiej Michał Cieślak (12-0, 8 KO) kończy przygotowania do zaplanowanej na 28 maja gali w Szczecinie. 27-latek z Radomia w Arenie Azoty zmierzy się z Aleksandrem Kubichem (9-0, 6 KO).

- Oglądałem tylko jedną jego walkę, wiem, że jest ode mnie niższy. Chcę wyjść do ringu i zrobić swoje - mówi w swoim stylu "Super Expressowi" pięściarz.

W tym roku Cieślak zanotował już zwycięstwo nad byłym pretendentem do tytułu mistrza świata Francisco Palaciosem, co znacząco poprawiło jego notowania w prestiżowych klasyfikicjach dużych światowych rganizacji.

- Wszystko idzie bardzo szybko i niezmiernie mnie to cieszy, rysują się fajne perspektywy. To dowód na to, że poświęcenie przynosi piękne efekty. Myślę, że niedługo przyjdzie czas na duże walki - przekonuje podopieczny trenera Adama Jabłońskiego.

Przed występem w Szczecinie 27-letni pięściarz miał okazję sparować kilka razy z dwukrotnym czempionem globu Krzysztofem Włodarczykiem (50-3-1, 36 KO), który w walce wieczoru tej gali skrzyżuje rękawice z Kaiem Kurzawą (37-4, 25 KO). Stawką tego pojedynku będzie pas IBF Inter-Continental.

Pełna treść artykułu w "Super Expressie" >>  

 

Kup bilet na galę w Szczecinie, zobacz walki Diablo, Cieślaka, Zimnocha >>