- Z Lorą niestety nie zachwycił, a czas ucieka - tak bokserski ekspert Janusz Pindera podsumował wczorajszy występ Michała Syrowatki (12-0, 3 KO) na gali w Brodnicy, gdzie pięściarz z Ełku wygrał na punkty z Felixem Lorą. 27-latek dwukrotnie posyłał rywala z Dominikany na deski, zdobywając przy okazji tytuł międzynarodowego mistrza Polski wagi półśredniej.
- Wierzę, że wcześniej czy później z szansą walki z najlepszymi w swojej kategorii wagowej przyjdzie zmierzyć się Syrowatce. W Brodnicy odniósł kolejne zwycięstwo, ale jego wygrana z Lorą nie daje odpowiedzi na pytanie, co do jego możliwości. Wciąż odnoszę wrażenie, że są większe niż to, co widzę, ale to za mało - ocenia Pindera.
- Najwyższy czas, by tak jak Artur Szpilka zdecydował się na odważne rozwiązania. W jego przypadku wyjazd do Ameryki jest koniecznością, tylko tam znajdzie odpowiednich sparingpartnerów i szansę na realizację marzeń o wielkich walkach i równie znaczących honorariach, na które tylko tam może liczyć - przekonuje pięściarski ekspert telewizji Polsat.
Pełna treść tekstu Janusza Pindery na Polsatsport.pl >>