Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

26 marca na gali w Miami pierwszą tegoroczną walkę stoczy ciekawie zapowiadający się pięściarz wagi super półśredniej Patryk Szymański (12-0, 7 KO) - poinformował na Twitterze Przemek Garczarczyk.

21-latek z Konina po raz kolejny będzie przygotowywał się do tego pojedynku na Florydzie pod skrzydłami Chico Rivasa. Szymański ostatnią walkę stoczył w grudniu, wygrywając już w pierwszej rundzie z Gundrickiem Kingiem. W ubiegłym roku Szymański zdobył m.in. tytuł międzynarodowego mistrza Polski.

Add a comment

W piątek na gali w Chicago boksujący w kategorii junior średniej Patryk Szymański (12-0, 7 KO) pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie doświadczonego Gundricka Kinga (18-14, 11 KO). Poniżej nagranie piątkowej walki.

http://www.youtube.com/watch?v=BlEebxc2RAU

Add a comment

- Wygrałem akcją, nad którą pracowaliśmy na treningach - przyznał Patryk Szymański (12-0, 7 KO) po zwycięstwie przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie z Gundrickiem Kingiem (18-14, 11 KO) na piątkowej gali w Chicago. Pięściarz Global Boxing na ring powróci prawdopodobnie w marcu pojedynkiem w USA.

http://www.youtube.com/watch?v=PyqFgF8feio

Add a comment

Boksujący w kategorii junior średniej Patryk Szymański (12-0, 7 KO) pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie doświadczonego Gundricka Kinga (18-14, 11 KO) na gali w Chicago.

Trenujący od kilku miesięcy w USA pięściarz z Konina nie dał 36-letniemu Amerykaninowi żadnych szans, szybko doprowadzając do przerwania zawodów. Dla Szymańskiego był to pierwszy występ od czasu rozpoczęcia współpracy z nowym trenerem Chico Rivasem.

Add a comment

Patryk Szymański (11-0, 6 KO) okazał się minimalnie lżejszy od Gundricka Kinga (18-13, 11 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą w Chicago. Zakontraktowany na osiem rund pojedynek zostanie rozegrany w kategorii średniej. Dla Szymańskiego będzie to pierwszy występ od czasu rozpoczęcia współpracy z nowym trenerem Chico Rivasem.

http://www.youtube.com/watch?v=i5DxBjZbANQ

Add a comment

Patryk Szymański (11-0, 6 KO) okazał się minimalnie lżejszy od Gundricka Kinga (18-13, 11 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą w Chicago. Zakontraktowany na osiem rund pojedynek zostanie rozegrany w kategorii średniej. Dla Szymańskiego będzie to pierwszy występ od czasu rozpoczęcia współpracy z nowym trenerem Chico Rivasem.

Add a comment

W piątek na gali w Chicago kolejną walkę stoczy dobrze zapowiadający się pięściarz wagi junior średniej Patryk Szymański (11-0, 6 KO), który zmierzy się z Gundrickiem Kingiem (18-13, 11 KO). Dla pięściarza z Konina będzie to także pierwszy występ pod skrzydłami nowego trenera Chico Rivasa.

Jak przebiegły przygotowania?
Patryk Szymański: Przygotowania przebiegły bardzo dobrze. To mój pierwszy obóz z nowym trenerem. Dużo się podczas niego nauczyłem. Obecnie zakończyliśmy już sparingi. Ostatni tydzień to już dopracowanie taktyki i łapanie świeżości po ciężkich przygotowaniach.

Co wiesz o swoim rywalu?
Jest to doświadczony zawodnik, stoczył dużo pojedynków z dobrymi rywalami, ale po takim obozie jestem spokojny o swoją dyspozycję.

Jak układa się współpraca z nowym trenerem Rivasem?
Ze współpracy z trenerem jestem bardzo zadowolony. Oczywiście zostały wprowadzone pewne zmiany w wielu elementach.

W jakim limicie będziesz walczył w najbliższych walkach?
Walka odbędzie się w limicie kategorii junior średniej i na tym limicie się skupiam. Czuję się w nim komfortowo.

Czy jest jakiś polski zawodnik, z którym chętnie byś zmierzył się?
Nie ma obecnie zawodnika w Polsce z którym walka cokolwiek sportowo by wnosiła do mojej kariery. Wspólnie z moim promotorem Mariuszem Kołodziejem mamy inne plany na prowadzenie mojej kariery.

Domyślam się, że na święta wracasz do Polski. A kiedy z powrotem wylot do Stanów?
Konkretna data będzie ustalona po mojej najbliższej walce. Wtedy usiądę do rozmowy z moimi promotorami, managerem oraz trenerem.

Jakbyś podsumował mijający właśnie rok i jakie masz plany na ten nadchodzący?
Jestem zadowolony z tego jak rozwija się moja kariera i tutaj chciałbym podziękować mojemu promotorowi Mariuszowi Kołodziejowi. W tym roku podpisałem dwa ważne kontrakty,  które mam nadzieje już w 2015 roku zaczną przynosić korzyści. Co do planów na przyszły rok, tak jak wspominałem, po walce wspólnie z teamem ustalimy co dalej.

Add a comment

- Nigdy nie miałem do czynienia z pięściarzem z taką determinacją, żeby być lepszym, żeby się uczyć od innych, jaką ma Patryk. To trochę znaczy, biorąc pod uwagę, że jestem w tym biznesie od ponad trzydziestu lat - mówi Leon Margules, wpółpromotor Patryka Szymańskiego (11-0, 6 KO). Polak powróci na ring 12 grudnia na gali Warriors Boxing w Chicago.

- Ilu pięściarzy bierze po ciężkich sparingach swoich trenerów na kolację? Nikt - oni wszyscy chcą, żebyś za nich zapłacił. A Patryk mnie zaprosił - mówi trener Chico Rivas, przygotowujący zaledwie 21-letniego Polaka w Contenders Gym w Ft. Lauderdale na Florydzie.

Margules, który Szymańskiego promuje wspólnie z Mariuszem Kołodziejem z Global Boxing, o Szymańskim zawsze mówi ze sporymi emocjami. - Na początku nie byłem do niego specjalnie przekonany, ale po tym, co zobaczyłem na gali w Chicago (Patryk znokautował Daniela Hicksa - przyp. PG), po rozmowie z tym chłopakiem, z moim trenerem, decyzja polecenia go Alowi Haymonowi była bardzo łatwa - mówi Margules. - Pytasz mnie, czym mi Szymański przede wszystkim zaimponował, ale na to nie ma jednozdaniowej odpowiedzi. Wieloma rzeczami. Tym, że jest bardzo twardy w ringu. Że wszystko podporządkowuje boksowi, że się bardzo szybko uczy i, że naprawdę w każdego sparingu wyciąga to, co najlepsze. I bardzo mocno bije, choć nad jego prawą ręką dopiero pracujemy.

Kiedy zapytałem Leona Margulesa, jak bardzo śledzi to, co dzieje się z Patrykiem w Contenders Gym w Ft. Lauderdale, bo ma przecież na głowie kilkudziesięciu pięściarzy i kilkanaście imprez pieściarskich, promotor odparł: - Poświęcam temu, co się dzieje z Patrykiem sporo czasu - czy chcę, czy nie chcę, bo pracujący z nim trenerzy ciągle do mnie dzwonią i go chwalą. Każdy promotor chce mieć pięściarza, w którego zaczął inwestować czas i pieniądze wtedy, kiedy jeszcze nikt o nim nie słyszał i, który później zostanie gwiazdą. Ja wierzę w to, że tak stanie się z Szymańskim - każdy może przeczytać twoje słowa, niczego nie ukrywam. Ale jak może być inaczej, kiedy słyszę opis jego sparingów z Edem Paredesem, który jest osiem lat starszy od Patryka, ma rekord 35-4, a Patryk radzi sobie z nim bardzo, bardzo dobrze? Jak mogę nie mogę być optymistą? Teraz tylko chciałbym, żeby przekonali się do niego polscy kibice. Najbliższa okazja już 12 grudnia w UIC. Gala tylko dla kibiców, z tanimi biletami, bez transmisji w telewizji. Trzeba przyjść i zobaczyć Patryka na żywo.

Główny trener (do dyspozycji 21-latek ma trzech szkoleniowców) chłopaka z Konina, Chico Rivas, który wie coś o talencie i sile ciosów, pracując z dwukrotnym mistrzem świata Randallem Baileyem, też tylko chwali Szymańskiego. - Ten dzieciak to coś specjalnego. Nie tylko świetnie się go ogląda, bo jest takim połączeniem punchera z klasycznym pięściarzem, ale jest bardzo dobrze ułożony technicznie. Trochę potrafi uderzyć - jak trafi, to ciebie nie ma... - mówi Rivas. Do tego, jest poza ringiem bardzo dobrze ułożony chłopak z szacunkiem dlatych, którzy wiedzą więcej od niego. Klasa.

Add a comment

36-letni Amerykanin Gundrick King (18-13, 11 KO) może być rywalem Patryka Szymańskiego (11-0, 6 KO) na gali w Chicago, która odbędzie się 12 grudnia. Występujący w kategorii junior średniej pięściarz z Konina do ostatniego tegorocznego startu trenuje na Florydzie, gdzie sparuje m.in. z Edem Paredesem (35-4-1, 23 KO).

Szymański w tym roku zanotował już dwie wygrane. King ma na koncie pojedynki m.in. z Yurim Foremanem z Mikaelem Zewskim. Niewykluczone, że w Chicago wystąpi także boksujący w wadze piórkowej Kamil Łaszczyk.

Add a comment

Walczący w kategorii junior średniej Patryk Szymański (11-0, 6 KO) rozpoczął na Florydzie współpracę z nowym trenerem Chico Rivasem. Pięściarz z Konina przygotowuje się do kolejnego tegorocznego startu, który planowany jest na grudzień.

Szymański ma wystąpić na gali w Chicago, jednak informacji o jego możliwym rywalu jeszcze nie ujawniono. Zawodnik grupy Global Boxing ostatni raz boksował w maju, zdobywając tytuł międzynarodowego mistrza Polski wagi junior średniej. Wcześniej Szymański trenował głównie pod okiem Piotra Wilczewskiego.

Add a comment

Boksujący w kategorii junior średniej Patryk Szymański (11-0, 6 KO) postanowił definitywnie zakończyć współpracę z byłym mistrzem Europy wagi super średniej Piotrem Wilczewskim. Kilka tygodni temu 21-letni pięściarz z Konina przebywał na obozie w kalifornijskim Big Bear, gdzie trenował z Abelem Sanchezem. Niewykluczone, że ta współpraca będzie kontynuowana.

- Moim nowym trenerem będzie ktoś z USA, na dzisiaj nie jest jeszcze przesądzone kto - skomentował Szymański, który ostatni raz walczył w maju. Na ring zawodnik grupy Global Boxing wróci najprawdopodobniej 12 grudnia w Chicago. Podczas tej samej imprezy ma wystąpić m.in. Kamil Łaszczyk.

Obaj pięściarze niedawno podpisali kontrakty menadżerskie z Alem Haymonem, który reprezentuje interesy wielu bokserskich gwiazd za Oceanem.

Add a comment