Szykujący się do występu w głównej walce wieczoru gali w Oświęcimiu Paweł Głażewski (17-0, 4 KO) wciąż nie zna nazwiska rywala z którym skrzyżuje rękawice 24 marca. Pięściarz grupy Babilon Promotion już na początku stycznia rozpoczął przygotowania do pierwszego tegorocznego startu.

- Na razie przygotowuję się przede wszystkim pod względem fizycznym oraz kondycyjnym. Mrozy są duże, ale nie lubię biegać na bieżni, więc staram się regularnie robić przebieżki na powietrzu. Oprócz tego robię zabawy w rękawicach z Łukaszem Wawrzyczkiem, który mieszka obecnie w Białymstoku – opowiada popularny „Głaz’.

- Do tej pory robiłem trochę za dużo siłowni, za mało siły dynamicznej. Mięśnie wyglądały dobrze, ale nie przekładało się to na siłę ciosu, a poza tym byłem za bardzo pospinany. Myślę, że teraz powinno być dużo lepiej, ponieważ zmieniłem trochę treningi – mówi pięściarz.

- Rywala jeszcze nie znam, wciąż czekam na nazwisko. Wiem, że obecnie rozpatrywanych jest pięć kandydatur. Do poprzednich czterech nazwisk doszedł jeszcze jeden pięściarz z Namibii. Gala zapowiada się naprawdę dobrze, ponieważ Łukasz Wawrzyczek też ma się zmierzyć z bardzo dobrym przeciwnikiem – zakończył Głażewski.