Paweł Stępień (13-0-1, 11 KO) kończy przygtowania do rewanżu z Markiem Matyją (17-1-2, 8 KO). Po ubiegłorocznym remisie, tym razem 29-latek ze Szczecina nie chce pozostawić żadnych wątpliwości i zamierza dominować między linami.
- Chcę dostosować się do stylu Marka, ale nie mówię, że wyjdę i będę się z nim bił. Ja mam swój styl boksowania, który bazuje na tym, żeby jak najwięcej ciosów zadać, a jak najmniej przyjąć - powiedział w magazynie "Ring TVP Sport" podopieczny trenera Jurija Wachtierowa.
W trakcie przygotowań do najbliższej walki Stępień sparował m.in. z Kamilem Bednarkiem, Karolem Welterem i Tarasem Oleksiejenką. W odróżnieniu od treningów do pojedynku sprzed roku, tym razem szczecinianin spędził cały okres przygotowań w swoim rodzinnym mieście. Wtedy walkę z Matyją poprzedził pobytem na Wyspach Brytyjskich.
- Na pewno moje ręce będą wyżej. Chciałbym trochę mniej nonszalancji, a więcej konsekwencji i przy okazji twardego boksu. Jest we mnie duża chęć walki i nie mogę się doczekać 25 lipca - dodał Stępień.
Gala w Augustowie będzie pierwszą w Polsce imprezą sportów walki z udziałem publiczności po przerwie spowodowanej koronawirusem. Walka Matyja - Stępień II zapowiada się jako sportowe wydarzenie roku na polskich ringach. Obaj zawodnicy klasyfikowani są w czołowej pięćdziesiątce światowego rankingu Boxrec.com w wadze półciężkiej. Zwycięzca będzie niekwestionowanym numerem jeden w Polsce w kategorii do 79 kg.
Zobacz rewanż Stępień - Matyja! Kup bilety na galę w Augstowie! >>