Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Sampson Lewkowicz, promotor między innymi Sergio Gabriela Martineza (51-2, 28 KO), to jedna z najbarwniejszych postaci światowego pięściarstwa. Urodzony w urugwajskim Montevideo, ale pracujący od 20 roku życia w Stanach Zjednoczonych (zaczynał sprzątając w gigancie IBM), jest ciągle bardzo cenionym południowoamerykańskim matchmakerem, choć coraz częściej próbuje swoich sił jako promotor. Zyskując największą sławę, kiedy - jak sam twierdzi - "odkrył" aktualnego mistrza świata "Maravillę" Martineza, jest obecnie głównym inicjatorem walki Marco Antonio Rubio (57-5, 49 KO) z Przemkiem Majewskim (21-1, 13 KO).

- Po przejrzeniu wszystkich ewentualnych kandydatów dla meksykańskiej legendy,Marco Antonio, padło na Przemka Majewskiego. Główny powód?
Sampson Lewkowicz:
Zrobienie walki, która się będzie podobała kibicom. Również dlatego, że znam ludzi z jego otoczenia trenerskiego, wiem jakiego rodzaju jest pięściarzem. Nikt nie chce oglądać nudnych walk, kiedy dwóch pięściarzy przepycha się przez 12 rund. Wszyscy wiemy, że przepychanki w walce Rubio z Majewskim nie będzie. Do tego chciałbym, żeby to był mój pierwszy wspólny biznes z Global Boxing a nie ostatni.

- O walce, nieoficjalnie, mówi się od kilku tygodni. Kiedy przyjdzie czas na oficjalny komunikat?
To jest boks. Parę dni temu grałem w pokera, przegrywając kiedy mój przeciwnik odkrył w dwóch ostatnich kartach dwa asy. Niemożliwe, ale się stało. Jeśli chcesz usłyszeć, w skali od 1 do 10 szanse przeprowadzenia tej walki, to dla mnie walka Majewski - Rubio to dziesiątka. Mam sponsora, miejsce w Meksyku, ekipa Rubio prześle dokumenty do Mariusza Kołodzieja w ciągu tygodnia. Jedyne pytanie na jakie nie mogę jeszcze dać odpowiedzi, to stawka walki. To są delikatne negocjacje z WBC, wiążące się również z dalszą karierą Sergio. Co do tej ostatniej, wkrótce wybieramy się na specjalne spotkanie z Jose Sulaimanem, wiele spraw trafi wtedy oficjalnie na światło dzienne. Chcę pokazać, że chłopak z Argentyny traktuje go lepiej niż jego, bez wymienia nazwisk, sławni krajanie.

- Dla promotora Majewskiego, a przede wszystkim samego Przemka, kwestia tytułu - i związanego z tym honorarium - nie jest sprawą drugorzędną.
Zdaję sobie z tego sprawę. To jest sport i biznes. Jestem przekonany, że się dogadamy z Kołodziejem, bo ja naprawdę chcę walki Rubio - Majewski. Ci, którzy mnie dobrze znają, wiedzą, że osiągam swoje cele.