Znany polskim kibicom Marcos Jesus Cornejo (19-5, 18 KO) będzie przeciwnikiem Przemysława Zyśka (15-0, 5 KO) podczas gali Knockout Boxing Night 16, która odbędzie się w sobotę w Suwałkach. Dla pięściarza z Ostrołęki będzie to drugi tegoroczny występ.

Znany polskim kibicom Marcos Jesus Cornejo (19-5, 18 KO) będzie przeciwnikiem Przemysława Zyśka (15-0, 5 KO) podczas gali Knockout Boxing Night 16, która odbędzie się w sobotę w Suwałkach. Dla pięściarza z Ostrołęki będzie to drugi tegoroczny występ.

- Nic nie zaskoczy mnie w ringu po takich przygotowaniach - zapowiadał Zyśk w mediach społecznościowych. Podopieczny trenera Łukasza Malinowskiego z ostatnim czasie sparował m.in. z Fiodorem Czerkaszynem, który także wystąpi w Suwałkach.

- Nie ma co owijać w bawełnę. Sześć rund z Fiodorem to jak szesnaście z każdym innym gościem. Ale to na pewno zaowocuje - wspomina "Ostrołęcki Taran".

29-letni Zyśk po raz ostatni boksował w kwietniu. Podczas gali organizowanej w Warszawie pięściarz grupy KnockOut Promotions znokautował w trzeciej rundzie Jose Luisa Castillo.

W Suwałkach kibice zobaczą w akcji także m.in. dwukrotnego mistrza świata wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka, Kamila Bednarka czy Marka Matyję. Transmisja w TVP 1 oraz TVP Sport.

W co-main evencie gali Challenger's Boxing Night by GIA  Przemysław Zyśk (15-0, 5 KO) znokautował w trzeciej rundzie Jose Luisa Castillo (9-5-1, 6 KO).

"Taran" z Ostrołęki, który do dzisiejszego pojedynku szykował się pod okiem duetu trenerskiego Łukasz Malinowski - Przemysław Kantorowski, pokazał się naprawdę dobrze, od pierwszej rundy polując na mocne uderzenie z prawej ręki. Castillo pierwszy nokdaun zaliczył w drugiej odsłonie, gdy przyklęknął, reklamując uderzenie Zyśka w tył głowy (jak pokazały powtórki, niesłusznie). W trzecim starciu wątpliwości już nie było - Zyśk trafił czysto prawym prostym i rywal z Argentyny został wyliczony. 

Wcześniej podczas tej samej imprezy niepokonany na zawodowych ringach Kamil Bednarek (7-0, 4 KO) dopisał do swojego rekordu kolejne zwycięstwo przed czasem, wygrywając z Giuliano Natalizim (5-2, 1 KO). Podopieczny Piotra Wilczewskiego walkę rozpoczął ofensywnie, ale nie ustrzegł się błędów w obronie, inkasując kilka uderzeń rywala z Włoch. Wraz z upływem czasu Bednarek naciskał jednak coraz mocniej, coraz skuteczniej bijąc w półdystansie. Po zakończeniu trzeciego starcia zniechęcony atakami Polaka Natalizi poddał się w narożniku.

10 kwietnia na gali Challenger's Boxing Night by GIA pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy Przemysław Zyśk (14-0, 4 KO). Rywalem "Ostrołęckiego Tarana", który boksuje w kategorii super półśredniej będzie pochodzący z Argentyny Jose Luis Castillo (9-4-1, 6 KO).

10 kwietnia na gali Challenger's Boxing Night by GIA pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy Przemysław Zyśk (14-0, 4 KO). Rywalem "Ostrołęckiego Tarana", który boksuje w kategorii super półśredniej będzie pochodzący z Argentyny Jose Luis Castillo (9-4-1, 6 KO).

- Za wszelką cenę chcę udowodnić, że warto na moje walki przychodzić, ale czasami tracę przez to głowę. Kiedyś doszedłem do wniosku, że najlepsze walki daję wtedy, kiedy nikt mi nie przeszkadza - mówi "Super Expressowi" Zyśk przed imprezą, która odbędzie się w warszawskim hotelu Hilton. Impreza zostanie zorganizowana bez udziału publiczności.

- Kiedy nie ma tłumów, kiedy się wyciszę i nie zajmuję niczym innym. Jestem skupiony, a kiedy są tłumy, to mnie to tak buduję, że prawie latać potrafię – coś pięknego, ale niebezpiecznego - dodaje pięściarz grupy KnockOut Promotions.

Zawodnik z Ostrołęki w ostatnim zawodowym występie wygrał na punkty z notowanym wysoko w europejskich rankingach Tomim Silvennoinenem. Główną atrakcją zaplanowanej na 10 kwietnia gali będzie pojedynek Kamila Gardzielika (11-0, 3 KO) z Tomasem Reynoso (13-6-1, 3 KO). Transmisja w TVP Sport.

Pełna treść artykułu w "Super Expressie" >>

Przemysław Zyśk (14-0, 4 KO) awansował o 68 pozycji w światowym rankingu wagi super półśredniej portalu statystycznego Boxrec.com. "Ostrołęcki Taran" w sobotę na gali Knockout Boxing Night 12 w Suwałkach wygrał na punkty z Tomim Silvennoinenm (9-2, 5 KO).

Aktualnie Zyśk plasuje się na 106 pozycji w globalnej klasyfikacji i jest polskim numerem jeden w tej kategorii wagowej. Awans o osiem pozycji w rankingu wagi super średniej Boxrec.com zanotował również Kamil Bednarek, który w Suwałkach wygrał przed czasem z Wilmerem Gonzalezem.

W walce wieczoru KBN 12 Maciej Sulęcki wysoko wypunktował Sashę Yengoyana. Pięściarz z Warszawy zajmuje czternaste miejsce na liście najlepszych pięściarzy świata wagi średniej Boxrec.com.

Przemysław Zyśk (14-0, 4 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Tomiego Silvennoinena (9-2, 5 KO) na gali Knockout Boxing Night 12 w Suwałkach. Po ośmiu ciekawych rundach sędziowie punktowali 77-75 i dwukrotnie 78-74 dla pięściarza z Ostrołęki.

Lepiej wszedł w walkę Fin, który w pierwszych minutach był bardzo aktywny, skutecznie skracał dystans i przebijał się przez gardę przeciwnika. Pięściarz ze Skandynawii trafiał lewym sierpowym, a zejściami do półdystansu ograniczał możliwości Polaka.

Zyśk zaczął lepiej się prezentować od trzeciej rundy. Polak trafiał lewym prostym, lepiej kontrolował dystans i szukał mocnych uderzeń z prawej ręki. Od czwartego starcia Silvennoinen zwolnił i przestał atakować z tak dużą intensywnością jak w otwierających rundach.

W drugiej połowie walki Silvennoinen miał swoje dobre momenty, ale na przestrzeni całego pojedynku lepszym pięściarzem był Zyśk. "Ostrołęcki Taran", który w końcowych rundach zwiększył swoją aktywność i regularnie trafiał przeciwnika, zaliczył w ten sposób swoje trzecie tegoroczne zwycięstwo.

W sobotę na gali Knockout Boxing Night 12 w Suwałkach przed największym testem na zawodowych ringach stanie Przemysław Zyśk (13-0, 4 KO), który skrzyżuje rękawice z Tomim Silvennoinenem (9-1, 5 KO). Pięściarz z Finlandii to młodzieżowy mistrz WBC, ale także oficjalny pretendent do tytułu mistrza Unii Europejskiej wagi super półśredniej.

- Taki rywal to dodatkowa motywacja. Nie lekceważę nikogo, ale teraz wiem, że przeciwnik nie przyjeżdża po prostu przeboksować. On będzie chciał mnie pokonać i z pewnością będzie to wyzwanie. Czekałem jednak na taki pojedynek i jestem wdzięczny promotorowi, że do niego doprowadził - mówi "Ostrołęcki Taran".

Polak w przypadku wygranej może otworzyć sobie drogę do walk o ważne europejskie tytuły. Pięściarz grupy KnockOut Promotions na zwycięstwo będzie musiał ciężko zapracować, a Silvennoinen przekonuje w mediach społecznościowych, że do Polski przyjedzie w znakomitej dyspozycji.

- Na początku kariery każdy zawodnik buduje rekord i zdobywa doświadczenie. Potem przychodzi czas na walki, które faktycznie coś dają i to jest taka szansa. Jestem ogromnie zmotywowany, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Wiem, że to będzie duży przeskok względem poprzednich rywali, ale ja też chcę pokazać, że się rozwijam - przekonuje podopieczny trenera Fiodora Łapina.

Zyśk w sobotę postara się także przełamać fiński koszmar polskich pięściarzy. W marcu Fin Robert Helenius niespodziewanie znokautował Adama Kownackiego. Pod koniec lipca Michał Syrowatka przegrał wysoko na punkty z niepokonanym Finem Oskarim Metzem. Zyśk ma szansę zakończyć złą passę Biało-czerwonych w starciu z nordyckimi rywalami.

- Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby zakończyć to pasmo porażek. To też daje mi motywację, ale przede wszystkim cieszę się, że sportowo jest to zupełnie inny rywal, niż wcześniej. Wiem, że mam jeszcze mnóśtwo rzeczy do poprawek, ale ja już nie mam czasu. Chcę walk wyjazdowych i pojedynków z wymagającymi przeciwnikami. Nie boję się wyzwań i wierzę, że teraz moja kariera nabierze tempa - podsumowuje Zyśk.

Główną atrakcją gali KBN 12 będzie powrót na ring niedawnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi średniej Macieja Sulęckiego, którego czeka pojedynek z Sashą Yengoyanem. Podczas gali w Suwałkach kibice zobaczą między linami także Mateusza Tryca, który skrzyżuje rękawice ze Sladanem Janjaninem. Kolejne zawodowe pojedynki stoczą również niepokonani Kamil Bednarek oraz Denis Krotiuk.

Kup bilety na galę KnockOut Boxing Night 12 w Suwałkach! 

Polskim pięściarzom nie wiedzie się w tym roku w walkach z Finami. Przegrał Adam Kownacki, przegrał Michał Syrowatka. 29 sierpnia w Suwałkach fińską "klątwę" postara się przełamać Przemysław Zyśk (13-0, 4 KO), krzyżując rękawice z Tomim Silvennoinenem (9-1, 5 KO), który trenuje z... ojcem Roberta Heleniusa, marcowego pogromcy "Babyface'a". Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z "Ostrołęckim Taranem", łączącym na co dzień treningi bokserskie z pracą na pełnym etacie.

Kup bilety na galę KnockOut Boxing Night 12 w Suwałkach!

Tomi Silvennoinen (9-1, 5 KO) wylewa siódme poty na treningach przed walką z Przemysławem Zyśkiem (13-0, 4 KO). Pojedynek będzie jedną z głównych atrakcji gali Knockout Boxing Night 12, która odbędzie się 29 sierpnia w Suwałkach.

24-letni Fin przybędzie do Polski w dobrym towarzystwie. W jego narożniku stanie ojciec byłego mistrza Europy wagi ciężkiej Roberta Heleniusa, który w marcu znokautował Adama Kownackiego. Karierą pięściarza ze Skandynawii opiekuje się z kolei Markus Sundman, który prowadzi także interesy Heleniusa.

Silvennoinen jest oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza Unii Europejskiej i swoim występem nad Wisłą ryzykuje utratę szansy walki o ten pas. Fin wierzy jednak, że jest w stanie wygrać z Zyśkiem o czym często przekonuje w swoich mediach społecznościowych. Od wielu tygodni Fin publikuje nagrania i zdjęcia z treningów.

Przemysław Zyśk od kilku miesięcy głośno zapewnia o swojej gotowości do toczenia walk na wyższym poziomie, także poza granicami Polski. Najbliższy pojedynek może przybliżyć "Ostrołęckiego Tarana" do poważnych europejskich wyzwań

Główną atrakcją gali KBN 12 będzie powrót na ring niedawnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi średniej Macieja Sulęckiego, którego czeka pojedynek z Sashą Yengoyanem. Podczas gali w Suwałkach kibice zobaczą między linami także Mateusza Tryca, który skrzyżuje rękawice ze Sladanem Janjaninem. Kolejne zawodowe pojedynki stoczą również niepokonani Kamil Bednarek oraz Denis Krotiuk.

Kup bilety na galę KnockOut Boxing Night 12 w Suwałkach!