- Mam w sobie mnóstwo motywacji na ten sezon, chcę wygrywać walki i w niedalekiej przyszłości pojechać na treningi, a być może i pojedynki do Ameryki - mówi Robert Parzęczewski (Tymex Boxing Promotion) przed galą organizowaną z Global Boxing 14 marca w Lubinie. Nie został jeszcze ogłoszony rywal Polaka z wagi półciężkiej mającego rekord 7-0. Wśród potencjalnych przeciwników wymienia się nazwisko Francuza Cedrica Bellais, który na zawodowych ringach wygrał 17 walk, 6 przegrał, a 3 zremisował.

- Cedric Bellais to doświadczony bokser, przegrał na punkty po 10 rundach w 2013 roku z Hadillahem Mohoumadi, który kilka miesięcy później wygrał z kolei przed czasem z Pawłem Głażewskim. To twardy, dobry zawodnik, a zwycięstwo z nim otworzyłoby przede mną kolejne furtki w pięściarstwie profesjonalnym. Czekam na walki z takiej klasy zawodnikamio - powiedział Robert Parzęczewski.

Bokser promowany przez Mariusza Grabowskiego do występu na gali w Lubinie szykuje się w Częstochowie pod okiem trenera Grzegorza Krawczyka, a przed nim sparingi w trójmieście z innymi zawodnikami Tymex Boxing Promotion Michałem Gerleckim i Nikodemem Jeżewskim. - Mam w sobie mnóstwo motywacji, chcę wygrywać z kolejnymi rywalami i w niedalekiej przyszłości pojechać na treningi, a być może i walki do Ameryki do Global Boxing. Szef teamu Mariusz Kołodziej ściśle współpracuje z Mariuszem Grabowskim, a wyróżniający się bokserzy mają szansę na podnoszenie umiejętności za Oceanem - dodał Robert "Arab" Parzęczewski.

Z pewnością w realizacji planów pomoże wygrana 14 marca na Dolnym Śląsku. - Zapowiada się ciekawy pierwszy występ w tym roku, ale wcześniej muszę popracować z trenerem nad wyeliminowaniem błędów. Jakich? Nie będę mówił, po co mam pomagać przeciwnikowi. Jest kilka rzeczy do poprawki. Jak to się uda, będę chciał aby promotor rzucił mnie na głęboką wodę, tak jak wspominałem o Stanach Zjednoczonych, a może Niemcy - powiedział mierzący 186 cm pięściarz Tymex Boxing.

W tym roku 21-letni Robert Parzęczewski stoczy co najmniej 4-5 walk. - Już w tej najbliższej chciałbym pokazać, że warto we mnie inwestować. Każdy kolejny dobry występ przybliża mnie do coraz większych wyzwań. Już kiedyś wspominałem, że chciałbym pobić rekord Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka i zostać Mistrzem Świata przed 25 rokiem życia.