Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Robert Helenius (30-3, 19 KO) w rozmowie z Przemysławem Osiakiem z Przeglądu Sportowego stwierdził, że gdyby otrzymał korzystną finansowo ofertę rewanżowego pojedynku z Adamem Kownackim (20-1, 15 KO), przyjąłby ją bez wahania.

- To byłaby dla mnie bardzo łatwa walka. Chcę jednak zaznaczyć, że bardzo szanuję Kownackiego. Jest moim bratem-Wikingiem, po prostu stanął na mojej drodze do chwały - powiedział dwumetrowy Fin, który 7 marca zastopował "Babyface'a" w czwartej rundzie. 

"Nordycki Koszmar" wątpi jednak, by obóz Polaka zaproponował mu drugą próbę sił. - Nie sądzę, aby tak się stało. Uważam nawet, że byłoby to głupie ze strony Kownackiego, aby przystąpił do rewanżu i dał się zdominować po raz drugi w ten sam sposób. Porażka mogłaby przekreślić jego karierę - oznajmił pewny siebie Helenius.

Dla Adama Kownackiego marcowa przegrana z Robertem Heleniusem była pierwszą w zawodowej karierze. Pojedynek miał status eliminatora WBA kategorii ciężkiej. 

Cały wywiad z Robertem Heleniusem na stronach Przeglądu Sportowego >>