W bokserskich mediach coraz częściej spekuluje się ostatnio na temat możliwej walki Manny'ego Pacqauio (60-7-2, 39 KO) z Floydem Mayweatherem Jr. 40-letni Filipińczyk, by dostać szansę upragnionego rewanżu, musi jednak najpierw 19 stycznia pokonać Adriena Bronera (33-3-1, 24 KO). Zdaniem Teddy'eo Atlasa nie musi być to wcale zadanie łatwe.
- Nie wiemy, na co stać jeszcze Pacquiao. Nie sugerowałbym się tym, co pokazał w walce z Matthysse, bo z Matthysse nie zostało już nic - przestrzega słynny szkoleniowiec i ekspert stacji ESPN.
- O tym, ile jeszcze pozostało z dawnego Pacmana przekonamy się właśnie w pojedynku z Bronerem, bo Broner jest wystarczająco szybki, młody, silny i utalentowany, by zaskoczyć Pacquiao - twierdzi Atlas.
W opinii bukmacherów większe szanse na wygraną w styczniowej konfrontacji ma "Pacman", na którego kurs wynosi aktualnie 1,4, przy 3,4 na Bronera.