Zdaniem wujka i jednego z trenerów Andre Dirrella (19-1, 13 KO) - Leona Lawsona Jr - problemy neurologiczne, które chwilowo zastopowały karierę sportową Amerykanina są konsekwencją nieprzepisowego uderzenia zainkasowanego w pojedynku z Arthurem Abrahamem. 27 marca Abraham został zdyskwalifikowany przez sędziego ringowego, gdy w jedenastej rundzie walki rozgrywanej w ramach turnieju "Super Six" zadał cios znajdującemu się już na macie Dirrellowi.

- Przed tamtą walką Andre nie skarżył się na żadne dolegliwości - przekonuje Lawson Jr. - Ten cios widział cały świat, doszedł on do głowy bezbronnego Andre. Już tamtej nocy byłem zaniepokojony, bo Andre narzekał, że coś się stało.

Video. Feralny cios Abrahama >>

- Mieliśmy jednak nadzieję, że to jest coś, co z czasem minie. Ale nie minęło. Teraz pozostaje nam tylko czekać - dodaje szkoleniowiec "Matrixa", zdradzając przy okazji, że ze względu na dokuczające zawroty i bóle głowy jego podopieczny od czasu konfrontacji z "Królem Arthurem" nie był jeszcze na sali treningowej i waży obecnie około 190 funtów.

http://www.youtube.com/watch?v=coI372ECJ5Q{jcomments on}