Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Anthony Joshua (24-2, 22 KO) spędził dziś parę chwil na Twitterze i skomentował kilka wpisów na swój temat. Wybrane komentarze byłego czempiona wagi ciężkiej poniżej.

O walce Joe Joycem: "Przewraca oczami"... Serio sądzicie, że nie wyszedłbym do Joyce'a?

O wyzwaniu rzuconym mu przez Otto Wallina: Dzieliłem ring z większością obecnej czołówki kategorii ciężkiej. Jako młodziak dwa razy boksowałem z Otto i raz z Joe, stopując go w pierwszej rundzie. To samo zrobiłbym dziś. Nic się nie zmieniło.

O tym, że wystraszył się walki z Wilderem: Tak, boję się! [...] Szanuję Wildera, to świetny pięściarz, ale nie był gotów na walkę ze mną. Jeśli nie wierzycie, zobaczcie to: [wpis Wildera o tym, że zamiast starcia z Joshuą wybrał rewanż z Furym, dotrzymując danego wcześniej słowa].

O zbyt małej ringowej aktywności: Zgoda. Zdobycie pasa w 16. walce było zarazem błogosławieństwem jak i przekleństwem - boksowałem rzadko i zatrzymałem się w rozwoju.

Joshua swoją twitterową aktywność zakończył wpisem: OK, skur***yny, zwykle za takie gadanie mi płacą albo Kugan gania mnie po kolejnych halach aż mnie w końcu dorwie. Nara, głupki.