Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Bob Arum w rozmowie z boxingscene.com skomentował "covidowe zamieszanie", które było oficjalną przyczyną odwołania lipcowej walki Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Promotor Brytyjczyka przyznał, że wcześniej mijał się z prawdą, mówiąc, że jego zawodnik przyjął dwie dawki szczepionki przeciw koronawirusowi.

- Wiedziałem, że przyjął jedną dawkę, ale miałem nadzieję, że chodziło o Johnson & Johnson. To była jednak Moderna - powiedział szef Top Rank.

- On wziął pierwszą dawkę, a potem nie chciał wziąć drugiej, żeby się nie rozchorować przed samą walką. Zamiast tego dostał COVID - dodał Bob Arum, który chciałby, planujący przełożyć walkę Fury - Wilder na 9 października.