Frank Warren w rozmowie z IFL TV skomentował okoliczności odwołania planowanej na 24 lipca walki Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (44-1-1, 41 KO). Współpromotor "Króla Cyganów" zapewnił, że wbrew "spiskowym teoriom" niektórych fanów i opowieściom Eddiego Hearna sprzedaż wejściówek do T-Mobile Arena na pojedynek szła bardzo dobrze i jedyną przyczyną przełożenia mistrzowskiego starcia była choroba czempiona.
- Byłem rozczarowany jak wszyscy, ale w takich czasach żyjemy - Fury złapał Covid i nie był w stanie walczyć. I to tyle w temacie. Nieważne co ja sobie myślę, walka musiała być przełożona - powiedział szef Queensberry Promotions.
- Rozmawiałem z Bobem Arumem, jest bardzo zawiedziony - powiedział mi, że sprzedali biletów za 14 milionów dolarów - stwierdził Warren, dodając: - Dlaczego Bob miałby kłamać?
Nowy termin konfrontacji Fury'ego z Wilderem to 9 października. Lokalizacja wydarzenia i skład underacrdu nie zostały zmienione.