Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) potwierdził wczoraj, że gotów jest - mimo swoich poprzednich deklaracji - powrócić na ring. "Król Cyganów" ma jednak swoją cenę i jest ona kosmicznie wysoka.

- Za powrót z emerytury chciałbym jakeś pół miliarda! - zakomunikował czempion WBC w rozmowie z talkSPORT. - Nie ściemniam - chcecie, żebym wrócił, to będzie to kosztować pół miliarda.

- Jeśli Joshua znów przegra z Usykiem, to pozostanie już tylko jeden człowiek, który będzie mógł bronić honoru Wielkiej Brytanii w boksie, a imię jego brzmiało będzie Tyson Fury! Ja mogę rozwiązać te wszystkie kłopoty i uwolnić nas od tego wstydu. Tylko jeden telefon, ale to będzie kosztowało! 500 milionów, funtów albo dolarów, nieważne, niech to tylko będzie pół miliarda! - dodał "Gypsy King".