Występujący w kategorii do 52 kg Piotr Gudel przegrał w pierwszej rundzie mistrzostw świata w boksie amatorskim ze Szwedem Salomo N'Tuve. Polski pięściarz był wyraźnie słabszy od swojego przeciwnika i przegrał 7:23.

Była to pierwsza porażka Polaka na mistrzostwach w Baku. W pierwszej rundzie zwycięstwa odnieśli Łukasz Maszczyk i Dawid Michelus, a w następnej rundzie wystąpią także Michał Olaś oraz Paweł Brzeski, którzy wylosowali wolne losy.

Na swoje pojedynki w pierwszej rundzie mistrzostw czekają jeszcze: Michał Chudecki (60 kg), Michał Syrowatka (64 kg), Kamil Szeremeta (69 kg), Tomasz Jabłoński (75 kg) oraz Igor Jakubowski (81 kg).

Dawid Michelus odniósł zwycięstwo w pojedynku pierwszej rundy odbywających się w Baku mistrzostw świata w boksie amatorskim. Występujący w kategorii do 56 kg Polak, pokonał pewnie na punkty Ruwana Weerakkodige ze Sri Lanki. 

Michelus był lepszy od swojego przeciwnika w każdej z trzech rund, a pojedynek zakończył się wynikiem 13:5. W następnej walce 18 letni pięściarz stanie jednak przed dużo większym wyzwaniem, bo zmierzy się z Detelinem Dalaklijewem, który dwa lata temu wywalczył mistrzowski tytuł w kategorii do 54 kg.

Od wygranej rozpoczął swoje występy na bokserskich mistrzostwach świata Łukasz Maszczyk. Polak w 1/32 finału zawodów pokonał reprezentanta Arabii Saudyjskiej Fahada Alfaifiego 23:6 (9:3, 7:2, 7:1).

W kolejnej fazie turnieju Maszczyk zmierzy się z Farhadem Sharifi (Afganistan). W przypadku wygranej o ćwierćfinał mistrzostw i awans na olimpiadę w Londynie podopieczny Wiesława Rudkowskiego zaboksuje z wicemistrzem świata z 2009 roku Rosjaninem Dawidem Ajrapetjanem.

Dobrze losowali polscy pięściarze przed rozpoczynającymi się jutro w Baku walkami mistrzostw świata. Los oszczędził Polakom w pierwszej kolejce zawodów spotkań z reprezentantami bokserskich potęg. Wyniki losowania pierwszej rundy:

Łukasz Maszczyk (49 kg) - Faahd Alfaifi (Arabia Saudyjska)
Piotr Gudel (52 kg) - Salomo N'tuve (Szwecja)
Dawid Michelus (56 kg) - Ruwan Weerakkodige (Sri Lanka)
Michał Chudecki (60 kg) - Robson Aonciencao (Brazylia)
Michał Syrowatka (64 kg) - Everton Dos Santos (Brazylia)
Kamil Szeremeta (69 kg) - Onder Sipal (Turcja)
Tomasz Jabłoński (75 kg) - Danijel Topalovic (Bośnia i Hercegowina)
Igor Jakubowski (81 kg) - Felix Valera (Dominikana)
Michał Olaś (91 kg) - wolny los
Patryk Brzeski (+ 91) - wolny los

W dniu dzisiejszym z warszawskiego Okęcia na mistrzostwa świata w Baku wyruszyła polska kadra narodowa seniorów. Impreza, o randze kwalifikacji olimpijskich, będzie pierwszym dużym sprawdzianem da drużyny prowadzonej od niedawna przez trenerski duet Wiesław Rudkowski - Czesław Ptak.

Na czempionacie w Azerbejdżanie Polskę reprezentowali będą: Łukasz Maszczyk (49 kg), Piotr Gudel (52 kg), Dawid Michelus (56 kg), Michał Chudecki (60 kg), Michał Syrowatka (64 kg), Kamil Szeremeta (69 kg), Tomasz Jabłoński (75 kg), Igor Jakubowski (81 kg), Michał Olaś (91 kg), Patryk Brzeski (+ 91 kg).

W dniach 24 i 25 września w bytomskiej Hali na Skarpie (dawny obiekt Szombierek) odbędzie się VI Międzynarodowy Memoriał Leszka Błażyńskiego. W zawodach będą rywalizować juniorzy oraz młodzieżowcy z Polski, Czech i Rosji, a wcześniej odbędzie się mecz bokserski pomiędzy młodzieżowcami Śląska i Podkarpacia. Wstęp na imprezę jest darmowy.

Podczas memoriału wiceprezydent Bytomia Mariusz Wołosz przekaże rodzinie znakomitego przed laty pięściarza złoty medal mistrzostw Europy, który Błażyński wywalczył w 1977 roku w niemieckim Halle. Przez dwie dekady rodzina nie wiedziała gdzie znajduje się cenny krążek. Medal został niedawno znaleziony u kolekcjonera sportowych pamiątek i wykupiony przez Wołosza, który był jednym z inicjatorów organizacji w 2006 roku pierwszego memoriału.

Błażyński największe sukcesy odnosił w latach siedemdziesiątych, kiedy to zdobył dwa brązowe medale olimpijskie (1972 i 1976), mistrzostwo i wicemistrzostwo Europy(1977 i 1971). W swojej karierze reprezentował trzy kluby: Mazur Ełk, BBTS Włókniarz Bielsko-Biała oraz Szombierki Bytom. 6 sierpnia 1992 roku w wieku 43 lat popełnił samobójstwo.

Program VI Memoriału Leszka Błażyńskiego >>

Były król wagi ciężkiej Lennox Lewis bardzo wysoko ocenia postawę obecnego czempiona WBC Witalija Kliczki (43-2, 40 KO) w sobotnim starciu z Tomaszem Adamkiem (44-2, 28 KO), jednak zaznacza, że w jego opinii Polak nie miał właściwego planu na walkę z dwumetrowym Ukraińcem i dlatego przegrał tak wyraźnie. - Kliczko boksował dobrze w tej walce. Było mi żal Adamka, nie miał dla Witalija żadnej odpowiedzi. Moim zdaniem winni są trener i menadżer, bo nie przygotowali Adamka w taki sposób, w jaki powinni - twierdzi Lewis, dodając: - Powinni byli przyjść do mnie i spytać się mnie, co trzeba robić w ringu z tym dużym facetem. Jestem jedynym, który go pokonał, mógłbym im powiedzieć, co zrobić. Woleli jednak działać sami. Każdy, kto teraz nie będzie miał pomysłu na Kliczków, przegra teraz z nimi w taki sam sposób.

http://www.youtube.com/watch?v=yujcZNdI8_Y

Wkrótce na ringpolska.pl obszerny wywiad z Lennoxem Lewisem.

http://www.youtube.com/watch?v=0sG88hlcL-o

Video. Ważenie przed walką Adamek - Kliczko >>

- Jeśli tylko poczuję się lepiej, jadę od razu na zgrupowanie kadry do Wałcza. Te dziewczyny to moje życie. Nie mógłby je teraz zostawić, przed mistrzostwami Europy i czekającymi nas w przyszłym roku mistrzostwami świata i igrzyskami olimpijskimi - mówił na łamach paco.pl przed dziewięcioma dniami Leszek Piotrowski, trener kadry narodowej pięściarek, który po powrocie z obozu z Cetniewa trafił prosto na oddział intensywnej opieki medycznej w szpitalu w Świeciu.

Okazało się, że Piotrowski ma zator tętniczy, sercowy i płucny. Przez kilka dni na OIOM-ie był podłączony do specjalistycznej aparatury, następnie odłączono go od  - jak sam wyznał w rozmowie z nami  - "zegrów", ale cały czas przyjmuje leki.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami szkoleniowiec jak tylko lepiej się poczuł, na własne żądanie opuścił szpital. We wtorek pojechał do Wałcza. - Bardzo nas ucieszyła obecność trenera - mówi Karolina Michalczuk z Paco, najlepsza w historii polskiego pięściarstwa zawodniczka - Piotrowski to twardy facet, jest dla nas jak ojciec. Przez dwa dni był z nami, prowadził nawet zajęcia. Niestety, musiał nas znowu opuścić i wrócić do szpitala. Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze, że na kolejnym zgrupowaniu, które 9 września rozpocznie się w Karpaczu będzie z nami od początku do końca - dodaje była mistrzyni świata.

22 letni Mateusz Mazik, wicemistrz Polski w kategorii do 56 kg, został zdyskwalifikowany przez Polski Związek Bokserski na okres dwóch lat. Pięściarz może odwołać się od tej decyzji w ciągu 14 dni.

Powodem ukarania pięściarza jest stosowanie niedozwolonych substancji dopingujących - w organizmie Mazika wykryto THC - główną substancję psychoaktywną występującą w konopiach, która znajduje się na liście substancji zakazanych sportowcom, opracowanej przez Światową Organizację Antydopingową (WADA).

Treść uchwały zarządu PZB: "Po dokładnym zapoznaniu się z protokołem kontroli antydopingowej, która to stwierdziła w pobranej od Mateusza Mazika próbce moczu podczas meczu w Białymstoku w dn. 05.06.2011r. obecność zabronionego środka, Wydział Dyscypliny i Wychowania Polskiego Związku Bokserskiego postanowił ukarać p. Mateusza Mazika karą dyskwalifikacji na okres 2 lat. Karę należy liczyć od dnia ujawnienia środka niedozwolonego w organizmie, tj. od 11.07.2011r. Ukaranemu przysługuje prawo odwołania do Międzynarodowej Organizacji Boksu Amatorskiego AIBA w przeciągu 14 dni od dnia otrzymania decyzji z PZB"