Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tomasz AdamekNa 40 procent ocenia szanse Tomasza Adamka (43-1, 28 KO) w starciu z Władimirem Kliczko (55-3, 49 KO) legenda polskiego boksu amatorskiego Leszek Drogosz. W opinii słynnego "Czarodzieja ringu" głównym atutem ukraińskiego mistrza wagi ciężkiej federacji WBO i IBF będą doskonałe warunki fizyczne.

- Sercem będę za Adamkiem, którego znam jeszcze od czasów kariery trenerskiej. To zawodnik wszechstronnie wyszkolony. Obawiam się tylko o różnicę wagi i fizyczną przewagę Kliczki, który też jest zawodnikiem wszechstronnym, a w dodatku obytym w wadze ciężkiej - przyznaje w rozmowie z wp.pl Drogosz. - Walczył już z całym szeregiem zawodników tej samej postury i o tej samej sile fizycznej. Ukrainiec ma zdecydowaną przewagę nad Adamkiem. Chciałoby się, żeby Adamek sprostał mu szybkością, sprawnością i inwencją walki, ale przewaga fizyczna i doświadczenie jest jednak po stronie Kliczki.

- Adamek może nawet być szybszy, bardziej ruchliwy, lepiej pracować nogami.... Tylko, że przewaga dziesięciu kilogramów to w boksie kolosalna rzecz. Ja też kiedyś walczyłem i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której przyszłoby mi walczyć np. z wagą muszą czy kogucią, od której dzieliła mnie różnica około dziesięciu kilogramów. Choćby był to nawet jakiś mistrz świata, to musiałby ze mną przegrać. Takie same różnice są tutaj, choć może mniej się to odzwierciedla - martwi się trzykrotny złoty medalista mistrzostw Europy, dodając, że kluczem do wygranej dla "Górala" mogą być jego technika i szybkość: - Adamek ma, co uważam za bardzo dobre, dużo naleciałości z boksu amatorskiego, dotyczące pewnego sprytu, przyspieszenia i szybkości. Tylko czy w tej kategorii i tej różnicy fizycznej będzie to miało znaczenie? Obawiam się, że nie bardzo. Tym bardziej, że Kliczko jest bardzo doświadczonym bokserem, kiedyś też był świetnym amatorem i chyba żadne niuanse nie są mu obce. Praktyka z wieloma najlepszymi, z którymi wygrał, przemawia za Kliczką. Chciałbym, żeby wygrał Adamek, ale realnie patrząc daję mu 40 procent szans. Chociaż w boksie zdarzają się różne sytuacje. Było tak choćby podczas walki Andrzeja Gołoty z Tomaszem Adamkiem. Ja znałem Gołotę, trenowaliśmy, ze mną zdobył młodzieżowe mistrzostwo Europy. To wszechstronny bokser o dużych umiejętnościach. A na walkę z Adamkiem wyszedł jak zamrożony czy zahipnotyzowany. W ogóle nic nie zrobił…