Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Tomasz AdamekTomasz Adamek (43-1, 28 KO) już przygotowuje się do tradycyjnego narciarsko-noworocznego wyjazdu do Lake Placid i jak powiedział tuż przed wyruszeniem na szlaki, nie ma kontynuacji rozmów Zyggiego Rozalskiego z menedżerem Nigeryjczyka Samuela Petera (34-4 27 KO), Iwajło Gotzewem. - My już swoje zaproponowaliśmy i nie mamy nic wiecej do dodania - mówi Adamek, który  w ostatnich godzinach 2010 roku dostał kolejne wyróżnienie: jako pierwszy Polak w historii znalazł się na liście dziennikarza "The Ring" klasyfikującego dziesięciu najlepszych pięściarzy świata bez podziału na kategorie wagowe.

- Gotowy do nart czy myślami ciągle przy boksie?
Tomasz Adamek:
Już przy nartach, właśnie przygotowuję narty do umocowania na samochodzie. Trochę tego jest, bo jak zawsze wybieramy się całą rodziną plus oczywiście rodzina Zyggiego Rozalskiego. Narty są dla mnie w porządku, Roger Bloodworth popiera ten pomysł bo bardzo wzmacniam  nogi, a przecież wiesz, że bez nóg nie ma boksu.  Ale o boksie też trochę myślę bo to mój zawód przecież. Poza tym zawsze lubiłem jak najszybciej wiedzieć z kim będę walczył, mieć wszystko ułożone.

- Były dalsze rozmowy z Iwajło Gotzewem?
TA:
Nie było i już więcej z naszej strony nie będzie. Myśmy swoją najlepszą propozycję złożyli już w minionym tygodniu. Najlepszą na jaką Sam Peter może liczyć od kogokolwiek na świecie.  Teraz wszystko zależy od niego i od jego menedżera.

- Miedzy innymi dla tego, że HBO musi mieć gotowy rozkład transmisji na pierwsze trzy-cztery miesiące roku ustalone nie później niż do 15 stycznia, pojawiły się informacje, że przed tym terminem będziemy znali datę walki  jednego z braci Kliczko z Davidem Haye. Wierzysz w to?
TA:
Nie bardzo. Coś musiałoby się bardzo zmienić, żeby dwa obozy, które nie mogą się dogadać przez rok dogadały się w ciągu dwóch tygodni.

Add a comment

Czytaj więcej...

Tomasz AdamekMiłym akcentem kończy się dla Tomasza Adamka (43-1, 28 KO) sportowy rok 2010. "Góral" z polskich Gilowic, który od 2008 roku mieszka na stałe w New Jersey, w zamykającym mijające 12 miesięcy zestawieniu współwydawcy elektronicznej wersji prestiżowego magazynu "The Ring" Douga Fischera został sklasyfikowany na 9. pozycji rankingu najlepszych pięściarzy świata bez podziału na kategorie wagowe.

Adamek, który w przeszłości dzierżył mistrzowskie pasy wag półciężkiej i junior ciężkiej, w październiku 2009 roku zadebiutował w "królewskiej" dywizji, pokonując przez techniczny nokaut Andrzeja Gołotę. W roku 2010 stoczył kolejne cztery pojedynki w kategorii ciężkiej, zwyciężając: Jasona Estradę, Chrisa Arreolę, Michaela Granta i Vinny'ego Maddalone.

Na liście eksperta magazynu nazywanego powszechnie "Biblią boksu" Tomasza Adamka wyprzedziły tylko takie gwiazdy jak: Manny Pacquiao, Floyd Mayweather Jr, Juan Manuel Marquez, Sergio Martinez, Władimir Kliczko, Witalij Kliczko, Fernando Montiel i Pongsaklek Wonjongkam.

"Góral" na ring powróci 16 kwietnia walką na gali w katowickim Spodku. Nazwisko rywala nie jest jeszcze znane.

Add a comment

Tomasz AdamekW sytuacji gdy niemal wszyscy pięściarscy eksperci w ewentualnym mistrzowskim starciu z czempionem wagi ciężkiej federacji WBO i IBF Władimirem Kliczką (55-3, 49 KO) nie dają Tomaszowi Adamkowi (43-1, 28 KO) większych szans , bez wątpienia cieszyć powinna każda opinia stawiająca "Górala" w starciu z dwumetrowym Ukraińcem w roli faworyta.

Jednym z amerykańskich dziennikarzy, którzy nie skreślają Adamka w konfrontacji z młodszym z braci Kliczko jest od lat piszący o boksie, m.in. dla secondsout.com czy 8countnews.com, Derek Bonnett, który w pięściarzu z polskich Gilowic widzi przyszłego pogromcę "Dr Stalowego Młota".

Video. Tomasz Adamek po zwycięstwie nad Vinnym Maddalone >>

- Adamek [w walce z Kliczką] będzie umiał przedostać się do półdystansu. To zawodnik dobrze bijący kombinacjami. Jest mistrzem świata z wielkim doświadczeniem i ogromnymi umiejętnościami jak na wagę ciężką - pisze Bonnett. - Adamek nie boi się przyjąć ciosu i w przeciwieństwie do większości challengerów w kategorii ciężkiej w 2010 roku na pewno zabierze ze sobą do ringu "jaja", jeśli przyjdzie mu się spotkać z Władimirem.

Tomasz Adamek na ring powróci 16 kwietnia walką w katowickim Spodku. Póki co nazwisko rywala "Górala" nie jest jeszcze znane.

Add a comment

Czytaj więcej...

24 kwietnia na gali w Ontario Tomasz Adamek (43-1, 28 KO) stanął przed zdecydowanie najtrudniejszym testem w swojej przygodzie z wagą ciężką i zmierzył się z Chrisem Arreolą (29-2, 25 KO). "Góral" stoczył ciężki dwunastorundowy bój, ale ostatecznie sędziowie wypunktowali jego zwycięstwo stosunkiem dwa do remisu.

http://www.youtube.com/watch?v=3jwQkby6B7Q

Add a comment

AdamekJeśli promotorzy Tomasza Adamka (43-1, 28 KO) i Samuela Petera (34-4, 27 KO) dojdą do porozumienia w kwestiach finansowych, polski "Góral" i "Nigeryjski Koszmar" zmierzą się w 16 kwietnia w Katowicach w pojedynku o 2. miejsce w rankingu wagi ciężkiej federacji IBF. Zdaniem cenionego bokserskiego eksperta Dana Rafaela walka Adamka z Peterem może okazać się ciekawym widowiskiem.

- Na tle dzisiejszych walk w kategorii ciężkiej wygląda to nieźle. Zobaczymy, czy jeszcze coś zostało z Petera po tym, jak rozbił go Władimir Kliczko i czy Adamek jest w stanie pokonać silnego "ciężkiego" - pisze od lat zajmujący się pięściarstwem dziennikarz ESPN, w opinii którego pojedynek z Katowic ma szansę być pokazany w USA w ramach transmisji w systemie PPV .

Dla Tomasza Adamka kwietniowa walka będzie szóstą w kategorii ciężkiej. Polak wcześniej zdobywał mistrzowskie pasy wag półciężkiej i junior ciężkiej. Samuel Peter ma już na swoim koncie jeden tytuł czempiona "królewskiej" dywizji. We wrześniu tego roku próbował powtórzyć swój wyczyn, jednak został znokautowany przez Władimira Kliczkę.

Add a comment

AdamekTomasz Adamek (43-1, 28 KO) twierdzi, że o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej mógłby walczyć nawet z Godzillą lub King Kongiem - w zależności od tego, które zapewni więcej pieniędzy. Ale Samuel Peter (34-4, 27 KO) chce za dużo - uważa doradca polskiego pięściarza Ziggy Rozalski.

- Ciężko idą te rozmowy, ciężko. Dajemy Peterowi 150 tys. dol., ale on chce jeszcze 50 proc. wszystkich wpływów, w tym od sprzedanych transmisji na cały świat - mówi Sport.pl Rozalski, współpromotor Adamka. - Mówi, że ma kibiców wszędzie, a najwięcej w RPA, Nigerii, Bułgarii [menedżerem Petera jest bułgarski biznesmen Iwaiło Gocew]. To ja mu mówię: "A weź, człowieku, sobie tę Bułgarię i sam sprzedaj. Ile zarobisz, to twoje. Na twoje walki przychodzi tylko rodzina, fakt, że liczna, ale jednak tylko rodzina. Na pojedynek Tomka z nieznanym szerzej Vinnym Maddalone w czwartek przyszło ponad 8 tys. kibiców".

Pojedynek, który ma się odbyć na życzenie IBF, planowany jest na 16 kwietnia w Polsce, mimo że więcej pieniędzy obaj pięściarze zarobiliby prawdopodobnie w USA. Stawką jest pojedynek ze zwycięzcą walki Eddie Chambers ( 35-2, 18 KO) - Derric Rossy (25-2, 14 KO), a następnie starcie o tytuł mistrza świata wersji IBF. Teraz jest nim Ukrainiec Władimir Kliczko (55-3, 49 KO). Add a comment

Czytaj więcej...

Kathy DuvaKathy Duva, szefowa bokserskiej stajni Main Events oraz współpromotorka Tomasza Adamka (43-1, 28 KO) zdradziła, że jeśli obóz "Górala" nie porozumie się co do warunków finansowych z Samuelem Peterem (34-4, 27 KO), to Polak nie wystąpi w turnieju IBF. Federacja której mistrzem jest Władimir Kliczko nakazała czterem pięściarzom, wśród których jest Adamek, rozegranie turnieju mającego wyłonić obowiązkowego rywala dla Ukraińca.

- Samuel Peter to najpoważniej rozpatrywany kandydat na rywala Tomka, ponieważ walkę z nim zarządziła oficjalnie federacja IBF. Jeśli jednak nie uzgodnimy z nim warunków, które by nas satysfakcjonowały, to znajdziemy sobie innego przeciwnika. W tym przypadku Tomek nie będzie brał udziału w turnieju organizowanym przez International Boxing Federation - powiedziała Duva.

W drugiej walce eliminacyjnej turnieju IBF zmierzą się Eddie Chambers i sparujący często z Adamkiem Derric Rossy.

Add a comment

AdamekChoć menadżer Tomasza Adamka (43-1, 28 KO) Ziggy Rozalski póki co z dystansem podchodzi do możliwości zakontraktowania walki z Samuelem Peterem (34-4, 27 KO), prowadzący interesy Nigeryjczyka Ivaylo Gotzev zapewnia, że rozmowy na temat pojedynku, będącego częścią turnieju eliminacyjnego federacji IBF, mogą zostać pomyślnie sfinalizowane już wkrótce.

- Myślę, że dojdziemy do porozumienia. To całkiem realne. Sądzę, że możemy dopiąć wszystko w przeciągu najbliższych paru dni - mówi Gotzev, którego podopieczny w swoim ostatnim występie przegrał przez nokaut z czempionem WBO i IBF Władimirem Kliczką (55-3, 49 KO).

Tomasz Adamek na ring powróci 16 kwietnia walką w katowickim Spodku. Dla Polaka, który na koncie ma już pasy mistrzowskie wag półciężkiej i junior ciężkiej, będzie to szósty pojedynek w "królewskiej" dywizji. Jeśli starcie "Górala" z Peterem dojdzie do skutku, a pięściarz z Gilowic wyjdzie z niego zwycięsko, od mistrzowskiej konfrontacji z Władimirem Kliczką dzielić go będzie już tylko wygrana nad lepszym z pary Eddie Chambers ( 35-2, 18 KO) - Derric Rossy (25-2, 14 KO)  - dwaj Amerykanie zmierzą się 11 lutego w drugiej półfinałowej parze eliminacyjnego turnieju IBF).

Add a comment

Samuel PeterTomasz Adamek (43-1, 28 KO) i były mistrz świata wszech wag wersji WBC Samuel Peter (34-4, 27 KO) otrzymali propozycję walki od federacji IBF.Na razie trwają rozmowy wagi ciężkiej między przedstawicielami zawodników: z jednej strony biznesmenem z branży samochodowej Polakiem Ziggym Rozalskim, z drugiej budowlańcem Bułgarem Iwaiło Gocewem.

- Za dużo żądają pieniędzy. Ciężko to idzie - mówi Rozalski.

Stawką pojedynku byłaby pozycja nr 2 w rankingu IBF oraz pojedynek z nr 1, czyli zwycięzcą walki między Eddiem Chambersem a Derrikiem Rossym. Potem zostałby już tylko mistrz IBF, czyli Władimir Kliczko. - To jest nasza droga. Chcę doprowadzić do tego, aby mistrz musiał ze mną walczyć - mówi Adamek, który otwarcie przyznaje, że zrezygnował z mocno krytykowanego pomysłu pojedynku z Royem Jonesem jr.

Jeśli dojdzie do starcia z Peterem, odbędzie się ono prawdopodobnie 16 kwietnia w katowickim Spodku.

Oficjalnie 30-letni Peter jest pięściarzem nieruchawym, ciężkim jak na 188 cm wzrostu, bo ważącym od 107 do 120 kg w zależności od przeciwnika. Ale dysponuje potężnym ciosem. Oprócz 34 zwycięstw już dwukrotnie przegrywał z Władimirem Kliczką, w tym raz przez nokaut. Znokautował go również jego starszy brat Witalij.

Add a comment

AdamekFederacja IBF przesłała do Tomasza Adamka (43-1, 28 KO) i byłego mistrza świata wagi ciężkiej Nigeryjczyka Samuela Petera  (34-4, 27 KO) zapytanie, czy wyrażają gotowość zmierzenia się w pojedynku eliminacyjnym o 2. pozycję rankingową. Zwycięzca walki skrzyżowałby następnie rękawice z lepszym w zaplanowanej na 11 lutego potyczce z udziałem Eddie Chambersa (35-2, 18 KO) i Derricka Rossy (25-2, 14 KO) w boju o status oficjalnego pretendenta do mistrzowskiego tytułu należącego aktualnie do Ukraińca Władimira Kliczki (55-3, 49 KO).

Na chwilę obecną nie jest jeszcze znane oficjalne stanowisko obozu Adamka, jednak menadżer Petera Ivaylo Gotzev w imieniu swojego podopiecznego wyraził już chęć zakontraktowania pojedynku z Polakiem.

- To dla Samuela przedwczesny świąteczny prezent, jesteśmy gotowi do walki i mamy nadzieję, że Adamek także jest gotów. Nie możemy się doczekać tak wielkiego starcia w wadze ciężkiej. Możemy nawet pójść Adamkowi na rękę i boksować z nim w Polsce - przekonuje Gotzev, dodając: - Ten turniej eliminacyjny IBF to wspaniały pomysł. Weźmie w nim udział czterech czołowych pretendentów do tytułu, a na końcu na placu boju pozostanie jeden z nich - pełnoprawny challenger.

Video. Kathy Duva: "Latem Adamek będzie oficjalnym challengerem dla Kliczki" >>

Mający już na koncie pasy czempiona wag półciężkiej i junior ciężkiej Tomasz Adamek swoją szóstą walkę w kategorii ciężkiej planuje stoczyć 16 kwietnia w Katowicach. Add a comment

Czytaj więcej...

Tomasz AdamekCztery walki  w wadze ciężkiej i cztery zwycięstwa; najwyższe miejsca, zarówno w prestiżowym rankingu miesięcznika “The Ring”, jak w sankcjonujących walki organizacjach - Tomasz Adamek (43-1, 28 KO), najlepszy polski pięściarz nie musi dostawać prezentów pod choinkę, bo sam  je sobie sprawił. Przedświątecznie rozmawiamy o minionym już dla “Górala”  pięściarsko roku i o tym, czego możemy się spodziewać przez dwanaście miesięcy  roku następnego.

-    Czy spędzasz okres przedświąteczny jak każdy  żonaty mężczyzna czyli chodząc z małżonką po sklepach szukając zakupów?
Tomasz Adamek:
Na razie nie. Właśnie żona Dorota zwróciła mi uwagę, że dzisiaj pierwszy raz cały dzień siedziałem w domu. No może nie cały, bo zawiozłem córki do szkoły. Teraz trzeba będzie pomóc żonie w zakupach więc chyba można  jednak napisać, że spędzam okres przed Bożym Narodzeniem jak wielu mężczyzn. Po Świętach będzie Sylwester, pojeżdżę na nartach i trzeba się będzie  powoli zacząć kręcić  po sali, bo wiadomo jaki ja jestem - nie lubię nic nie robić, muszę być w ruchu. A najlepiej na treningu. Zostało mi jeszcze 2-3 lata, trzeba to wykorzystać.

-    "Zostało mi jeszcze 2-3 lata" - często podkreślasz, że nie chcesz dłużej walczyć, choć historia pokazuje, że akurat w wadze ciężkiej, te wielkie sukcesy przydarzają się pięściarzom  walczącym w wieku, w którym ty chcesz robić coś innego.
TA:
Wchodzę na ring zdrowy i taki sam chcę z niego zejść, kiedy będę kończył karierę. Oczywiście będzie bardzo ciężko powiedzieć "kończę!", jak będę mistrzem, będę wygrywał i będę na fali. Ale to na razie przyszłość. Jak Pan Bóg da zdrowie, to będę walczył dłużej.

-    Nie doskwierają ci kontuzje, jesteś zawsze przygotowany fizycznie w 100 procentach, ale większość twoich rywali i dziennikarzy podkreśla twoją  pewność siebie, psychikę. To jest główna przyczyna twoich sukcesów?
TA:
Na pewno bardzo ważna ich część. Nie mam chwili zwątpienia w zwycięstwo kiedy trenuję, kiedy wchodzę na ring i kiedy walczę. Wspominałeś w poprzednim pytaniu o mojej decyzji zakończenia kariery, kiedy będę miał 36-37 lat.. Może powinienem dodać, że skończę ją wtedy, kiedy już nie będę miał tej pewności  siebie, twardej psychiki i zacznę wątpić. Walka  kiedy się wątpi w siebie nie ma sensu. Przynajmniej dla mnie.

Add a comment

Czytaj więcej...