Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Dwóch Polaków zostało sklasyfikowanych w zaktualizowanych wczoraj rankingach International Boxing Federation. Najwyżej plasuje się Kamil Szeremeta, który pozostaje trzeci na liście pretendentów wagi średniej, przy dwóch pierwszych pozycjach wakujących.

Pięściarz z Białegostoku czeka aktualnie na swoją mistrzowską walkę z Gienadijem Gołowkinem. Pojedynek może odbyć się jeszcze latem na terenie Stanów Zjednoczonych, jednak termin nie został jeszcze potwierdzony.

Dziewiątą pozycję w rankingu wagi junior ciężkiej utrzymał dwukrotny mistrz świata Krzysztof Włodarczyk. Z list IBF usunięty został Robert Parzęczewski, który przed miesiącem był dwunasty w dywizji półciężkiej.

Add a comment

Chris Mannix twierdzi, że Giennadij Gołowkin (40-1-1, 35 KO) sygnalizuje swoją słabość, decydując się na walkę z Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO), zamiast trzeciego pojedynku z Saulem Alvarezem. Dziennikarz Sports Illustrated twierdzi, że konrontacja z Polakiem nie przyniesie Kazachowi wiele korzyści.

- Nie rozumiem o co chodzi Gołowkinowi. On nie boksuje od pół roku, ale Canelo też jest nieaktywny. Co on chce zyskać w walce z Szeremetą? Jeśli zgodnie z przewidywaniami ona skończy się jego szybką wygraną przed czasem, to taki występ nic mu nie da - argumentuje Mannix, który współpracuje także z platformą DAZN.

- Gołowkin tym ruchem pokazuje, że obawia się Canelo i nie jest pewny, czy będzie na niego gotowy. Czas nie jest jego sprzymierzeńcem, dlatego nie powinien czekać i szukać mniejszych walk - dodaje amerykański dziennikarz.

Giennadij Gołowkin od października posiada tytuł mistrza świata IBF wagi średniej. Pojedynek z Szeremetą będzie dla Kazacha obowiązkową obroną pasa International Boxing Federation.

Add a comment

Sergio Mora popiera decyzję Jonathona Banksa, który chce, żeby w kolejnym występie Giennadij Gołowkin (40-1-1, 35 KO) zmierzył się z Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO), a nie Saulem Alvarezem. Zdaniem byłego mistrza świata, który teraz pełni funkcję bokserskiego eksperta DAZN, pojedynek z Polakiem może przynieść Kazachowi wiele korzyści.

- W pełni rozumiem decyzję Banksa, który zachował się jak prawdziwy i dobry trener, który troszczy się o swojego zawodnika. On sam był pięściarzem i doskonale rozumie, że po dłuższej przerwie, ciężko od razu wrócić do ringu mega walką, którą żyje cały świat. To wielka presja i nawet największe gwiazdy potrzebują występów, które pozwolą im ponownie poczuć ring i wejść na właściwe obroty - tłumaczy Mora.

- Gołowkin bardzo potrzebuje teraz walki z Szeremetą, tak jak potrzebował walki ze Stevem Rollsem. Gdyby jej nie stoczył przed pojedynkiem z Sergiejem Derewianczenką, to mógłby nawet przegrać przed czasem. Z Rollsem zaliczył zwycięstwo przed czasem, zyskał pewność siebie i był gotowy na dużą walkę. Teraz scenariusz może być podobny - mówi Amerykanin.

Walka Gołowkina z Szeremetą mogła się odbyć na początku czerwca w Kalifornii, ale termin zmieniono z powodu pandemii koronawirusa. Nowej daty walki jeszcze nie wyznaczono.

- Wiadomo, że Gołowkin jest coraz starszy, ale walka z Szeremetą jest mu potrzebna. On nie walczył pół roku i być może nie zaboksuje przez kolejne pół. Najpierw będzie musiał zrzucić rdzę, zanim pomyśli o trzeciej walce z Canelo - podsumowuje Mora.

Add a comment

Wygląda na to, że jednak Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO) nie straci szansy na walkę o pas IBF wagi średniej z Gienadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO). Wątpliwości co do tego pojawiły się, gdy zza Oceanu zaczęły płynąć informacje, że jesienią - o ile do tego czasu zakończyłaby się pandemia koronawirusa - miałoby dojść do starcia "GGG" z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). Przeciwnikiem takiego rozwiązania jest jednak trener Kazacha Johnathon Banks.

- Dzwonili do mnie w tej sprawie i powiedziałem: nie. Plan był taki, żeby najpierw stoczyć tę walkę [z Szeremetą], a potem zmierzyć się z Canelo - stwierdził w wywiadzie dla IFL TV Banks.

- Gdy my mówiliśmy Canelo, że jesteśmy gotowi, on odpowiadał: nie. Potem zniknął i teraz nagle mówi, że jest gotów. Nie, ja już ma coś zaplanowanego. Jeśli chcą walczyć, niech dadzą nam się uporać z naszą walką i wtedy możemy się bić - dodał szkoleniowiec Gołowkina.

Add a comment

Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO) pomimo pandemii koronawirusa stara się przygotowywać do walki o mistrzostwo świata IBF wagi średniej z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO). Białostoczanin trenuje indywidualnie i czeka na wyznaczenie nowego terminu pojedynku, który miał się odbyć na początku czerwca w Kalifornii.

Podczas jednego z biegów, Szeremeta został zatrzymany przez policję, która rozważała ukaranie pięściarza za łamanie przepisów ograniczających przemieszczanie się. Oficjalny pretendent do pasa International Boxing Federation uniknął jednak mandatu.

- Wytłumaczyłem funkcjonariuszom, że to moja praca. Biegam nie dlatego, że lubię, tylko dlatego, że muszę, bo przygotowuję się do walki o mistrzostwo świata. Policjanci zrozumieli i odpuścili - mówi 30-latek.

- Wszystko jest zamknięte, ale ja staram się utrzymywać formę i cały czas coś robić. Na razie nie mamy żadnych wiadomości na temat nowego terminu walki, więc czekamy - dodaje Szeremeta.

Walka z Polakiem będzie dla Gołowkina obowiązkową obroną pasa mistrzowskiego IBF. Szeremeta po raz ostatni boksował w październiku ubiegłego roku na gali w Nowym Jorku.

Add a comment

Jak informuje The Athletic, platforma streamingowa DAZN w związku z pandemią koronawirusa podjęła decyzję o zawieszeniu pokazywania wydarzeń bokserskich do lipca.

DAZN w planach na najbliższe tygodnie miała między innymi transmisję z pojedynku o pas IBF kategorii średniej pomiędzy Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO) i Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO).

Do konfrontacji czempiona z Kazachstanu z polskim pretendentem dojść miało 6 czerwca w Inglewood pod Los Angeles, jednak pewne jest już, że termin tego starcia będzie musiał zostać zmieniony.

Add a comment

Trzech Polaków zostało sklasyfikowanych w zaktualizowanych wczoraj rankingach International Boxing Federation. Najwyżej plasuje się Kamil Szeremeta, który pozostaje trzeci na liście pretendentów wagi średniej, przy dwóch pierwszych pozycjach wakujących.

Pięściarz z Białegostoku czeka aktualnie na swoją mistrzowską walkę z Gienadijem Gołowkinem. Pojedynek planowany jest na 6 czerwca, jednak niewykluczone, że ten termin zostanie przesunięty.

Pozostali dwaj polscy pięściarze notowani przez IBF to Krzysztof Włodarczyk (dziewiąty w kategorii junior ciężkiej) i Robert Parzęczewski (dwunasty w dywizji półciężkiej).

Add a comment

Najpierw kilka razy zmieniano termin walki z Giennadijem Gołowkinem, teraz plany Kamilowi Szeremecie krzyżuje koronawirus. - Mamy zapewnienie ze strony Hearna i ludzi z teamu Gołowkina, że tak czy siak walka się odbędzie - zdradził w rozmowie z Tvpsport.pl.

Stęskniłeś się już za boksem?
Kamil Szeremeta: Tak. Mam dużo błędów do poprawy i ja akurat bardzo bym chciał mieć przy sobie trenera Fiodora Łapina. Moglibyśmy popracować, by te błędy wyeliminować, a sam robić tego nie będę, bo coś pomylę i tylko pogłębię problem. Trzeba sobie jednak jakoś radzić. Nie ma co narzekać, jeszcze przed nami wiele dobrego.

Eddie Hearn przyznał, że mimo pandemii twoja walka z Gołowkinem jest niezagrożona.
I ja się bardzo z tego cieszę. Może tak miało być - czas tak naprawdę działa na moją korzyść. Gołowkin zaraz skończy 38 lat, a podobno jest jeszcze dwa lata starszy. Prime już za nim, a u mnie właśnie nachodzi czas, w którym będę boksować najlepiej w karierze.

Najpierw termin walki był kilka razy zmieniany, a teraz ten wirus. Irytująca sytuacja?
Dbam o formę i michę, a reszta nie jest zależna ode mnie. Ja jestem takim człowiekiem, że z każdej sytuacji, także tej złej, staram się wyciągać coś dobrego. Teraz na przykład mogę poświęcić czas tylko rodzinie i jest bardzo fajnie. Jest wirus, wszyscy muszą się z nim w jakiś sposób borykać, więc mentalnie jest ze mną wszystko ok. Plusy są takie, że córka nie zapomni jak ojciec ma na imię, a synek też ma ojca ciągle pod ręką.

Pełna treść artykułu na Tvpsport.pl >>

Add a comment

6 czerwca na gali organizowanej w hali The Forum w Inglewood na przedmieściach Los Angeles dojść ma do walki Kamila Szeremety (21-0, 5 KO) z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) o pas IBF wagi średniej.

O podpisaniu kontraktów na pojedynek poinformował, powołując się na swoje źródła, ekspert bokserski telewizji ESPN Dan Rafael.

Starcie Szeremety z "GGG" planowane było pierwotnie na luty, później kolejno na marzec, kwiecień i maj. Czerwcowa data teoretycznie jest już ostateczną, jednak ze względu na pandemię koronawirusa nie ma stuprocentowej gwarancji, że walka się odbędzie.

Add a comment

W czerwcu ma dojść ostatecznie do walki mistrza świata IBF wagi średniej Giennadija Gołowkina (40-1-1, 35 KO) z Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO) - poinformował Eddie Hearn w rozmowie z telewizją beIn Sports.

Początkowo pojedynek Kazacha z Polakiem planowano na przełom lutego i marca. Niedawno Gołowkin poinformował, że doznał kontuzji łydki i powrót na ring będzie musiał przełożyć o kilka tygodni. Jednocześnie toczą się już wstępne rozmowy w sprawie organizacji trzeciego pojedynku "GGG" z Saulem Alvarezem. Do takiej walki miałoby dojść 12 września na terenie Stanów Zjednoczonych.

- Na razie Gołowkin ma przed sobą obowiązkową obronę pasa IBF z Kamilem Szeremetą. Jeśli wygra, to od razu możemy podpisać kontrakt na walkę z Canelo - powiedział Hearn.

Walka z Szeremetą będzie dla Gołowkina obowiązkową obroną tytułu mistrzowskiego IBF. Od kilku miesięcy Polak jest najwyżej sklasyfikowanym pretendentem w rankingu International Boxing Federation.

Add a comment

Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO) od kilku miesięcy szykuje się do przekładanej ciągle walki z mistrzem świata IBF wagi średniej Gienadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO). Według najnowszych informacji do pojedynku dojść może w okolicach czerwca.

Add a comment