Dziś ukazała się informacja o kolejnej zmianie terminu walki Kamila Szeremety (21-0, 5 KO) z mistrzem świata IBF wagi średniej Gienadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO). Polski challenger nie był pocieszony nową wiadomością, jednak stara się do niej podchodzić ze spokojem. - Czas działa na moją korzyść - mówi niepokonany białostoczanin.

Giennadij Gołowkin (40-1-1, 35 KO) doznał kontuzji prawej łydki i nie będzie mógł trenować przez blisko miesiąc. To oznacza, że walka mistrza świata IBF wagi średniej z Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO) odbędzie się w maju lub czerwcu.

Początkowo pojedynek planowano na przełom lutego i marca, ale w ostatnim czasie termin walki cały czas się przesuwał. Poza kontuzją łydki, Gołowkin ma także inny problem. Kazach po zaledwie miesiącu zakończył współpracę z ośrodkiem treningowym SNAC należącym do Victora Conte.

- Giennadij nie był w stanie wykonywać tego, czego od niego oczekiwaliśmy. Musiałem poprosić go o opuszczenie naszego ośrodka, ale życzę mu powodzenia w przyszłości - powiedział Conte w rozmowie z telewizją ESPN.

Walka z Szeremetą będzie dla Gołowkina obowiązkową obroną tytułu mistrzowskiego IBF. Polak jest najwyżej sklasyfikowanym pretendentem w rankingu International Boxing Federation. Obóz "GGG" wysłał do IBF prośbę o przesunięcie o kilka tygodni terminu pojedynku z Polakiem.

Kazach wywalczył ten pas w październiku na gali w Nowym Jorku, wygrywając z Sergiejem Derewianczenką. Podczas tej samej imprezy ostatni pojedynek stoczył także Szeremeta, który znokautował Meksykanina Oscara Cortesa. Walkę Gołowkin - Szeremeta na terenie USA pokaże platforma DAZN.

Eddie Hearn poinformował, że do walki Kamila Szeremety (21-0, 5 KO) z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) dojdzie ostatecznie na terenie Stanów Zjednoczonych. W ostatnim czasie prowadzono rozmowy w sprawie organizacji tego pojedynku w Kazachstanie, jednak szef grupy Matchroom zdradził, że nie osiągnięto porozumienia.

Na razie Hearn nie zdradza, w którym mieście odbędzie się planowany na 11 kwietnia pojedynek. Jedną z możliwości jest organizacja gali w Chicago.

Walka z Szeremetą będzie dla Gołowkina obowiązkową obroną tytułu mistrzowskiego IBF. Polak jest najwyżej sklasyfikowanym pretendentem w rankingu International Boxing Federation.

Kazach wywalczył ten pas w październiku na gali w Nowym Jorku, wygrywając z Sergiejem Derewianczenką. Podczas tej samej imprezy ostatni pojedynek stoczył także Szeremeta, który znokautował Meksykanina Oscara Cortesa. Walkę Gołowkin - Szeremeta na terenie USA pokaże platforma DAZN.

- Dziennikarze z Kazachstanu pytają mnie w czym upatruję swojej szansy. Mówię im, że w głowie, w moim podejściu do walki - mówi Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO), który 11 kwietnia ma zmierzyć się z mistrzem świata IBF wagi średniej Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO). Pojedynek odbędzie się w Kazachstanie lub Stanach Zjednoczonych.

Wygląda na to, że ostatecznie na dwóch osobnych galach o mistrzowskie pasy zaboksują Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO) oraz Krzysztof Głowacki (31-2, 19 KO). Nowe wiadomości w sprawie tych pojedynków wyjawił w rozmowie z WP Sportowe Fakty Andrzej Wasilewski.

Według słów szefa grupy KnockOut Promotions, do walki Szeremety z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) o mistrzostwo świata IBF wagi średniej dojdzie 11 kwietnia w Kazachstanie, zaś Głowacki z Lawrencem Okoliem (14-0, 11 KO) o mistrzostwo świata WBO wagi junior ciężkiej zaboksuje 28 marca na gali na Wyspach Brytyjskich.

- Robiłem co mogłem, żeby od początku te dwie walki rozbić na osobne daty. Nie chcę sobie przypisywać dużych zasług, ale wygląda na to, że po prostu życie tak się ułożyło, że te dwie walki odbędą się na innych galach. Na teraz to najbardziej prawdopodobny scenariusz - powiedział Andrzej Wasilewski, promotor obu polskich pięściarzy.

Jeśli ten scenariusz się potwierdzi, będzie to drugi w zawodowej karierze występ Gołowkina przed własną publicznością. Walka Głowacki - Okolie powinna być z kolei częścią gali, której główną atrakcją będzie pojedynek Oleksandra Usyka z Derekiem Chisorą. Podczas tej samej imprezy dojdzie również do dwóch pojedynków o mistrzostwo Europy - wadze półśredniej oraz półciężkiej.

Kamil Szeremeta utrzymał trzecie miejsce w najnowszym rankingu federacji IBF. Pięściarz z Białegostoku jest najwyżej klasyfikowanym pretendentem w kategorii średniej, ponieważ dwie pierwsze pozycje w klasyfikacji są nieobsadzone.

11 kwietnia na gali w Stanach Zjednoczonych lub Kazachstanie dojdzie do walki Szeremety z Giennadijem Gołowkinem, mistrzem świata IBF w limicie do 72,5 kg. Szczegóły tego pojedynku zostaną oficjalnie potwierdzone już wkrótce.

W rankingach IBF znalazły się nazwiska także trzech innych polskich pięściarzy. Trzeci w wadze ciężkiej jest Adam Kownacki. Polak wróci na ring 7 marca w Nowym Jorku, a jego rywalem będzie prawdopodobnie Robert Helenius.

Dziesiąte miejsce w wadze junior ciężkiej utrzymał dwukrotny mistrz świata tej kategorii wagowej Krzysztof Włodarczyk. Trzynastą pozycję z kolei w rankingu wagi półciężkiej zajmuje Robert Parzęczewski.

Zakończył się obóz grupy KnockOut Promotions w Hiszpanii. W zgrupowaniu brali udział Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO), Krzysztof Głowacki (31-2, 19 KO) oraz Fiodor Czerkaszyn (15-0, 10 KO).

Szeremeta i Głowacki przygotują się do walk o mistrzostwo świata, zaś Czerkaszyn szlifuje formę przed marcową galą Knockout Boxing Night 10 w Łomży. Przeciwnikiem 24-latka będzie Australijczyk Sam Soliman, były mistrz świata kategorii średniej.

Terminy pojedynków Szeremety i Głowackiego wkrótce mają zostać oficjalnie potwierdzone. Cały czas istnieje duża szansa, że obie walki odbędą się podczas tej samej gali, która planowana jest na 11 kwietnia. To może się zmienić, jeśli do pojedynku z udziałem Szeremety i Giennadija Gołowkina o pas IBF wagi średniej, dojdzie w Kazachstanie. Eddie Hearn cały czas informuje, że jest to możliwe.

Drugą potencjalną lokalizacją gali są Stany Zjednoczone - Chicago lub Nowy Jork. W przypadku realizacji tego drugiego scenariusza, Głowacki o wakujący pas WBO wagi junior ciężkiej z Lawrencem Okoliem może zaboksować tego samego dnia.

Wkrótce Szeremeta i Głowacki rozpoczną pierwsze sesje sparingowe. Nad ich przygotowaniami tradycyjnie czuwa duet trenerski - Fiodor Łapin i Paweł Gasser.

11 kwietnia to według Mike'a Coppingera z The Athletic ostateczna data walki o pas IBF wagi średniej pomiędzy Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO) i Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO).

Jako dwie możliwe lokalizacje gali, którą w Stanach Zjednoczonych pokazywać będzie platforma DAZN, rozpatrywane są Kazachstan  i Chicago.

Niewykluczone, że podczas tej samej imprezy doszłoby do pojedynku o wakujący tytuł WBO kategorii junior ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Głowackim (31-2, 19 KO) i Lawrencem Okolie (14-0, 11 KO).

Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO) awansował na szóste miejsce w rankingu wagi średniej magazynu "The Ring". Na ósme miejsce w tej samej kategorii wagowej przesunął się z kolei Maciej Sulęcki.

30-letni Szeremeta w kwietniu stoczy walkę z mistrzem świata federacji IBF Giennadijem Gołowkinem. Pięściarz z Kazachastanu zajmuje pierwszą pozycję w zestawieniu amerykańskiego magazynu. W rankingach The Ring znajdziemy nazwiska jeszcze trzech innych Polaków.

Dziesiąte miejsce wśród najlepszych zawodników wagi ciężkiej zajmuje Adam Kownacki. Niedawno Polak, który 7 marca zmierzy się z Robertem Heleniusem, został wyprzedzony w klasyfikacji "The Ring" przez Amerykanina Michaela Huntera.

Trzecia pozycja w rankingu wagi junior ciężkiej należy do Krzysztofa Głowackiego, który wiosną zaboksuje o tytuł mistrza świata federacji WBO z Lawrencem Okoliem. Dziewiąty w tej samej kategorii wagowej jest Michał Cieślak, który już w piątek zmierzy się z Ilungą Makabu w pojedynku o pas mistrzowski WBC.