Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Krzysztof SzotZapowiadany na 30 września zawodowy debiut utytułowanego na ringach amatorskich Kamila Szeremety został przesunięty na późniejszy termin. Pięściarz z Białegostoku miał stoczyć pierwszą profesjonalną walkę podczas organizowanej przez grupę Babilon Promotion gali w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie zastąpi go Krzysztof Szot (16-4-1, 4 KO).

- Kamil chce wziąć udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski, które odbędą się w Radomiu. Kamil będzie tam faworytem do wygranej. Zamiast Szeremty kibice zobaczą w akcji Krzysztofa Szota. W programie gali przewidziana jest także ciekawa walka amatorska pomiędzy Patrykiem Brzeskim oraz Jackiem Głowackim - komentuje sytuację Tomasz Babiloński, główny organizator imprezy.

Głównym wydarzeniem gali w Nowym Dworze Mazowieckim będzie rewanżowy pojedynek Ismaila Tebojewa (6-2-1, 3 KO) z Danielem Urbańskim (21-10-3, 5 KO). Transmisję na żywo przeprowadzi TVP Warszawa.

Add a comment

Krzysztof Szot

- Nie rozumiem czemu Snarski nie chce stoczyć pojedynku ze mną, być może czegoś się obawia - komentuje Krzysztof Szot (16-4-1, 5 KO) oświadczenie Dariusza Snarskiego (32-31-2, 6 KO), który poinformował dziś, że nie planuje ringowego spotkania z "Rzeźnikiem". "Snara" zamierza zaboksować jeszcze tylko jeden raz - 17 listopada w Ełku na gali dedykowanej Jerzemu Kulejowi.

- Snarski opowiada, że najpierw powinienem zdobyć pas, ale chyba zapomina, że aktualnie posiadam tytuły międzynarodowego mistrza Polski oraz WBF, którym on się chwali. Ja w odróżnieniu od Darka zakończyłem swój pojedynek z Krzyśkiem Cieślakiem przed czasem - dodaje Szot.

- Jeśli Darek ma problemy z pamięcią, to powinien zrobić badania, jak każdy zawodowy pięściarz. Mam nadzieję, że Darek jednak podejmie wyzwanie i wyjdzie ze mną do ringu - zapowiada pięściarz grupy Babilon Promotion, który wczoraj uległ na punkty Loganowi McGuinnessowi.

Add a comment

Krzysztof SzotKrzysztof Szot (16-4-1, 5 KO) przegrał jednogłośnie na punkty z Logan McGuinnessem (18-0-1, 9 KO) podczas gali w Guelph. Pojedynek nie był jednostronnym widowiskiem, a Polak do końca walczył o wygraną choć nie znalazł uznania w oczach sędziów punktowych.

- Kibice i inni pięściarze, którzy występowali na tej samej gali pocieszali nas, że wynik powinien być trochę inny, ale takie są uroki boksowania na wyjeździe - skomentował Tomasz Skarżyński, cutman pięściarza grupy Babilon Promotion.

Szot przegrał tym samym już po raz trzeci w tym roku. Dla 25-letniego Kanadyjczyka było to drugie tegoroczne zwycięstwo.

Add a comment

Krzysztof SzotKrzysztof Szot (16-3-1, 5 KO) oraz Logan McGuinness (17-0-1, 9 KO) zmieścili się w limicie wagi lekkiej podczas ceremonii ważenia przed dzisiejszą galą w Guelph. "Rzeźnik" z Postępu wniósł na wagę 135 funtów, zaś Kanadyjczyk 134,9 funta.

Ważenie odbyło się nietypowo w dniu rozgrywania walki. Wczoraj zostało przeprowadzone ważenie kontrole na którym Polak wniósł 131 funtów. Dla Szota będzie to pierwszy pojedynek od czerwcowej przegranej z Natem Campbellem.

Add a comment

Szot

Już dziś w nocy na gali w kanadyjskim Guelph Krzysztof Szot (16-3-1, 5 KO) stanie do walki z mistrzem NABF wagi super piórkowej Loganem McGuinnessem (17-0-1, 9 KO).

Szot zapowiada, że postara się sprawić niespodziankę i popsuć rekord niepokonanemu do tej pory Kanadyjczykowi i deklaruje, że w kolejnym pojedynku chętnie zmierzy się z zapowiadającym powrót na ring Dariuszem Snarskim (32-31-2, 6 KO). - Słyszałem, że Darek chce jeszcze stoczyć jakiś pojedynek. Ja bardzo chętnie bym się z nim spotkał. Po co ma obijać słabych Białorusinów albo Afrykańczyków? Niech zaboksuje ze mną. Kibice na pewno zobaczyliby świetną walkę! - mówi 34-letni zawodnik Babilon Promotion.

Starcie Szota z McGuinnessem będzie główną atrakcją gali zaplanowanej w hali Sleeman Center. Start imprezy o godz. 19.00 czasu lokalnego.

Add a comment

Krzysztof SzotKrzysztof Szot (16-3-1, 5 KO) dotarł po dwudziestu trzech godzinach podróży do kanadyjskiego Guelph, gdzie jutro stoczy zakontraktowany na dziesięć rund pojedynek z Loganem McGuinnessem (17-0-1, 9 KO). Ceremonia ważenia przed walką odbędzie się nietypowo w dniu rozgrywania gali.

- Nie przyjechałem do Kanady po wypłatę, przyjechałem po wygraną - deklaruje Szot, który w czerwcu przegrał na punkty z byłym świata wagi lekkiej Natem Campbellem. Dla pięściarza grupy Babilon Promotion występ w Kanadzie będzie już czwartą tegoroczną walką.

Add a comment

Krzysztof SzotNa 15 września została ostatecznie przełożona walka pomiędzy Krzysztofem Szotem (16-3-1, 5 KO) oraz Logan McGuinnessem (17-0-1, 9 KO). Pojedynek będzie główną atrakcją gali organizowanej w kanadyjskim Ontario.

Dla Szota będzie to pierwszy występ od czerwcowej przegranej na punkty z Natem Campbellem. 24-letni Kanadyjczyk w przeszłości pokonał już jednego Polaka. W listopadzie 2008 roku znokautował Marcina Kulbę.

Add a comment

Krzysztof Szot11 sierpnia podczas gali w Montrealu na ring może wrócić Krzysztof Szot (16-3-1, 5 KO). Rywalem pięściarza grupy Babilon Promotion, który w przeszłości kilkakrotnie zdobywał mistrzostwo Polski amatorów ma być Logan McGuinness (17-0-1, 9 KO).

Kontrakty na pojedynek nie zostały jeszcze podpisane z powodu przyczyn pozasportowych. Szot ostatni raz boksował w czerwcu podczas gali w Łodzi, gdzie jego rywalem był były mistrz świata wagi lekkiej Nate Campbell. Pomimo ambitnej postawy Polak przegrał jednogłośnie na punkty.

Głównym wydarzeniem kanadyjskiej imprezy jest walka mistrza świata IBF wagi półciężkiej Tavorisa Clouda z Jeanem Pascalem.

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Krzysztofem Szotem (16-3-1, 5 K), który w sobotę dzielnie stawiał przez osiem rund czoła byłemu królowi wagi lekkiej Nate'owi Campbellowi (36-9-1, 26 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=q0snJcFBYPI

Add a comment

Krzysztof Szot

Były mistrz świata wagi lekkiej Nate Campbell (36-9-1, 26 KO) pokonał jednogłośnie pokonał na punkty Krzysztofa Szota (16-3-1, 5 KO). Po ośmiu ciekawych rundach sędziowie punktowali 77-75, 79-74 oraz 79-73 dla Amerykanina.

W pierwszej rundzie Szot odważnie ruszył na utytułowanego rywala i kilkakrotnie zaskoczył go ciosami sierpowymi. W drugiej odsłonie Campbell odważnie zaatakował i skupił się na obijaniu korpusu pięściarza z Postępu. Trzecia runda także stała pod znakiem przewagi Amerykanina, jednak w czwartym starciu Szot wrócił do gry.

Polak zaczął zamykać przeciwnika w narożnikach i trafiał go czystymi ciosami sierpowymi. Campbell wyglądał jakby opadł z sił i oddał pole pięściarzowi grupy Babilon Promotion, który korzystał z zaproszeń do ataków. Uderzenia Szota nie robiły wrażenia na Amerykaninie, jednak coraz częściej dochodziły do celu. W szóstej rundzie były czempion wagi lekkiej odżył, ale jego ataki nie były już tak precyzyjne jak na początku walki.

W końcowych minutach Campbell dalej celował głównie w korpus Polaka, a ten szukał uderzeń kontrujących bitych na głowę. Ciosy Amerykanina wydawały się mocniejsze, jednak Amerykanin przyjmował także wiele uderzeń na szczękę. W ostatniej rundzie Campbell kilkukrotnie upolował Szota ciosami na szczękę i to on lepiej zakończył zawody. O wyniku walki zadecydowali sędziowie, którzy pomimo ambitnej postawy polskiego pięściarza wypunktowali wyraźną wygraną Campbella.

Add a comment