Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Krzysztof SzotW sobotę Krzysztof Szot (15-2-1, 5 KO) doznał drugiej porażki w zawodowej karierze, przegrywając pechowo przez kontuzję z Lucą Giaconem podczas gali we włoskiej Pavii. Tomasz Babiloński, promotor doświadczonego 33-letniego pięściarza ze Śląska zapewnia, że "Rzeźnik" powróci na ring już niedługo.

- Krzysztof pokazał się we Włoszech z dobrej strony. Trafił na dobrego zawodnika, który w ringu potrafi zrobić bardzo dużo, ale nie można odmówić mu woli zwycięstwa. Krzysztof atakował od pierwszej rundy, robił co mógł, żeby wygrać - mówi szef grupy Babilon Promotion.

- Teraz będziemy starali się go odbudować, a potem znowu spróbujemy jakiejś szansy poza granicami Polski. Krzysztof jest doświadczonym pięściarzem, on chce się sprawdzać w takich warunkach. Na ring wróci prawdopodobnie latem - zdradza Babiloński.

Add a comment

Krzysztof Szot (15-2-1, 5 KO) przegrał przez techniczną decyzję sędziów z Lucą Giaconem (19-0, 17 KO) i nie wywalczył mistrzostwa Unii Europejskiej wagi lekkiej. Pojedynek zastopowano w piątej rundzie w wyniku rozcięcia skóry na czole Polaka.

Szot rozpoczął pojedynek bardzo odważnie i od początku ruszył na faworyzowanego Włocha. Giacon starał się wykorzystywać przewagę warunków fizycznych i kontrował pięściarza grupy Babilon Promotion ciosami z dystansu.

W trzeciej rundzie Giacon wpadł głową w Szota, powodując duże rozcięcie na jego czole. Krew mocno ograniczała widoczność pięściarzowi z Postępu, jednak ten nie chciał się poddać i starał się kontynuować równą walkę z faworytem gospodarzy. Od tego momentu lekarz zawodów regularnie przyglądał się kontuzji Szota, aby w piątym starciu przerwać walkę. Po pięciu niepełnych rundach na kartach punktowych prowadził Włoch i to jego ogłoszono zwycięzcą. 

Add a comment

Krzysztof Szot- Giacon to spokojny, uśmiechnięty chłopak. Na wadze był szacunek, a w ringu będzie wojna. Tak się zachowują mistrzowie - mówił Krzysztof Szot (15-1-1, 5 KO) po ceremonii ważenia przed jutrzejszą walką z Lucą Giaconem (18-0, 17 KO). Stawką pojedynku będzie mistrzostwo Unii Europejskiej wagi lekkiej.

- Giacon to mocny rywal, a jutro wszystko się okaże. Przygotowywałem się solidnie, sparowałem ze swoimi podopiecznymi, którzy wkładali w to całe serce. Na pewno będzie to ciężki pojedynek, ale na wyjazdach boksowało mi się zawsze łatwiej - powiedział pięściarz grupy Babilon Promotion.

- Po ważeniu nie mam żadnych nowych obserwacji. W jego oczach nic nie zobaczyłem, bo nawet tam nie patrzyłem. Nie przywiązuję do tego żadnej wagi. Czuję się dobrze i przyjechałem tutaj wygrać - zakończył popularny "Rzeźnik", który jutro we włoskiej Pavii stoczy swój pierwszy profesjonalny pojedynek poza granicami Polski.

Add a comment

Krzysztof SzotKrzysztof Szot (15-1-1, 5 KO) oraz Luca Giacon (18-0, 17 KO) zmieścili się w limicie wagi lekkiej przed jutrzejszym pojedynkiem o mistrzostwo Unii Europejskiej. Obaj pięściarze wnieśli na wagę 60,6 kg.

Walka będzie jedną z głównych atrakcji gali organizowanej we włoskiej Pavii. Dla pięściarza grupy Babilon Promotion będzie to pierwszy na zawodowych ringach występ poza granicami Polski. Głównym wydarzeniem tej imprezy będzie walka o pas wBC Silver wagi junior ciężkiej pomiędzy Giacobbe Fragomenim oraz Silvio Branco.

Add a comment

Krzysztof SzotLuca Giacon (18-0, 17 KO) oraz Krzysztof Szot (15-1-1, 5 KO) zakończyli już sparingi przed sobotnim starciem o mistrzostwo Unii Europejskiej wagi lekkiej. Faworyzowany Włoch zdradził, że spodziewa się najtrudniejszej walki w zawodowej karierze, ale jednocześnie mocno wierzy w swoje zwycięstwo.

- Sparingi przebiegły naprawdę dobrze. Wiem, że Szot to doświadczony zawodnik, ale muszę wygrywać takie walki, jeśli chcę zdobywać poważne tytuły. Nie będę celował w nokaut, ale na pewno będę dążył do tego, aby wygrać w bardzo przekonywującym stylu - zapowiedział Giacon.

Dla Szota będzie to pierwszy w profesjonalnej karierze pojedynek stoczony poza granicami Polski. Transmisję z gali we włoskiej Pavii przeprowadzi Orange Sport.

Add a comment

17 marca na gali boksu we włoskiej Pawii Krzysztof Szot (15-1-1) będzie walczył o tytuł mistrza Unii Europejskiej kategorii lekkiej. Rywalem Polaka będzie aktualny posiadacz pasa w limicie wagowym do 61 kg - Włoch Luca Giacon (18-0). Bezpośrednią transmisję tego wydarzenia przeprowadzi Orange sport.

Krzysztof Szot w poprzednim roku boksował trzy razy. Wygrał dwie walki. W ostatniej "Rzeźnik" pokonał na punkty Bekę Sadjaię, dzięki czemu został posiadaczem dwóch pasów - federacji WBF i międzynarodowego mistrza Polski wagi junior półśredniej.

Walką wieczoru podczas gali w Pawii będzie pojedynek Giacobbe Fragomeniego, byłego rywala m.in. Krzysztofa Włodaczyka, z Silvio Branco.

Add a comment

Krzysztof Szot- Muszę być czujny w obronie i szybki w atakach – mówi Luca Giacon (18-0, 17 KO) na kilka dni przed starciem z Krzysztofem Szotem (15-1-1, 5 KO). Stawką pojedynku, który odbędzie się 17 marca we włoskiej Pavii jest mistrzostwo Unii Europejskiej wagi lekkiej.

- Widziałem jedną walkę Szota, to był pierwszy pojedynek z Felixem Lorą. Szot wtedy zremisował, ale zrobił na mnie dobre wrażenie. Jest doświadczony i dużo widzi. Stojąc naprzeciw niego będę musiał bardzo uważać. Trzeba będzie blokować jego uderzenia i zachowywać właściwy dystans. Postaram się wykorzystać moją mobilność – zapowiada Giacon.

- Szot jest niższy ode mnie. Powinienem kontrolować walkę, dzięki moim warunkom fizycznym, ale nie przewidzę dokładnie tego co się stanie w ringu. Nie będę celował w nokaut, chcę z nim po prostu wygrać – zakończył 23-letni pięściarz.

Pojedynek z Giaconem będzie dla Szota pierwszym zawodowym występem stoczonym poza granicami Polski.

Add a comment

Krzysztof SzotNa terenie klubu PKB Poznań przygotowuje się Krzysztof Szot (15-1-1, 5 KO) do swojego pierwszego w zawodowej karierze pojedynku poza granicami Polski. 17 marca podczas gali we włoskiej Pavii „Rzeźnik” zmierzy się z Lucą Giaconem (18-0, 17 KO) w walce o mistrzostwo Unii Europejskiej wagi lekkiej.

- Proponowaliśmy Krzysztofowi obóz w górach, ale on wolał przygotowywać się w swoim starym klubie. Boksował w Poznaniu za czasów amatorskich, długo tam mieszka, ma tam swojego starego trenera i czuje się tam bardzo dobrze. Jest tam z kim sparować, więc liczymy, że we Włoszech uda się sprawić niespodziankę – mówi Tomasz Babiloński, promotor 33-letniego pięściarza ze Śląska.

- Z formą Krzysztofa bywa różnie, ale tym razem nie powinno być problemów z przygotowaniami. O pojedynku z Włochem wiedzieliśmy od dwóch i pół miesiąca. Krzysztof sam chciał pojechać zagranicę i spróbować swoich sił, więc jak nie teraz to kiedy. On sam twierdzi, że walcząc na wyjeździe czuje mniejszą presję – tłumaczy szef grupy Babilon Promotion.

Noszący przydomek „Czarna Mamba” pięściarz z Włoch nie zakończył przed czasem tylko jednej zawodowej walki. Szot jedyną porażkę w profesjonalnej karierze poniósł przez techniczny nokaut na wskutek rozcięcia łuku brwiowego.

Add a comment

Krzysztof Szot

Pojedynek o mistrzostwo Unii Europejskiej wagi lekkiej pomiędzy Krzysztofem Szotem (15-1-1, 5 KO) oraz mocno bijącym Lucą Giaconem (18-0, 17 KO) odbędzie się ostatecznie 17 marca, czyli dwa tygodnie później niż wcześniej planowano. Nie zmieniło się miejsce rozegrania walki – będzie nim włoska Pavia.

Dla „Rzeźnika” będzie to pierwszy w zawodowej karierze występ poza granicami Polski. Zmiana daty pojedynku z Włochem oznacza dla Szota konieczność rezygnacji z występu na gali w Oświęcimiu, która odbędzie się 24 marca. Głównym wydarzeniem imprezy w Pavii będzie starcie o pas WBC Silver wagi junior ciężkiej pomiędzy Giacobbe Fragomenim oraz Silvio Branco.

Add a comment

Krzysztof SzotPochodzący z Hiszpanii Felix Soria (12-1-1, 6 KO) będzie najprawdopodobniej rywalem Krzysztofa Szota (15-1-1, 5 KO) podczas organizowanej 24 marca przez grupę Babilon Promotion gali w Oświęcimiu. Pojedynek ma odbyć się na dystansie sześciu rund.

Trzy tygodnie wcześniej „Rzeźnika” czeka wycieczka do Włoch, gdzie zmierzy się z Lucą Giaconem (18-0, 17 KO) o mistrzostwo Unii Europejskiej wagi lekkiej. Włoch jest jedynym pięściarzem, któremu udało się na zawodowych ringach pokonać Sorię.

Add a comment