Andrzej Wawrzyk (31-1, 17 KO) ostatecznie nie wystąpi 16 stycznia na gali telewizji Showtime w Nowym Jorku, której główną atrakcją będzie walka o pas WBC wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO) a Arturem Szpilką (20-1, 15 KO).
Wawrzyk przymierzany był kolejno do konfrontacji z Geraldem Washingtonem i Dominikiem Breazealem i jednak gdy okazało się, że żaden z tych wariantów nie jest realny, pięściarz z Krakowa postanowił nie wychodzić do ringu ze słabym przeciwnikiem i zrezygnował z udziału w styczniowej imprezie.
- Andrzej podjął decyzję, że poczeka na większe wyzwania i do Nowego Jorku poleci wyłącznie w roli kibica, by wspierać przed mistrzowską próbą swojego kolegę z teamu - powiedział ringpolska.pl promotor Andrzej Wasilewski.
W Nowym Jorku mimo absencji Wawrzyka zaboksuje łącznie aż trzech polskich pięściarzy - oprócz Szpilki będą to najlepszy polski "średni" Maciej Sulęcki (21-0, 6 KO) i niepokonany ciężki Adam Kownacki (12-0, 10 KO).
> Add a comment>
Jak dowiedziała się nieoficjalnie redakcja ringpolska.pl, jest szansa, że 16 stycznia na gali w Nowym Jorku, której główną atrakcją będzie walka o pas WBC wszech wag pomiędzy Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO) i Arturem Szpilką (20-1, 15 KO) wystąpi również boksujacy w kategorii ciężkiej Andrzej Wawrzyk (31-1, 17 KO).
Mówi się że na styczniowej imprezie w ringu zaprezentować ma się trzech ciężkich zza Oceanu - Bermane Stiverne (25-2-1, 21 KO), Dominic Breazeale (16-0, 14 KO) i Gerald Washington (16-0-1, 11 KO) i to jeden z tych pięściarzy mógłby być przeciwnikiem krakowianina.
Andrzej Wawrzyk po raz ostatni wychodził do ringu 26 września, pokonując na gali w Alabamie przez techniczny nokaut Mike'a Shepparda. Dla boksera Sferis KnockOut Promotions był to drugi start od czasu powrotu do treningów po poważnym wypadku samochodowym.
> Add a comment>
W sobotę na gali w Dusseldorfie Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) po 11 latach bez porażki przegrał na punkty z Tysonem Furym (25-0, 18 KO), tracąc na rzecz Brytyjczyka pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej. O komentarz do zakończonego sensacyjnym wynikiem pojedynku poprosiliśmy czołowego polskiego "ciężkiego" Andrzeja Wawrzyka (31-1, 17 KO), który przy okazji odniósł się do słów Tomasza Adamka (50-4, 30 KO) "gotowego wyjść z Furym do ringu choćby jutro".
> Add a comment>
- Wrócę pewnie gdzieś w lutym lub marcu przyszłego roku w USA - zdradził w rozmowie z boxing.pl Andrzej Wawrzyk (31-1, 17 KO), który ostatni raz boksował we wrześniu, odnosząc swoje drugie zwycięstwo od czasu powrotu na ring po groźnym wypadku samochodowym.
- Jestem cały czas w treningu. Był plan, by stoczyć jeszcze w tym roku kolejną walkę w Ameryce, ale nie dostaliśmy żadnej oferty. Wyjazdy do Stanów bardzo mi się podobają. Zobaczyłem nowe miejsca, nowe sale bokserskie, poznało się nowych ludzi, więc wyjazdy bardzo pozytywne - powiedział 28-latek z Krakowa.
Andrzej Wawrzyk był niedawno bardzo poważnie przymierzany do walki o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem, ale do pojedynku ostatecznie nie doszło.
> Add a comment>
Fiodor Łapin był zadowolony z postawy Andrzeja Wawrzyka w sobotniej walce z Mikem Sheppardem. Polak znokautował Amerykanina w trzeciej rundzie na gali Premier Boxing Champions w Birmingham.
> Add a comment>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z boksującym w wadze ciężkiej Andrzejem Wawrzykiem (31-1, 17 KO), który podczas sobotniej gali Premier Boxing Champions w Birmingham pokonał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie Mike'a Shepparda (24-19-1, 10 KO).
> Add a comment>
Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Andrzej Wawrzyk (31-1, 17 KO) pokonał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie Mike'a Shepparda (24-19-1, 10 KO) na gali Premier Boxing Champions w Brimingham w stanie Alabama.
> Add a comment>
Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Andrzej Wawrzyk (31-1, 17 KO) pokonał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie Mike'a Shepparda (24-19-1, 10 KO) na gali Premier Boxing Champions w Brimingham w stanie Alabama.
Dla Polaka był to drugi ringowy występ od czasu 14-miesięcznej przerwy spowodowanej ubiegłorocznym wypadkiem samochodowym. Sheppard w trakcie pojedynku trzykrotnie padał na deski.
Wawrzyk, który w lipcu znokautował Patryka Kowolla, zwycięstwem w USA uczcił przy okazji swoje 28 urodziny. Był to drugi występ krakowianina na terenie Stanów Zjednoczonych w zawodowej karierze.
> Add a comment>
- Andrzej musi wygrać swój pojedynek i bardzo dużo będzie zależało od stylu w jakim to zrobi - mówi Andrzej Wasilewski, jeden z promotorów Andrzeja Wawrzyka (30-1, 16 KO) przed dzisiejszym pojedynkiem krakowianina z Mikem Sheppardem (24-18-1, 10 KO). Pięściarze skrzyżują rękawice na gali Premier Boxing Champions w Birmingham.
- Wawrzyk wraca po długiej przerwie, dopiero drugi raz boksuje w USA i będzie to ważny występ. Jeśli swoją walką wzbudzi zainteresowanie kibiców oraz mediów, to wydaje się, że ciekawych ofert nie powinno brakować - ocenia współwłaściciel grupy Sferis KnockOut Promotions.
- Na razie Andrzej nie ma jeszcze wyrobioniej marki w USA, wszyscy tutaj chodzą, przyglądają mu się, zauważają, że jest wysoki, dobrze wychowany i świetnie go przyjmują. Najważniejsze będzie jednak to co Wawrzyk pokaże w ringu. Dopiero potem będziemy mogli powiedzieć coś więcej o jego przyszłości - przekonuje Wasilewski, który od kilku dni przebywa w Birmingham, gdzie dzisiaj zostanie rozegrana walka o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (34-0, 33 KO) i Johanem Duhaupasem (32-2, 20 KO).
- Jest to wielka impreza, w Stanach Zjednoczonych walka o mistrzostwo świata wagi ciężkiej jest zawsze wielkim wydarzeniem. Będąc tutaj można poczuć, że dodykamy tego największego świata sportu. Są tutaj wielkie nazwiska i wielkie telewizje. Wilder broni tytułu mistrza świata wagi ciężkiej w swoich rodzinnych stronach i jest to ogromna impreza - podsumowuje promotor Wawrzyka.
> Add a comment>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Andrzejem Wawrzykiem (30-1, 16 KO), który dziś na gali Premier Boxing Champions w Chicago skrzyżuje rękawice z Mikem Sheppardem (24-18-1, 10 KO).
> Add a comment>
Jutro na gali Premier Boxing Champions w Birmingham drugi tegoroczny pojedynek stoczy Andrzej Wawrzyk (30-1, 16 KO), który skrzyżuje rękawice z Mikem Sheppardem (24-18-1, 10 KO). Dzisiaj pięściarze stanęli naprzeciw siebie podczas oficjalnej ceremonii ważenia. Polak wniósł 108,9 kg, zaś Amerykanin 102,5 kg. Dla zawodnika z Krakowa będzie to drugi w profesjonalnej karierze występ na terenie Stanów Zjednoczonych.
> Add a comment>