Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Joanna Jędrzejczyk przegrała jednogłośnie na punkty z Rose Namajunas na gali UFC 223 w Nowym Jorku. Po pięciu rundach wszyscy trzej sędziowie punktowali 49-46 dla Amerykanki, która obroniła w ten sposób pas UFC wagi słomkowej.

Polka przegrała z Namajunas po raz drugi. W ubiegłym roku zawodniczka z Olsztyna została znokautowana już w pierwszej rundzie, ponosząc pierwszą zawodową porażkę. Drugi pojedynek został rozegrany na pełnym dystansie, ale Amerykanka ponownie była lepsza.

Jędrzejczyk przegrała dwie pierwsze rundy. Namajunas była aktywniejsza i skuteczniejsza. W kolejnych dwóch odsłonach Polka nabierała pewności siebie, a obie rundy miały wyrównany przebieg, ale w finałowym starciu Namajunas ponownie zaznaczyła swoją przewagę celnymi uderzeniami z obu rąk. Tym samym Jędrzejczyk poniosła drugą porażkę w UFC, a Namajunas po raz pierwszy skutecznie obroniła pas mistrzowski.

Add a comment

4 maja na gali w Kosierzynie drugą tegoroczną zawodową zawodową walkę stoczy Kamil Gardzielik (7-0, 3 KO). Jego rywalem będzie Damian Mielewczyk (12-4, 8 KO). 25-letni Gardzielik ostatni raz boksował w marcu, kiedy to wygrał przed czasem z Giorgim Jincharadze.

Impreza w Kościerzynie będzie pożegnaniem z zawodowymi ringami dla Marcina Rekowskiego (18-5, 5 KO). 40-letni "Rex" skrzyżuje rękawice z dobrze znanym polskim kibicom Andrasem Csomorem (18-19-2, 14 KO).

Głównym wydarzeniem tej gali będzie zakontraktowana na osiem rund walka w kategorii junior ciężkiej pomiędzy Nikodemem Jeżewskim i Amerykaninem Demetriusem Banksem.

Add a comment

 

Przymiarki do walki Marcina Najmana (15-4, 11 KO) z Albertem Sosnowskim (49-9-2, 30 KO) były już czynione kilkukrotnie, jednak do takiego pojedynku nigdy nie doszło. Być może uda się do niego doprowadzić 25 maja podczas gali organizowanej na stadionie PGE Narodowym w Warszawie.

Na stołecznym obiekcie ma dojść do walki Najmana z Arturem Binkowskim, jednak mieszkający w Kanadzie Polak ma swoje problemy. Ostatnio Binkowski spędził 30 dni za kratkami za złamanie przepisów dotyczących jego sytuacji rodzinnej i nie ma pewności, że sytuacja się nie powtórzy.

Niewykluczone, że to właśnie Sosnowski w takiej sytuacji zostałby rywalem Najmana na Narodowym. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w ciągu kilku najbliższych dni. Głównymi wydarzeniami imprezy w Warszawie będą pojedynki z udziałem Mariusza Wacha, Artura Szpilki oraz Izuagbe Ugonoha.

Kup bilet na Narodową Galę Boksu, zobacz walki Szpilki, Ugonoha, Wacha, Piątkowskiej >> 

 

Add a comment

25 maja na stadionie PGE Narodowym ma dojść do walki Marcina Najmana (15-4, 11 KO) z Arturem Binkowskim (16-5-3, 11 KO). Ostatnio Binkowski spędził 30 dni za kratkami za złamanie przepisów dotyczących jego sytuacji rodzinnej i nie ma pewności, że sytuacja się nie powtórzy.

Najman, który jest jednocześnie organizatorem imprezy na Narodowym, niedawno zapewniał, że jest na taki scenariusz przygotowany. Do walki z "El Testosteronem" trenuje inny pięściarz, który w razie potrzeby, zastąpi Binkowskiego.

Teraz Najman za pośrednictwem mediów społecznościowych zasugerował, że tym zawodnikiem jest były mistrz Europy Albert Sosnowski. Głównymi wydarzeniami imprezy w Warszawie będą pojedynki z udziałem Mariusza Wacha, Artura Szpilki oraz Izuagbe Ugonoha.

Kup bilet na Narodową Galę Boksu, zobacz walki Szpilki, Ugonoha, Wacha, Piątkowskiej >>

Add a comment

Na undercardzie gali Joshua - Parker w Cardiff Bartłomiej Grafka (20-29-3, 9 KO) uległ na punkty 54-60 boksującemu w kategorii półciężkiej brązowemu medaliście olimpijskiemu z Rio de Janeiro Joshule Buatsiemu (5-0, 3 KO). 

Polak nie miał zbyt wiele do powiedzenia w starciu z lepiej wyszkolonym technicznie, silniejszym i szybszym rywalem, jednak nadrabiał ambicją i kilka razy zerwał się do kontrataku. Grafka dwukrotnie znalazł się w opałach po mocnych uderzeniach faworyzowanego Buatsiego, ale ostatecznie nie padł na deski i dotrwał do finałowego gongu. 

Komentatorzy Sky Sports docenili charakter Polaka. "Nie wiem, ile Grafka dostał za tę walkę, ale zapracował na każdego funta." - stwierdził jeden z brytyjskich dziennikarzy.

Add a comment

Jutro na gali w Cardiff kolejną zawodową walkę stoczy Bartłomiej Grafka (20-28-3, 9 KO). 29-latek z Katowic skrzyżuje rękawice z kreowanym na nową gwiazdę wagi półciężkiej Joshuą Buatsim (4-0, 3 KO). Pojedynek zakontraktowano na sześć rund. Transmisja gali w TVP Sport.

 

Add a comment

Walczył w kopalni soli w Wieliczce, w hotelach czy restauracjach. W sumie stoczył 51 pojedynków, z których wygrał 20, 28 przegrał, a trzy zremisował. Jeszcze kilka tygodni temu nawet nie marzył, że może wystąpić na gali razem z Anthonym Joshuą oraz Josephem Parkerem. A jednak. Poznajcie Bartłomieja Grafkę, polskiego pięściarza, który w sobotę zaprezentuje się na stadionie w Cardiff. Transmisja od 21:00 w TVP Sport, Sport.tvp.pl i aplikacji mobilnej TVP Sport.

W sobotę na gali w Cardiff zmierzy się pan z brązowym medalistą igrzysk w Rio, Joshuą Buatsim. To będzie największe wydarzenie w karierze?
Bartłomiej Grafka: Zdecydowanie! Jak zwykle byłem w gazie, przygotowywałem się do walki, ale na dwa tygodnie przed odwołali galę. Potem w ten sam sposób nie doszło do dwóch kolejnych pojedynków. Kilka dni temu promotor ponownie zadzwonił, przedstawił nazwisko rywala i się zgodziłem. Potem dopiero jak usłyszałem datę, to coś mi w głowie zaświtało, sprawdziłem w internecie, patrzę, a to ta wielka gala na stadionie. Wow, byłem w szoku. Do dziś jestem.

Główną walkę wieczoru, starcie Joshuy z Parkerem, obejrzy z trybun ponad 80 tysięcy kibiców. To zapewne więcej niż było na wszystkich pana 51 pojedynków razem wziętych?
Tak może być (śmiech). To będzie największe wydarzenie w mojej karierze, już nie mogę się doczekać. To ogromny prestiż zaboksować na gali, na którą czeka cały sportowy świat. Mam tylko nadzieję, że nie spanikuję, że nie pęknę i pokażę się z jak najlepszej strony. Motywacji nie brakuje, doświadczenia też, tylko muszę sobie z tą presją poradzić. Myślę jednak, że po pierwszym gongu będzie już ok.

Najbardziej znanym pana rywalem był ten w ostatniej walce – Robin Krasniqi to były dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata w wadze półciężkiej.
Przegrałem, ale organizatorzy chwalili mnie za serce i zaangażowanie. Wcześniej na stadionie Evertonu walczyłem z innym pretendentem Paulem Smithem, więc będzie co opowiadać wnukom. Szkoda tylko tego sędziowania, bo z tym Smithem to był bardzo wyrównany pojedynek, ale wszyscy sędziowie wszystkie sześć rund dali Brytyjczykowi. Boks to taki sport, że swoich ciągnie się za uszy, trzeba się z tym pogodzić. Co ciekawe walka była nagrywana, ale tych nagrań nigdzie nie ma. Szkoda, bo wszyscy mogliby zobaczyć, jak sędziuje się w Anglii.

Problemy z sędziami miał pan jednak nie tylko w Anglii.

Oj tak, największe jaja były w Kosowie. Mała gala w stolicy, trzy walki, a moja to walka wieczoru. Sześć rund, przez pięć obijałem miejscowego pięściarza (Naim Terbunja, red.), a w szóstej już go podłączyłem i gdy chciałem go skończyć, zabrzmiał gong. Podchodzę do trenera, który też liczył czas i on mi mówi, że skrócili rundę o minutę. Co więcej choć miałem dużą przewagę, to sędziowie przyznali zwycięstwo przeciwnikowi.

Pełna treść artykułu na Sport.tvp.pl >>

Add a comment

Na dwa miesiące przed zaplanowaną na 25 maja w Warszawie Narodową Galą Boksu sprzedano już ponad 7 tysięcy biletów - zdradził współorganizator wydarzenia Marcin Najman. 

- Myślę, że to całkiem dobry wynik, biorąc pod uwagę, że jeszcze nie rozpoczęliśmy mocnej promocji imprezy. Niedługo ogłosimy, jaka telewizja pokażę naszą galę. Myślę, że wraz z włączeniem się w promocję telewizji sprzedaż nabierze jeszcze większej dynamiki  - powiedział Najman.

Głównym wydarzeniami bokserskiego wieczoru na PGE Narodowym będą pojedynki trzech czołowych polskich ciężkich - Mariusza Wacha, Artura Szpilki i Izuagbe Ugonoha oraz walka mistrzyni WBC kategorii super półśredniej Ewy Piątkowskiej.

Kup bilet na Narodową Galę Boksu, zobacz walki Szpilki, Ugonoha, Wacha, Piątkowskiej >> 

Add a comment