Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Najwyżej klasyfikowana w światowych rankingach polska pięściarka Ewa Piątkowska (7-0, 4 KO) przygotowuje formę życia na sobotni pojedynek z Ewą Brodnicką (8-0, 2 KO). Jedną z marek, która pomaga "Tygrysicy" w okresie treningowym jest Pomelo Food Company, firma zaopatrująca w zdrowe posiłki.

Do kobiet przylgnął stereotyp kucharek. Jak to jest ze sportsmenkami? Też lubią pokucharzyć?
Ewa Piątkowska: Różnie z tym bywa. Większość fighterek, które znam, nie lubi spędzać dużo czasu w kuchni, a to odbija się na ich formie. Kiedy nie przygotowujemy wszystkich swoich posiłków, łatwo skusić się na dania, które nie służą sportowcowi. Człowiek jest tak zaprojektowany, że musi często jeść, więc nietrudno o odstępstwa od zdrowej diety – nie zawsze i nie wszędzie mamy dostęp do zdrowego jedzenia.

Dieta często kojarzy się z mało smacznymi i raczej pozbawionymi przyjemności jedzenia rzeczami. Podobnie jest z dietą serwowaną przez Pomelo?
Absolutnie! Od pierwszego dnia dieta Pomelo zaskoczyła mnie smakiem i różnorodnością potraw. Codziennie rano z ciekawością otwieram torbę z posiłkami i czytam, czym tym razem zaskoczyli mnie kucharze. Kiedyś moje śniadania były monotonne, a teraz zaczynam każdy dzień innym daniem. Najbardziej lubię tortille warzywne i twarożki z dodatkami. Uwielbiam też zupy – kremy. Moje ulubione dania około treningowe to makarony – szczególnie penne z kurczakiem w sosie pieczarkowym. Na obiad chętnie zjadam kurczaka, indyka, rybę lub czerwone mięso z kaszą lub ryżem i bukietem warzyw. Z podwieczorków najbardziej cieszą mnie placuszki z cukinii. Nie mogę też nie wspomnieć o deserach – dostaję pyszne, nieprzesłodzone ciasta, galaretki i jogurty ze zdrowymi dodatkami.

Co zyskujesz na przygotowywaniu posiłków przez Pomelo Food Company? Czas, spokój?
Przede wszystkim spokój. Kiedyś wracałam z porannego treningu i musiałam się zastanawiać, co zjeść, a następnie organizowałam sobie posiłek. Teraz czuję się, jakbym miała prywatnego kucharza. Codziennie rano czeka na mnie pięć doskonale zbilansowanych, zdrowych posiłków z rozpisanymi makroskładnikami. Nie muszę się martwić, czy dostarczam sobie wszystkich niezbędnych składników i czy jakość moich dań jest dobra.

Korzystanie z cateringów żywnościowych to dla sportowców wygoda czy obowiązek?
Sportowcy, którzy sami sobie gotują, mają zazwyczaj mało zróżnicowaną dietę. Robią jedno – dwa dania, następnie mrożą i jedzą to samo przez kilka dni. Utrzymanie takiej diety wymaga silnej woli, bo organizm nie lubi monotonii. Dieta Pomelo zapewnia nie tylko zdrowe posiłki, ale też różnorodność, którą trudno osiągnąć przy samodzielnym gotowaniu.

Czy czujesz, że będąc na diecie Pomelo twój organizm lepiej funkcjonuje?
Efekty zdrowej diety Pomelo zaczęłam odczuwać bardzo szybko. Na poziomie fizycznym jest to więcej energii, szybka regeneracja, lepsza wydolność, refleks i odporność organizmu. Psychicznie też czuć różnicę – człowiek jest optymistyczniej nastawiony do życia, z chęcią wykonuje codzienne obowiązki. Po kilku tygodniach zauważyłam, że moje ciało wygląda najlepiej w karierze – a moja dieta nie należy do tych niskokalorycznych!

Jak duży wkład w twoje ewentualne zwycięstwo będzie miała ekipa kucharzy?
Nie da się przecenić wkładu diety Pomelo w moją obecną formę. Po wygranej walce pojadę chyba osobiście podziękować kucharzom.

http://www.youtube.com/watch?v=9QtYFrjMR04