Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Grzegorz ProksaGrzegorz Proksa (28-2, 21 KO) został uznany przez magazyn "The Ring" największym pechowcem minionego weekendu. Amerykańscy dziennikarze docenili odwagę oraz ambicję Polaka w przegranym starciu z Genadijem Gołowkinem i nie przekreślają jego szans na duże sukcesy w przyszłości.

- Proksa nie walczył tak źle. Nie powinniśmy się nad nim znęcać, bo każdy kto podejmie walkę z Gołowkinem skończy na deskach. Proksa atakował Gołowkina, zaczepiał go. On starał się atakować nawet kiedy już ledwo stał na nogach, czego nie ma odwagi zrobić wielu pięściarzy - analizuje postawę Proksy "Biblia Boksu".

- Proksa zyskał wielu kibiców, którzy docenili jego odwagę, nawet jeśli to nie było zbyt rozsądne z jego strony. On ma też osobowość, którą lubią kibice. Polak ma jeszcze sporo przed sobą, na pewno jeszcze o nim usłyszymy - podsumowują amerykańscy żurnaliści.