Coraz bliżej do oficjalnego potwierdzenia walki pomiędzy byłym mistrzem Europy wagi średniej Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO) i mistrzem świata IBF wagi średniej Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO). Polak zdradził w rozmowie z TVP Sport, że zaakceptował warunki walki z Kazachem.
- Warunki kontraktu na ten pojedynek pasują mi. Teraz wszystko w rękach Gołowkina i jego promotora Eddiego Hearna, który kieruje jego karierą, żeby ostatecznie do tej walki doprowadzić - mówi Szeremeta.
- Nie wiem czy to będzie początek lutego jak słyszeliśmy wcześniej czy koniec lutego. Nie ma to wielkiej różnicy, czasu jest dużo i na oba terminy zdążymy się przygotować - deklaruje pięściarz grupy KnockOut Promotions.
Kilka tygodni temu Eddie Hearn zdradził, że planuje zorganizować walkę Gołowkina z Szeremetą w Chicago. Pojedynek miałby odbyć się 29 lutego, a na tej imprezie mogliby wystąpić także inni polscy pięściarze.
Kamil Szeremeta po raz ostatni boksował na początku października, wygrywając na gali w Nowym Jorku z Oscarem Cortesem. Był to debiut Polaka przed Amerykańską publicznością.