Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO) pomimo pandemii koronawirusa stara się przygotowywać do walki o mistrzostwo świata IBF wagi średniej z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO). Białostoczanin trenuje indywidualnie i czeka na wyznaczenie nowego terminu pojedynku, który miał się odbyć na początku czerwca w Kalifornii.

Podczas jednego z biegów, Szeremeta został zatrzymany przez policję, która rozważała ukaranie pięściarza za łamanie przepisów ograniczających przemieszczanie się. Oficjalny pretendent do pasa International Boxing Federation uniknął jednak mandatu.

- Wytłumaczyłem funkcjonariuszom, że to moja praca. Biegam nie dlatego, że lubię, tylko dlatego, że muszę, bo przygotowuję się do walki o mistrzostwo świata. Policjanci zrozumieli i odpuścili - mówi 30-latek.

- Wszystko jest zamknięte, ale ja staram się utrzymywać formę i cały czas coś robić. Na razie nie mamy żadnych wiadomości na temat nowego terminu walki, więc czekamy - dodaje Szeremeta.

Walka z Polakiem będzie dla Gołowkina obowiązkową obroną pasa mistrzowskiego IBF. Szeremeta po raz ostatni boksował w październiku ubiegłego roku na gali w Nowym Jorku.