Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

W sobotę na gali Knockout Boxing Night 28 w Białymstoku, były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrza świata wagi średniej Kamil Szeremeta (23-2-1, 7 KO) stanie do walki rewanżowej z Nizarem Trimechem (10-4-2, 4 KO). Po remisie w pierwszej walce, tym razem Polak zapowiada zdecydowanie lepszą dyspozycję.

- To nie było tak, że w pierwszej walce zlekceważyłem rywala, ponieważ nigdy tego nie robię. Jestem człowiekiem, który nigdy nie ogląda się na innych i żyje teraźniejszością. Zawsze skupiam się na tym, co jest obecnie. Nie patrzę co było wcześniej. W pierwszej walce po prostu nie byłem sobą - tłumaczy białostoczanin.

- Teraz zobaczycie zupełnie inną wersję Kamila Szeremety. Obiecuję, że zaboksuję zupełnie inaczej i dam z siebie wszystko. Wyciągnąłem wnioski i pokażę to w ringu - zapowiada były czempion EBU.

Po remisie z Trimechem, pięściarz z Podlasia pokonał przed czasem doświadczonego Saszę Jengojana oraz Wladyslawa Gelę. Pochodzący z Białegostoku Szeremeta po raz drugi w zawodowej karierze zaboksuje przed własną publicznością.

- Kocham Podlasie i uwielbiam wracać do tego miejsca, ponieważ tutaj czuję się najlepiej. Tym bardziej cieszę się, że będę mógł wystąpić w walce wieczoru w swoim ukochanym mieście - tłumaczy podopieczny trenera Andrzeja Liczika.

Podczas gali w Białymstoku na ring wróci także dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (61-4-1, 41 KO). "Diablo", który czeka na ostatnią, dużą sportową szansę w karierze, po raz ostatni boksował w październiku.

Na bokserskich deskach Filharmonii Podlaskiej kibice zobaczą w akcji również Mateusza Tryca (14-1, 7 KO), Kamila Gardzielika (15-0, 3 KO), Jana Czerklewicza (9-1, 2 KO), Rafała Wołczeckiego (8-0, 5 KO) i Mateusza Wojtasińskiego (3-0, 1 KO).

KUP BILET NA GALĘ KBN 28 W BIAŁYMSTOKU >>